Trzeszczący słupek B

[szuwar1978]

Nic nie daje smarowanie.... wczoraj napsikalem a dzis trzeszczy jak zawsze... mnie nie pasuje żeby to ta gąbka taki dzwiek dawała

[szuwar1978]

W czwarek byłem w ASO i przy okazji kazałem zobaczyc hałasujacy słupek... niby cos robili... podkleili pianką ale jak wyjechalem od nich po kilki kilometrach zaczeło trzeszczec od nowa.... ech musze sie sam za to zabrac

[plastik1989]

Ja w starym Mercedesie Vicie podkleiłem pół kokpitu klejem montażowym i cisza całkowita. Tam gdzie byly połamane/trzeszczące plastiki od strony blachy napchalem kleju i tak podkleiłem ze nic nie widać.

[szuwar1978]

Najgorsze jest to że nie mogę ustalic źródła halasu....

[szuwar1978]

No szlak mnie trafi z tym trzeszczeniem .... jest coraz gorzej... auto ma przejechane ponad 2k a trzeszczy jak stara szafa ..... mój peugeot który miał przejechane grubo ponad 200 tys a w środku błoga cisza była... do tego nieudolny serwis i coraz większe zniechęcenie do marki. W weekend rozbiorę słupek i zobaczę ech...

[PrzeZar]

Byłem dzisiaj w ASO. Podjęli działania podklejajac słupek (czarny element w miejscu ograniczenia z podsufitka). Skutek żaden. Uprzedzali, że czasu było za mało. Sami ocenili, że to raczej nie pomoże, gdyż źródła upatruja w mocowaniu kurtyny pod sufitka. Na to potrzeba więcej czasu i trzeba rozebrać podsufitke. Czyli kolejna wizyta w ASO. Czy warto? Jeżeli poziom mojego wkur.....nią osiągnie apogeum to tak. I jeżeli zagwarantują, że nie pogorsza sytuacji.

[PrzeZar]

Byłem dzisiaj w ASO. Podjęli działania podklejajac słupek (czarny element w miejscu ograniczenia z podsufitka). Skutek żaden. Uprzedzali, że czasu było za mało. Sami ocenili, że to raczej nie pomoże, gdyż źródła upatruja w mocowaniu kurtyny pod sufitka. Na to potrzeba więcej czasu i trzeba rozebrać podsufitke. Czyli kolejna wizyta w ASO. Czy warto? Jeżeli poziom mojego wkur.....nią osiągnie apogeum to tak. I jeżeli zagwarantują, że nie pogorsza sytuacji.

Jednak jest decyzja, aby robić to kolejny raz. Bo co by tu nie mówić, teoretycznie świerszcz nikomu nie przeszkadza dopóty dopóki nie brzęczy Ci przy uchu non-stop. U mnie dźwięk ten wydobywa się w zasadzie na nierównościach poprzecznych, często w trakcie przejazdu po studzienkach. W innych sytuacjach jest cisza. Zgodnie z tym co pisałem wcześniej (jeden post powyżej) to nie jest chyba uszczelka. Nie wiem, czy się cieszyć, skoro zakładają demontaż w część podsufitki, aby dostać się do mocowanie kurtyn przy słupku - podobno to tam zlokalizowane jest źródło tego delikatnego trzeszczenia. Moja jedyna obawa jest taka, czy uda im się to znów wszystko dobrze złożyć w całość. Niby proste, ale jednak...

[szuwar1978]

Daj znać jak się sprawa skończyła... u mnie trzeszczy praktycznie cały czas jak jadę po nierównościach. Co ciekaw dziś otworzyłem drzwi podczas jazdy i zrobiła się cisza... hm...

[Franzu]

... albo hałas z zewnątrz zagłuszył trzeszczenie wewnątrz. Tak czy inaczej honda to najbardziej trzeszczące auto jakie miałem, a mi nie chce mi się dymać 100km do serwisu z podsufitką...

[PrzeZar]

Daj znać jak się sprawa skończyła... u mnie trzeszczy praktycznie cały czas jak jadę po nierównościach. Co ciekaw dziś otworzyłem drzwi podczas jazdy i zrobiła się cisza... hm...

Dobra podpowiedź. Dzisiaj sam to przetestuję. Być może podpowie to ASO w czym problem, gdyby okazało się, że i u mnie nastała wówczas cisza.

[PrzeZar]

... albo hałas z zewnątrz zagłuszył trzeszczenie wewnątrz. Tak czy inaczej honda to najbardziej trzeszczące auto jakie miałem, a mi nie chce mi się dymać 100km do serwisu z podsufitką...

Musisz mieć zatem sporego pecha. To moja kolejna Honda i jak do tej pory było wszystko ok. W zasadzie nadal jest ok, poza tym słupkiem, ale jako pedant nie mogę tego zdzierżyć. Inni pewnie machnęliby ręką.

[szuwar1978]

U mnie w takie upały nie słychać nic ale rano jak startuje a jest okolo 20 stopni to trzeszczy jak star szafa...

[szuwar1978]

Znalazłem problem trzeszczenia... to ten plastikowy trójkącik co jest w narożniku drzwi jak szyba dochodzi... jak się go przytrzyma robi się cisza... wczoraj próbował to zdemontować i ułamałem spinkę montażową muszę zadzwonić na serwis i zamówić tą pierdołę bo bez tego trzeszczy jeszcze bardziej a wystarczy ręką przytrzymać i cisza się robi....

[PrzeZar]

Znalazłem problem trzeszczenia... to ten plastikowy trójkącik co jest w narożniku drzwi jak szyba dochodzi... jak się go przytrzyma robi się cisza... wczoraj próbował to zdemontować i ułamałem spinkę montażową muszę zadzwonić na serwis i zamówić tą pierdołę bo bez tego trzeszczy jeszcze bardziej a wystarczy ręką przytrzymać i cisza się robi....

Niestety u mnie to nie to. Chociaż profilaktycznie podkleilem taśmą dwustronną.

[szuwar1978]

Trojkaty zamowilem... cale 8zl sztuka... ale jeszcze jedno może taki dzwięk wydawać... uszczelka drzwi. Jak się ja wyciągnie i zgniecie to wydobywa się identyczny dzwięk.