Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Silnik 1.5 wyciszenie

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Można te nasze Hanki wyciszyć jak komuś to dokucza i to nie koniecznie wydając kupę kasy na te usługi bo jak wiadomo to kosztuje, sedan jest lepiej wyciszony, sprawdzone, wystarczy kupić piankę z komórek zamkniętych do wyciszenia grubości 7mm i dociąć pod dywaniki wypuszczając głębiej do przodu pod pedadały a z tyłu pod fotele, zdejmując boczne naproża które są na zatrzaski podkleić tą samą pianką, pod boki tapicerki jak mamy ją odsłoniętą też podkleić, wyciszyć boczki drzwi, wystarczy nawet przednich, to tak jajszybciej i najprościej bez konkretnych demontaży foteli i tapicerki, efekt jest naprawdę niezły sam tak zrobiłem i jestem zadowolony, mniejsze szumy od podłogi i kół.

    Comment


    • Wiedzę, że na serio zakochaliście się w tym samochodzie, a powiedzieć na niego słowa krytyki, to tak jak gdybym na Wasze żony coś złego powiedział
      Zabawne.
      A i żeby nie było - jedziemy na tym samym wózku, tyle, ze ja mam do niego trochę dystansu.
      Last edited by Theo74; 23-11-2019, 21:08.

      Comment


      • Zamieszczone przez katana Zobacz posta
        i mam Hondę, a nie Opla i choć czasy się zmieniają, to mimo wszystko mieć Hondę fajniej brzmi niż mieć Opla
        No cóż, tutaj na szczęście udało mi się przez te 26 lat córce przekazać, że ma nie zwracać uwagi jak nazwa auta brzmi
        Zrozumiała...

        No ale rozumiem, że w pewnych kręgach, jazda Hondą może stanowić powód do nobilitacji...
        Civic 8 2.2D -> Civic 8 1.8 -> Civic 9 1.6D -> Golf 7 2.0 TDI -> C 220d 4MATIC -> Lexus GS-F

        Comment


        • Zamieszczone przez Glosima Zobacz posta
          No ale rozumiem, że w pewnych kręgach, jazda Hondą może stanowić powód do nobilitacji...
          To chyba raczej tak było, ale za czasów modelu V....
          Moja łódka Civic..
          Mój "klekocik" Ceed..
          New... "Japończyk" e:Hev 2.0
          Coś na temat olejów..

          Comment


          • To nie żaden powód do nobilitacji, tylko spojrzenie chłodnym okiem przez ostatnie 25 lat biorąc pod uwagę jakość i awaryjność obu marek. Można też porównać średnie ceny 5, 10 czy 15 latków obojętnie na segment, by nie stawiać tych marek na równi ze sobą. I nie chodzi tu o to że jestem jakimś fanatykiem Hondy, po prostu zbyt dużo felernych opli wśród rodziny czy znajomych.

            Comment


            • Zamieszczone przez Theo74 Zobacz posta
              Wiedzę, że na serio zakochaliście się w tym samochodzie, a powiedzieć na niego słowa krytyki, to tak jak gdybym na Wasze żony coś złego powiedział
              To chyba dobrze, że koledzy zadowoleni z samochodu Jak to ktoś kiedyś napisał - samochód to nie jest dożywocie, nowości ostatnio się trochę pojawia, choćby w samym VAG, więc może uda Ci się znaleźć coś co spełni oczekiwania.

              Tak niektórzy narzekają na ten model, wiadomo nowe auto sie kupi to oczekiwania są i wtedy każda pierdoła działa na nerwy. Słabe wyciszenie - owszem 4 liter nie urywa (głównie z tyłu), jakość materiałów wew - podobnie, ale to powoli jest chyba standard że z modelu na model księgowi oszczędzają na czym się da. Nawiasem mówiąc - może polift będzie w aspekcie wyciszenia, materiałów trochę lepszy i pozbawiony problemów z klimatyzacją?

