Dzień dobry,
Po pierwsze witam wszystkich forumowiczów, niedawno stałem się nabywca Civica dziesiątej generacji (1.0, 129km), a przed chwilą dołączyłem do członków forum.
Po drugie, nieco ubiegając ewentualne odpowiedzi spieszę wyjaśnić, że przejrzałem bodaj 4 osobne wątki na tym forum poświęcone ponizszemu tematowi, jednak nie znalazłem odpowiedzi.
Po trzecie wreszcie, tematem jest slawetny rozrząd w 1.0, który planuję wymienić. Auto ma za sobą 66k km i ze względu na rocznik i nr vin jest wysoce prawdopodobne, jeśli nie pewne, że dotyczy go problem wadliwego paska czy koła zębatego (tego akurat nie udało mi się jednoznacznie ustalić, bo wypowiedzi w tej mierze nie są jednoznaczne). Zresztą, jak widać na załączonym obrazku, sam producent dostrzega problem w tej jednostce wskazując na możliwość wymiany usterki w ramach tzw. kampanii przywoławczej.
I właśnie tego dotyczy pierwsze pytanie - czy warunkiem skorzystania z bezpłatnej naprawy jest dotychczasowe serwisowanie auta w ramach ASO? Niestety to auto serwisowane było w ten sposób tylko w pierwszych dwóch latach. Wydaje się, że skoro wada ma charakter konstrukcyjny to na bezpłatność wymiany nie powinno wpływać, to gdzie auto było serwisowane, nie jest to przecież gwarancja a celem wymiany jest doprowadzenie do stanu zgodnego z pierwotna umową (kupno pojazdu bez wad) - ale życie jest jakie jest, więc nie zaskoczy mnie, gdyby było inaczej. Pytanie tylko, jak wówczas rozmawiać przy ew. odmowie, czy jest sens sprawe stawiać twardo i domagać się bezpłatnej wymiany, czy odpuścić i ...
No właśnie wówczas należałoby zlecić wymianę ASO, czy można to zrobić - zasadnie oczekując pożądanego efektu -w nieautoryzowanym warsztacie.
I od razu, nie tworząc kolejnego wątku, dopytam o jeszcze jedną rzecz.
Był też na forum poruszany problem dławienia się, czy szarpania autem podczas wchodzenia na obroty... żeby być dobrze zrozumianym od razu powiem, że u siebie nie mam do czynienia z czymś co bym opisał tego rodzaju słowami, lecz przy około 2 tys obrotów, na drugim, trzecim, a wyżej jest już to w zasadzie niewyczuwalne, czuje właśnie jakiś rodzaj"aktywizacji" silnika (coś w rodzaju zmiany biegu w skrzyni aut), szczególnie przy bardziej dynamicznym przyciśnięciu pedału. Nigdy nie jeździłem benzyna z turbiną i może jest to też urok tego silnika. Nie mam też specjalnego doświadczenia z autami, jestem typowym użytkownikiem auta, nie pasjonatem - słowem, nie znam się na motoryzacji. Niemniej, skoro ja potrafię wyczuć coś czego nie mial ma w poprzednich autach, to wolę o to zapytać, czy jest to naturalne, czy jest się czym martwić.
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Po pierwsze witam wszystkich forumowiczów, niedawno stałem się nabywca Civica dziesiątej generacji (1.0, 129km), a przed chwilą dołączyłem do członków forum.
Po drugie, nieco ubiegając ewentualne odpowiedzi spieszę wyjaśnić, że przejrzałem bodaj 4 osobne wątki na tym forum poświęcone ponizszemu tematowi, jednak nie znalazłem odpowiedzi.
Po trzecie wreszcie, tematem jest slawetny rozrząd w 1.0, który planuję wymienić. Auto ma za sobą 66k km i ze względu na rocznik i nr vin jest wysoce prawdopodobne, jeśli nie pewne, że dotyczy go problem wadliwego paska czy koła zębatego (tego akurat nie udało mi się jednoznacznie ustalić, bo wypowiedzi w tej mierze nie są jednoznaczne). Zresztą, jak widać na załączonym obrazku, sam producent dostrzega problem w tej jednostce wskazując na możliwość wymiany usterki w ramach tzw. kampanii przywoławczej.
I właśnie tego dotyczy pierwsze pytanie - czy warunkiem skorzystania z bezpłatnej naprawy jest dotychczasowe serwisowanie auta w ramach ASO? Niestety to auto serwisowane było w ten sposób tylko w pierwszych dwóch latach. Wydaje się, że skoro wada ma charakter konstrukcyjny to na bezpłatność wymiany nie powinno wpływać, to gdzie auto było serwisowane, nie jest to przecież gwarancja a celem wymiany jest doprowadzenie do stanu zgodnego z pierwotna umową (kupno pojazdu bez wad) - ale życie jest jakie jest, więc nie zaskoczy mnie, gdyby było inaczej. Pytanie tylko, jak wówczas rozmawiać przy ew. odmowie, czy jest sens sprawe stawiać twardo i domagać się bezpłatnej wymiany, czy odpuścić i ...
No właśnie wówczas należałoby zlecić wymianę ASO, czy można to zrobić - zasadnie oczekując pożądanego efektu -w nieautoryzowanym warsztacie.
I od razu, nie tworząc kolejnego wątku, dopytam o jeszcze jedną rzecz.
Był też na forum poruszany problem dławienia się, czy szarpania autem podczas wchodzenia na obroty... żeby być dobrze zrozumianym od razu powiem, że u siebie nie mam do czynienia z czymś co bym opisał tego rodzaju słowami, lecz przy około 2 tys obrotów, na drugim, trzecim, a wyżej jest już to w zasadzie niewyczuwalne, czuje właśnie jakiś rodzaj"aktywizacji" silnika (coś w rodzaju zmiany biegu w skrzyni aut), szczególnie przy bardziej dynamicznym przyciśnięciu pedału. Nigdy nie jeździłem benzyna z turbiną i może jest to też urok tego silnika. Nie mam też specjalnego doświadczenia z autami, jestem typowym użytkownikiem auta, nie pasjonatem - słowem, nie znam się na motoryzacji. Niemniej, skoro ja potrafię wyczuć coś czego nie mial ma w poprzednich autach, to wolę o to zapytać, czy jest to naturalne, czy jest się czym martwić.
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Comment