Kontrolka poziomu oleju - "sprawdź poziom oleju w silniku"

[rat4]

https://sjp.pwn.pl/sjp/spienic;2522835.html

[katana]

Goniłem tym autem w tamtym roku do Włoch 1800km w jedną stronę czyli 2x900 z czego jakieś 1500km to autostrady, prędkość 140-180, a czasem więcej, termometr samochodowy rzadko pokazywał mniej niż 35 stopni i nic niepokojącego się nie wyswietlało.

Jeśli zatem jest to olej do spokojnej jazdy w chłodne dni, to dlaczego Aso tak namiętnie go leje? Niezawodność obok sportowego wizerunku to główne filary Hondy, tj komfort i innowacja dla Citroena, czy luksus dla Mercedesa albo sport i jakość dla Porshe. Nie pojmuję tego, celowo skracają życie danej jednostki w imię ecobzdur? Kupując Hondę, chcę cieszyć się nowym autem, jeździć na przeglądy i tyle, a nie zastanawiać się jaki olej wlać, zanim spieprzy mi się silnik, który chodzi na niewiadomo czym, co wlewa Aso, tak samo jak z typem, osłona, płyn i nadzieja że nie będzie problemu ze skrzynią, czym zabezpieczyć lakier zanim się porysuje, bo jest cienki i miękki czy też jak niektórzy poprawiać zabezpieczenie antykorozyjne, ponieważ też nie wróży solidnoscią. Jest tego trochę, jak kupuje auto używane, które ma niewiadomo ile przejechane, to generalnie jestem przygotowany na wszelkie naprawy itd, ale w przypadku nowego, to chcę przede wszystkim mieć spokój przynajmniej przez 5-6 lat i 100-150kkm.

[m26]

Nie pojmuję tego, celowo skracają życie danej jednostki w imię ecobzdur?

A jak Ci się zdaje? Nie ma olowiu w paliwie,nie ma ołowiu w lakierach,nie ma azbestu w okładzinach ciernych,EGR-y itd. To ze strony przepisów,a ze strony samego producenta jest wszystko co ECO montowane w aucie. Czujniki naslonecznienia,system start stop,sterowanie inteligentne regulatorem napięcia i takie inne pierdoły,które dopiero niszczą auto,nie wspominajac już o tym jak niszczy silnik brak kagańców na "wygódkach" typu zabieranie całego ciepła silnikowi zaraz po odpaleniu.
A niby wąskie panewki w porównaniu do starszych aut ,to po co są ? To wszystko jest w imię ECO bzdur ,po to żeby być w zgodzie z eco modą i (co najwiekszego banana robi niektórym) w efekcie spalić jeszcze o 0.00001 litra beny mniej od konkurencji .Dostaniesz w cenie jakąś eco pierdołę a w zamian za to gorszą powlokę antykorozyjna albo w niektórych miejscach jej brak,bo tego nie widać a koszty trzeba na czymś ciąć.

[marart]

Goniłem tym autem w tamtym roku do Włoch 1800km w jedną stronę czyli 2x900 z czego jakieś 1500km to autostrady, prędkość 140-180, a czasem więcej, termometr samochodowy rzadko pokazywał mniej niż 35 stopni i nic niepokojącego się nie wyswietlało.

od 4 dni wałkujemy ten temat razem z Tobą bo Twoje posty się przewijają w tej rozmowie...nagle wrzucasz post o który prosiło się kilka dni temu kiedy zacząłem dyskusję nad moją "awarią" czy "błędem komputerowym" czy jak to zwał. Czemu wtedy tego nie wrzuciłeś tylko niepotrzebnie atakowałeś rambo7 ?

