Trzeszczenie przy ruszaniu/przyspieszaniu na początku jazdy

[szwechlo]

Cześć,
czy spotkaliście się z takim problemem, że po starcie (powiedzmy przez pierwsze 5-10 minut jazdy), czyli na zimnym silniku, przy spokojnym ruszaniu/przyspieszaniu - do tak około 20-30 km/h - lekko trzeszczą plastiki w centralnej części przedniego podszybia (mniej więcej tam gdzie jest przedni głośnik). Zauważyłem takie zjawisko u siebie (Xgen 4d 6 tys. przebiegu). Jak auto się "rozgrzeje" zjawisko ustaje. Martwić się i robić coś, czy zignorować, bo "ten typ tak ma"?

[michael_l]

Ja mam dokładnie tak samo w Type R. Także ciekawostka .... Szczególnie upierdliwe w zimie ...

[lukazs]

To samo Sport + z 2018. Zamierzam to zgłosić przy najbliższej wizycie w ASO.

[DirtyDiana]

powiem tak w moim sprot + z 2018 i przebiegu 4 tyś km już poprawiali podsufitkę, bo trzeszczała w okolicach panelu do sterowania szyberdachem. w lewych przednich drzwiach też zaczyna coś dzwonić oraz w okolicach właśnie przedniego głosnika na desce. Niestety wydaje mi się, że to jedna z nielicznych wad tego auta czyli spasowanie elementów

[katana]

To zależy wszystko od egzemplarza, jedyne stuki jakie miałem, to trzeszczenie w okolicy słupka B kierowcy, ale tylko dlatego że pod spojler wpadł kamień. Teraz mam 18kkm i cisza aż dziwne jak czytam te wszystkie posty i również po tym jak ciągle mi coś skrzypiało/trzeszczało w ix gen.

[Lysek_81]

powiem tak w moim sprot + z 2018 i przebiegu 4 tyś km już poprawiali podsufitkę, bo trzeszczała w okolicach panelu do sterowania szyberdachem. w lewych przednich drzwiach też zaczyna coś dzwonić oraz w okolicach właśnie przedniego głosnika na desce. Niestety wydaje mi się, że to jedna z nielicznych wad tego auta czyli spasowanie elementów

A czy to skrzypienie z okolic sterowania szyberdachem, było słychać tylko na dużych nierównościach ?

[DirtyDiana]

Nie, to było takie skrzypienie jak by ktoś folią bąbelkową się bawił, w Aso coś tam zrobili i jest dużo lepiej.

Niestety dzwonią mi lewe przednie drzwi i lewy słupek ;( sale z tym poczekam to pierwszego przeglądu bo nie chce mi się specjalnie jechać z tym do serwisu.

Co ciekawe Katana pisze że u niego w IX genie były jakieś świerszcze, u mnie z kolei w IX było cichutko, wnętrze mi mniej hałasowało niż w X.

Oczywiście są to drobnostki ale mimo wszystko lekko denerwują. Mimo to i tak bardzo zadowolony jestem z auta, zwłaszcza po wczorajszej pierwszej dłuższej trasie doceniłem X gena względem IX.

[katana]

Niestety zarówno ix jak i x składane są w Swindom, więc trochę loteria z tym spasowaniem, pewnie dużo zależy kto był w danym dniu na zmianie i w jakiej dyspozycji. Faktem jest jednak, że Aso powinno sobie z tym radzić.

[Theo74]

Eliminacja niechcianych odgłosów w samochodzie jest z reguły strasznie żmudnym zajęciem.
Ja na szczęście mam to już za sobą. Nastała cisza.

[Haggard]

Też to mam, jednak mija bardzo szybko. Nawet nie po 5 min, a po kilkudziesięciu sekundach. Na tle innych problemów (szyberdach) to taki drobiazg, że olałem.