              Natomiast czy w pozostałych aspektach konkurencja faktycznie tak odskoczyła? Nie sądzę. Jako przykład mogę podać opinie kolegi z pracy, który przesiadł się do X 1.5 Sport z Octavi 1.9TDI. Auta szukał dość długo sprawdzając chyba większość popularnych kompaktów na rynku. Za moją namową poszedł na jazdę próbną X gen i niedługo później miał go w garażu. Jedyne co znalazł w tym aucie na minus to "metaliczny odgłos pracy zimnego silnika" i regulacja lędźwi - jeździ z ustawioną na min bo bardziej podpompowana daje uczucie "trwardego uwierania w plecy". Siedzenia z Golfa VII Highline bardziej mu pasowały - ale jak stwierdził, żaden inny samochód nie dawał mu tyle frajdy z jazdy jak Civic - zawieszenie, hamulce, dynamika/spalanie, przestronność wnętrza i bagażnik - ciężko w tym przedziale cenowym coś podobnego dostać. Większość konkurencji była znacznie słabiej wyposażona - dopłacać trzeba było za podgrzewane siedzenia, kamerę cofania nie wspominając już o nawigacji.

              Powoli ciężko znaleźć alternatywę jak ktoś szuka silnika 4 cyl z manualną skrzynią i faktycznie lubi prowadzić. Po ruszeniu z miejsca zapomina się o plastikach, szmacianej roletce w bagażniku i o ile nie trafi się na jakieś wady fabryczne to można cieszyć się jazdą - za chwilę to może być rzadkość w tej klasie, którą zaczną zapełniać autonomiczne hybrydy, elektryki, naszpikowane elektroniką, tabletami, ale zupełnie pozbawione tej starej dobrej motoryzacji i przyjemności z jazdy.

              Comment


              • Zamieszczone przez martin Zobacz posta
                żaden inny samochód nie dawał mu tyle frajdy z jazdy jak Civic - zawieszenie, hamulce, dynamika/spalanie, przestronność wnętrza i bagażnik - ciężko w tym przedziale cenowym coś podobnego dostać.
                Dodajmy do tego jeszcze wyposażenie to tak jak tu na forum był już pisane konkurencja gorzej wypada.

                Zamieszczone przez Theo74 Zobacz posta
                A i żeby nie było - jedziemy na tym samym wózku, tyle, ze ja mam do niego trochę dystansu.
                Zawsze trzeba mieć dystans, ale wypisywanie, że powyżej 120 km/h silnik wyje i chce wyskoczyć spod maski jest nie na miejscu.
                Last edited by Stach13; 24-11-2019, 10:43.

                Comment


                • Zamieszczone przez Theo74 Zobacz posta
                  Generalnie wg mnie wielka lipa z tym wyciszeniem.
                  Nie ma się co podniecać. Teraz po pewnym czasie użytkowania tego samochodu jestem już zupełnie przekonany, że Civic X to samochód bardzo przeciętny pod każdym względem.
                  Trochę zaczynają mnie śmieszyć wpisy typu "aczkolwiek broni się zawieszeniem i silnikiem, ma to coś, że chce się nim jeździć".
                  Powyżej 120 silnik wyje i chce wyskoczyć spod maski, powietrze szumi przez drzwi, a koła dopełniają to wszystko masakrycznym szumem.
                  Zawieszenie nie daje wcale poczucia pewności na zakrętach pokonywanych z większymi prędkościami. Z dziurami w drodze też sobie w ogóle nie radzi. To chyba przez te ciężkie koła, które wydają straszny odgłos przy wpadnięciu nawet do płytkiej dziury w asfalcie.
                  Widać wszędzie oszczędności - wnętrze nie rozpieszcza, jest ponure i wykonane z kiepskiej jakości materiałów. Tu coś trzeszczy, tam coś stuka.
                  Przestańcie sobie wmawiać, że jest dobrze - bo nie jest. Z tym samochodem Honda trochę sobie poleciała.
                  Konkurencja wyprzedziła tę markę już dawno temu pod prawie każdym względem.
                  Ja się właśnie przesiadłam z IX 1.8 do X sport plus. Nie jestem wyjadaczem motoryzacyjnym i prawdopodobnie nie potrafię ocenić wielu parametrów, na które zwracacie uwagę, ale z takiej żabiej perspektywy akurat pod względem radzenia sobie z dziurami czy brania zakrętów komfort jest o wiele większy. Na co dzień kręcę się po Krakowie i okolicach, a wczoraj robiłam jeszcze trasę do Łodzi. Zdecydowanie jest na czym wybić zęby i pamiętam, że w IX niektóre odcinki były naprawdę męczące przez beznadziejną jakość nawierzchni. W X mogłabym spokojnie jeszcze drugie tyle jednego dnia wykręcić (ale ja też po prostu lubię jeździć).