Jeśli zatem jest to olej do spokojnej jazdy w chłodne dni, to dlaczego Aso tak namiętnie go leje? Niezawodność obok sportowego wizerunku to główne filary Hondy, tj komfort i innowacja dla Citroena, czy luksus dla Mercedesa albo sport i jakość dla Porshe. Nie pojmuję tego, celowo skracają życie danej jednostki w imię ecobzdur? Kupując Hondę, chcę cieszyć się nowym autem, jeździć na przeglądy i tyle, a nie zastanawiać się jaki olej wlać, zanim spieprzy mi się silnik, który chodzi na niewiadomo czym, co wlewa Aso, tak samo jak z typem, osłona, płyn i nadzieja że nie będzie problemu ze skrzynią, czym zabezpieczyć lakier zanim się porysuje, bo jest cienki i miękki czy też jak niektórzy poprawiać zabezpieczenie antykorozyjne, ponieważ też nie wróży solidnoscią. Jest tego trochę, jak kupuje auto używane, które ma niewiadomo ile przejechane, to generalnie jestem przygotowany na wszelkie naprawy itd, ale w przypadku nowego, to chcę przede wszystkim mieć spokój przynajmniej przez 5-6 lat i 100-150kkm.

Każdy z Nas jest chyba fanem marki Honda - ja sam zanim kupiłem kolejną obecną Hanię przez pół roku nawiedzałem prawie wszystkich dealerów dostępnych marek na polskim rynku - nie jeździłem tylko Mercedesem, BMW i Subaru .... no i Fiatem - wszystkie inne marki w tym po kilka modeli z każdego - od SUV-ów poprzez 4D i 5 różnej maści przeorałem bo chciałem mieć porównanie i wybór. Jak widać pozostałem przy marce. Kiedyś ktoś napisał fajną sentencję na swoim profilu - RAZ HONDA ZAWSZE HONDA. Jak na razie mam to zdanie w głowie i trzymam się jak pijany płotu Ale stąpam twardo po ziemi i mniemam po Twoim wpisie ciut wyżej, że mam sporo więcej lat niż Ty - bez obrazy bo do czego innego zmierzam. Stąpam twardo po ziemi bo wiem, że każdej firmie zdarzają się wpadki i oby na razie to nie trafiło się Hondzie chociaż już we wcześniejszych modelach miała je również. Może mniej bolesne bo przykładów można mnożyć - tylko przeglądnij to forum z modeli IX, VIII, VII itd. Sam w VIII wymieniałem 2 razy na gwarancji i potem po gwarancji smarowałem skrzypiące łożyska McPersonów, przerabiałem temat cienkiego lakieru, który rysował się i rysuje się dalej od samego patrzenia. W modelu UFO jeździ nim mój syn ale i ja czasami go ujeżdżam problem czujnika temperatury wewnętrznej, który zbiera ciepło z otoczenia i trzeba inaczej ustawiać temperaturę aby nie zamarznąć w środku...mogę wymieniać te mniejsze lub większe wpadki do rana albo dłużej a mimo to kupiłem i jeżdżę Hanią. Ale wiem też, że nie ma ludzi nieomylnych i być może podkreślam być może obym się mylił olej OEM 0W20 jednak ma swoje pewne niedoskonałości. Prosty przykład - jutro w całym kraju szykuje się upał - przejedź się kilka km i sprawdź poziom na bagnecie i powiedz otwarcie czy potrafi się ten olej utrzymać na bagnecie dłużej niż ułamki sekundy? Potem go odwróć w "do góry kołami" i zobacz jak spływa w stronę MAX....to jest prawidłowe zachowanie oleju? Tak można wierzytelnie sprawdzić w trasie olej? Nie uwierzę gdy powiesz, że u Ciebie stoi w miejscu bo on po prostu płynie sam po własnym ciężarem. A to, że chcesz być spokojny prze 5-6 lat bez napraw....to każdy z Nas posiadaczy tej czy innej Hondy chciałby, ale realia czasami są inne i wcale nie są kolorowe. Nie wiem czemu tak w czambuł potępiasz każdą uwagę na forum dotyczącej nowego modelu Civica? Uważam, że po to jest forum aby chwalić się niezawodnością Hondy ale tez jak przyjdzie sytuacja podbramkowa jak w moim przypadku podzielić się wątpliwościami z Koleżankami i Kolegami. Bo być może któreś z nich miało podobną sytuację, jest mądrzejsze wiedzą, doświadczeniem czy po prostu posiadaniem zasłyszanej wiarygodnej informacji, która przyda się mnie, Tobie....innym. Zauważ, że nie napisałem w pierwszym moim poście tej dyskusji, że OEM 0W20 jest fatalny tylko przytoczyłem fakt, który mnie bardzo zaskoczył po raz pierwszy i mam nadzieję, że po raz ostatni nieważne już na jakim będę jeździł oleju. Jak na razie minęło 4 tys km od jego wymiany i dam mu jeszcze szansę. Ale im bliżej kolejnej wymiany tym bardziej będę myślał czy dobrze robię wlewając to co mi podpowiada ASO bo instrukcja mówi co innego - masz możliwość wlać inny o parametrach ACEA A3/B3 lub A5/B5 a podobno w nowej instrukcji zostało już tylko A5/B5.
Jak na dzień dzisiejszy chwilowo straciłem zaufanie do tego co pływa w moim silniku.

