Właściwe ciśnienie w oponach - porady

[montada]

Domyślam się, że w fabryce pompują więcej po później samochód stoi jakiś czas na placu i pewnie ma minimalizować deformację opon w czasie tego postoju.

Ale ja po każdorazowej zmianie opon w ASO miałem dokładnie tak samo. prawie 3.0 atm... To trochę tak jak powiedzieć, że w fabryce zalewają oleju z litr albo dwa więcej jakby był jakiś wyciek Prawidłowe ciśnienie to 2,2.

[pablo_see]

Nie wiesz? Zapytaj ASO. A może robią na szkodę klienta? Szybciej zużyje opony to przyjedzie kupić nowe? Któż to wie?

[montada]

Nie wiesz? Zapytaj ASO. A może robią na szkodę klienta? Szybciej zużyje opony to przyjedzie kupić nowe? Któż to wie?

Za drugim razem zapytałem i natychmiast ustawiali do właściwego. Że nie szkoda im czasu.

[krzychoo]

Po tej korekcie na 2,3 bar wyskoczyl mi komunikat abym sprawdzil cisnienie opon. Przeprowadzilem kalibracje ale po kilkunastu km znowu, znowu kalibracja itd, i znowu komunikat. Potem znowu. Dobilem cisnienia do 2.8, znowu kalibracja i wreszcie spokoj z komunikatami. O co moze chodzic? Akurat mialem traske 250km w jedna strone wiec byly warunki aby to cwiczyc.

[Stach13]

Przeprowadzilem kalibracje ale po kilkunastu km znowu, znowu kalibracja itd, i znowu komunikat. Potem znowu. Dobilem cisnienia do 2.8, znowu kalibracja i wreszcie spokoj

Lampka komunikatu niskiego ciśnienia w oponach nie zapali się gdy masz zbyt wysokie ciśnienie w oponie. Poza tym skalibrowanie wymaga ok. 30 minut jazdy z prędkością w zakresie 48-105 km /h. Czasami jednak zdarza się, że pomimo spełnienia tego warunku kalibrację trzeba powtórzyć i to nie jeden raz. Dlatego ja na Twoim miejscu zredukował był ciśnienie do 2,2 i przeprowadził kalibracje do skutku. Jazda z ciśnieniem 2,8 nie jest dobrym pomysłem.

[krzychoo]

I tak zrobie ale w sumie to jezdzilem 3 tys km z cisnieniem 3 bary i nie odczuwalem, ze cos jest nie tak

[Stach13]

w sumie to jezdzilem 3 tys km z cisnieniem 3 bary i nie odczuwalem, ze cos jest nie tak

Pewnie z pozytywów to troszkę mniej Ci spaliło benzyny i auto było ciut bardziej stabilne na zakrętach. Ale środkowa część bieżnika szybciej się zużywa i szkoda zawieszenia.

[montada]

I tak zrobie ale w sumie to jezdzilem 3 tys km z cisnieniem 3 bary i nie odczuwalem, ze cos jest nie tak

Możesz dalej tak jeździć tylko pamiętaj, że ciśnienie 2.2 podawane przez producenta nie wzięło się z księżyca. "Nie odczuwałem" - Ty może nie, opony i elementy zawieszenia pewnie już trochę tak.

[Grzechu]

I tak zrobie ale w sumie to jezdzilem 3 tys km z cisnieniem 3 bary i nie odczuwalem, ze cos jest nie tak

To się tylko tak wydaje, na równym asfalcie nie poczujesz nic.. ale pojedź na drogę z dziurami to zobaczysz.. mówię z własnego doświadczenia.. jak swego czasu miałem napompowane do 2,4bara.. od tak żeby sprawdzić jak się będzie jeździć a zalecenia są do 2,1.. na dziurawej drodze jechało się jak na stalowych kołach z tak dużym ciśnieniem.. Honda była wozem drabiniastym tak więc nie jest to wskazane, lepiej trzymać się zaleceń.

[Jedwabnik]

Dla perfekcjonistów można prawe koła pompować ciut więcej, tak 2,25-2,3 , bo drogi są w większości nachylone na prawo i nacisk auta na prawo jest ciut większy.

[ArekzG]

Siła Coriolisa też u nas działa w prawo

[Jedwabnik]

O tym zapomniałem więc trzeba dodatkowo zwiekszyć ciśnienie praw kół jak jedziemy północ - południe i odwrotnie.

[Jedwabnik]

Może ktoś sprawdzał, ile musi być mniej ciśnienia w kołach aby wyskoczył komunikat o zbyt małym ciśnieniu.

[Paluch]

Jak będziesz miał mniej w każdym kole to nie wyskoczy. System działa na zasadzie różnicy w kołach. Czyli jak w jednym Ci spadnie o 0.2 np. to wtedy wyjdzie komunikat. Nie ma czujników ciśnienia i komputer nie wie jakie są ciśnienia. Liczy na zasadzie obrotów.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Jedwabnik]

Z tego by wynikało, że dopóki nie wyskoczy komunikat to ciśnienie w kołach teoretycznie powinno być ok. , bo niemożliwe zeby spadło równo we wsystkich kołach.