                  Z opinią o wygłuszeniu nie polemizuję, bo faktycznie przy prędkościach autostradowych w aucie jest jak w kabinie samolotu, ale nie mam porównania z innym markami z tego segmentu. Audio jest minimalnie mniej beznadziejne niż w IX, więc rekompensowałam to sobie podkładem. ;-) Na pewno szału nie robi.

                  Bardzo mnie cieszy praca silnika, jestem zaskoczona niskim spalaniem, na co dzień w mieście przydaje się mniejszy promień skrętu i cudaczne kamery. Czekam jeszcze teraz na nasłuchu na pierwsze trzeszczące elementy wnętrza.

                  Comment


                  • Ze zdziwieniem czytam o silniku, bo to, że jest głośno wszyscy wiemy, ale silnik jest ostatnią rzeczą, którą słyszę. Według mnie dużo bardziej słychać koła i świst powietrza.

                    Comment


                    • Silnik jest piekielnie głośny na zimnym, było już o tym, później jest cichy. Samo auto nie jest bardzo głośne moim zdaniem, ja się przesiadłem do X z Accorda VIII i jakiegoś szoku decybelowego nie doznałem.
                      Opel za 70tyś? Ja za 1.5 X zapłaciłem niecałe 90tyś, prawie 20 koła więcej, dużo, ale moim zdaniem jeszcze więcej dzieli te auta, jeżeli chodzi o jakość, wykończenie, technologię, awaryjność. Miałem Astrę. Opel to szit i nie chodzi mi o snobowanie się, znaczek itp, mam na to wywalone jak mało kto

                      Comment


                      • Zamieszczone przez Jozin Zobacz posta
                        Silnik jest piekielnie głośny na zimnym,
                        Ale Wy koledzy używacie słów. Jeden pisze że silnik wyje , Ty teraz że jest piekielnie głośny na zimnym. Jak ktoś to czyta to go mrozi. Bądźmy sprawiedliwi. Chyba, że wcześniej jeździliście takimi furami, to teraz X gen Was drażni.

                        Comment


                        • Z tym wyjącym silnikiem to bez przesady, są głośniejsze, pracuje jak każdy z wtryskiem bezpośrednim co bardziej słychać przy otwartej masce normalne cyka nie wtryskiwaczy.
                          W kabinie silnik słychać przy mocniejszym przyspieszaniu ja każdy, w czasie normalnej jazdy dźwięk silnika ginie w sumie opon i opływowym, no chyba, że mamy wyciszenie poprawione w środku oprócz rejonu silnika.
                          Trzeba wyciszać kompleksowo.
                          Pozatym każdy silnik można wyciszyć.
                          Dźwięk silnika Hanki nie jest zły są gorsze, ale fakt faktem, że Astra 5 200km jest lepiej wyciszona bo nią jeździłem ale to nie jest duża różnica no i Astra wogule nie brzmi.
                          Last edited by gabler; 25-11-2019, 14:13.

                          Comment


                          • Ja piszę o odgłosie silnika na zimno. Na pierwszej jeździe testowej byłem tym zszokowany, bardzo złe pierwsze wrażenie. W innych markach tego nie ma, przynajmniej nie ma tak dużej różnicy zimny vs ciepły. Jak się silnik rozgrzeje to chodzi jak pszczółka.
                            Ja odpalając Civica się wstydzę przed sąsiadami, bo chodzi jak rzęch

                            Comment


                            • Bo to wynika z obrotów gdy silnik jest zimny. Przykładowo temperatura na zewnątrz około 0 stopni i silnik hondy po odpaleniu ma 1200 obr/min a np oplu 900 obr/ min. Standard niezależnie od generacji, po osiągnięciu temperatury. roboczej obr spadają na 650

                              Comment


                              • 1,5turbo w Civicu po odpaleniu wchodzi na 1500rpm, a czasem nawet do 1700, więc stąd ten hałas, ale bardzo szybko się nagrzewa i obroty spadają.

                                Comment

                                Working...
                                X