[Maciej66]

Jak na razie minęło 4 tys km od jego wymiany i dam mu jeszcze szansę. .

Mi się wydaje że ten olej (woda)na którym jeździsz już osiągnął poziom krytyczny w momencie zapalenia sie kontrolki co zresztą zauważył serwisant i rambo i dalsze jeżdżenie(dawanie szansy ) na nim to tylko proszenie się o kłopoty w przyszłości zwłaszcza że lato nie odpuszcza także ja bym czym prędzej wymienił na inny olej odpowiadający twojemu stylowi jazdy i raczej nie wracał już do oem hondy 0w-20.

[rambo7]

Jeśli zatem jest to olej do spokojnej jazdy w chłodne dni, to dlaczego Aso tak namiętnie go leje?

pisane było 17500 razy "dlaczego?", dla kolegi Katana trzeba to napisać 17501 raz, ma ktoś chęć? i tak nie przeczyta, po prstu tylko zadał pytanie. W instrukcji pisze,... ale kolega nie czyta takich bzdur.

Nie pojmuję tego, celowo skracają życie danej jednostki w imię ecobzdur?

... wiele nie pojmujesz i się denerwujesz, w dalszym ciągu jesteś zablokowany, nie piszę tego by Cię denerwować ale dlatego że tak masz wąskie spojrzenie że może nawet nie wiesz że Chiny istnieją?
Skąd wziąłeś skracanie jednostki? skąd takie rzeczy bierzesz, gdzie to pisze?
Nie ma "ekobzdur", jest eko technologia która zakłada określone wymagania i albo je stosujesz albo nie. Ty chcesz stosować olej stricte ekonomiczny zaprojektowany specjalnie do tego jako olej na: wszystkie warunki, na każdą temperaturę, ka każde obciążenie sinika prędkości itd, dla Ciebie to nie ma znaczenia, masz taką blokadę, że nawet zapisy instrukcji masz w nosie!
Honda nie psuje swoich silniów, Honda zadbała o swoich klientów i dała im Wymagania olejowe, nie dała im Serwisu ASO, dała wymaganaia, czy Ty to rozumiesz?. nie rozumiesz...
o jakiej namiętności ...? człowieku, pisze w Instrukcji to czytaj do czego jest olej 0 W-20, czytałeś? nie, to poczytaj!
Widziałeś tam zapisy mówiące że użytkownik ma dobrać olej odpowiednio do temperatury otoczenia? no to o jakiej namiętności ASO piszesz? ASO wlewa to co ma na magazynie, nie to co jest wymagane, opanuj się.

Kupując Hondę, chcę cieszyć się nowym autem, jeździć na przeglądy i tyle, a nie zastanawiać się jaki olej wlać,

świadczy to o skrajnej głupocie i ignorancji. Najlepiej się kłócić i wyzywać innych od chamów, i mówić że się studia ciężkie skończyło.

ale w przypadku nowego, to chcę przede wszystkim mieć spokój przynajmniej przez 5-6

no, i miej . Przecież jak zacznie się psuć dokładając się do tego, to sprzedasz, na pewno nie pogonisz do ASO z żalami ponowie coś cię lali przez 5 lat? ..sorry jest już po gwarancji.
Podsumowując, nie możesz czytać takich watków, sprawy techniczne są za bardzo zawiłe dla Ciebie, Normy Jakościowe, Wymagania, to dla Ciebie za trudne, nie jesteś w stanie tego ogarnąć, i tu już nie idzie o Hondę, bo to wiedza uniwersalna dotyczy każdej marki z silnikiem spalinowym.

[remar]

Może to będzie jakieś pocieszenie dla kolegów ale nie tylko Honda stosuje do pierwszego zalania a potem w serwisie 0W20, cały VAG od końca 2016 roku zalewany jest Castrolem 0W20 tylko o trochę innym symbolu bo FE a Hondy mają H, taki trend (niestety chyba). Castrol chwali się że to olej o podwyższonej wytrzymałości filmu itp itd ale reklama to nie życie. Ja też mam to mazidło w Seacie i przy 10tys czyli właściwie już niedługo wymieniam na 0w30 tak dla pewności. I tak jak koledzy pisali powyżej też mam problem z ustaleniem poziomu oleju bo bardzo szybko spływa z bagnetu.

[andrzejek-k68]

[. Ale im bliżej kolejnej wymiany tym bardziej będę myślał czy dobrze robię wlewając to co mi podpowiada ASO bo instrukcja mówi co innego - masz możliwość wlać inny o parametrach ACEA A3/B3 lub A5/B5 a podobno w nowej instrukcji zostało już tylko A5/B5.
Mam auto wyprodukowane w marcu 2018r {sedan} i w instrukcji pisze nadał, że rekomendowany jest takze olej ACEA A3, obok A1 i A5, tak gwoli scisłosci.

[pawcio-203]

Ja np do tej pory nie wiem czy mam olej w normie. Na pewno nie jest go mało, być może za dużo. Jak wyciągam bagnet, wycieram ściereczką to po ponownym wyjęciu bagnet wygląda jakbym go trzymał w pomyjach. I tak naprawdę nigdy nie jestem w stanie wskazać ile go jest. Zawsze jest więcej. Konsystencja jest wodopodobna.

[Grzechu]

wycieram ściereczką to po ponownym wyjęciu bagnet wygląda jakbym go trzymał w pomyjach.

Ale sprawdzasz np. po nocy i tak jest ? Czy po jeździe ?

[pawcio-203]

Auto stoi w garażu niejeżdżone już ze dwa dni bo jestem na urlopie. Nie ma do rzeczy - czy zimny czy ciepły. Bagnet pomimo wytarcia szmatką jest mokry praktycznie wszędzie po ponownym wyjęciu.

[montada]

Po całonocnym postoju tylko pierwsze wyjęcie bagnetu daje wg mnie realny poziom oliwy. Inaczej jest dokładnie tak jak piszecie powyżej.

[Grzechu]

A to lipa, to wygląda na to, że ten bagnet źle zaprojektowali, jak go się wyciąga to pewnie ociera się o ścianki rurki gdzie siedzi i olej się rozmazuje i potem nic nie widać..

Po całonocnym postoju tylko pierwsze wyjęcie bagnetu daje wg mnie realny poziom oliwy.

Ja właśnie tylko tak sprawdzam.

[montada]

A to lipa, to wygląda na to, że ten bagnet źle zaprojektowali, jak go się wyciąga to pewnie ociera się o ścianki rurki gdzie siedzi i olej się rozmazuje i potem nic nie widać..

wygląda na to , że właśnie tak się dzieje.

[m26]

Może to będzie jakieś pocieszenie dla kolegów ale nie tylko Honda stosuje do pierwszego zalania a potem w serwisie 0W20

Tak nie tylko. Żeby było większe pocieszenie a zaraz potem zonk to dodam że Suzuki jest lepsze i leje w fabryce taką oliwę od roku 2005,ale spuszcza po tysiącu. To jest tylko do schłodzenia ewentualnych miejsc tarcia przy niedkladnościach po obróbce, szybkiego wypłukania tego co mogło się zetrzeć i wymycia wszystkiego co po produkcji mogło tam costać (resztki chłodziwa z obrabiarek,oleje konserwujące na czas magazynowania,markery po kontroli jakości,kurz itd) To też jeden z elementów taktyki pozwalającej na wyeliminowanie konieczności docierania.Po tysiącu ,kiedy grunt pod właściwy olej był gotowy,zalewany był 5w40,lub 5w40 w zależności od silnika i żaden inny.
Zlewałem to czasem sobie i używałem do konserwacji słupków ,na podpałkę drewna na działce,albo do kaganków zamiast nafty bo świetnie się pali .