Przegląd - jazda próbna

[Optimum]

Ostatnio coś mnie tknęło, żeby sprawdzić przy przeglądzie ASO , czy jazda próbna, która jest jednym z elementów przeglądu rocznego, i który też się składa na łączny koszt, jest wykonywana. Odebrałem auto po przeglądzie i licznik przebiegu ani drgnął. Zastanawiam się, czy to norma i czy w Waszym przypadku również jazda próbna się nie odbywa ? Czy może pod pojęciem jazdy próbnej należy rozumieć coś innego ? (być może sam czegoś nie wiem, w końcu to moje pierwsze auto z salonu)
Pozdrawiam

[Jedwabnik]

Jeśli nic niepokojącego nie zgłosisz to po kiego mają jeżdzić Twoim autem, ja jestem na nie. Ale jazda była bo pewnie wjechali do warsztatu i wyjechali he he.

[A-Max]

ASO nie zauważyło wykwitów rdzy na drzwiach mojego Civica (potwierdzenie przeglądu perforacyjnego wbito do książki gwarancyjnej)- taki przegląd.

[rm_125]

Wykwity to performacja?

[A-Max]

Kolego gdzie napisałem że wykwity to perforacja ?

EDIT:
a gdzie rm-125 napisał o perforacji? ... jemu chodzi o performację .

[Elwizardos]

czy jazda próbna, która jest jednym z elementów przeglądu rocznego

Ja, kiedy jeździłem jeszcze w trakcie gwarancji na przeglądy do ASSO wyraźnie zaznaczałem, że nie wyrażam zgody na jazdy próbne. Różne rzeczy mogą się zdarzyć, po co się później bujać.

[Typek®]

A czy jest określone ile km,czy nawet metrów, ta jazda próbna ma wynosić? Pewnie nie.
Dobry mechanik na placu przejedzie kilkadziesiąt metrów do przodu, potem tyle samo do tyłu, i będzie o aucie wiedział wszystko.
Pozdrawiam niespokojnych właścicieli

[Fireblade929]

U mnie w ASO tak robią jazdę próbną, że jadą od parkingu do stanowiska serwisowego, czyli jakieś 35 metrów. Jazda po ch... fest, a na fakturze wpisane między innymi że sprawdzona stabilność samochodu podczas jazdy xD. Diagnosta pewnie jest tak doświadczony, że wszystkie nieprawidłowości podczas takiej jazdy wychwyci. No i oczywiście sprawdzają też gaśnicę i wpisane jest na fakturze że sprawdzili. Wszystko z gaśnicą ok, tylko szkoda że podczas serwisu nie miałem jej w samochodzie tylko została w moim garażu. No ale to są grosze i nie będę się o to dochodzić. Żenujące jest natomiast to że takie rzeczy są liczone na fakturze. Kolejny punkt wypisany na fakturze to "sprawdzanie korozji pojazdu" gdzie nikt nie zauważył wykwitów w okolicy ramki tablicy rejestracyjnej, płyty podłogowej i odbojników pod maską oraz zamykania maski, ale też za to zapłaciłem. Dobrze że niedługo mi się kończy gwarancja i już nie będę mieć do czynienia z tymi "fachowcami" i z tym całym ASO, który klienta ma za idiotę z tym całym swoim cwaniackim podejściem i ściemnianiem w obronie bubla jakim jest civic x.
Tak reasumując to wjechanie przez mechanika na serwis jest płatne a oni to nazwali sobie jazdą próbną w jakże dyplomatyczny sposób. Szkoda że na fakturze nie wpisują opłaty za otwarcie maski celem sprawdzenia zawiasów. To by miało sens, bo wymiana oleju to wymiana oleju i co z tego że trzeba do wymiany otworzyć maskę tak samo jak trzeba autem wjechać na stanowisko, ale sprawdzanie poprawnego działania zawiasów w masce powinno być płatne też koło 11 zł.

Dobry mechanik na placu przejedzie kilkadziesiąt metrów do przodu, potem tyle samo do tyłu, i będzie o aucie wiedział wszystko.

Ty tak chłopie na poważnie? W ASO pracują najgorsi mechanicy, którzy nie mogą znaleźć roboty w renomowanych warsztatach po za ASO za dobre pieniądze. Dobry mechanik jest dzisiaj w cenie a w ASO pracują nieudolni mechanicy którzy nawet dobrze nie umieją oleju wymienić, tak aby nie poplamić wszystkiego w koło. Według Ciebie po kilkuset metrach mechanik wie wszystko o aucie? HAHAHAHA Nie znam osobiście ludzi na forum, ale czasami to mam wrażenie że takie rzeczy to piszą pracownicy z Hondy, którzy siedzą na forum.

[rm_125]

Uważaj bo zaraz dowiesz się że jesteś pracownikiem konkurencji.
Z tą jazda jest tak jak u mnie. Rok próbowałem namierzyć co mi skrzypi. Raz jest ok a na drugi dzień skrzypi. Kolega na miesiącu pasażera nie słyszy. Kolega jadący z tyłu mówi że nadkole. Dopiero sam wyczailem że to mechanizm szyberdachu

[Typek®]

Ty tak chłopie na poważnie? W ASO pracują najgorsi mechanicy, którzy nie mogą znaleźć roboty w renomowanych warsztatach po za ASO za dobre pieniądze. Dobry mechanik jest dzisiaj w cenie a w ASO pracują nieudolni mechanicy którzy nawet dobrze nie umieją oleju wymienić, tak aby nie poplamić wszystkiego w koło. Według Ciebie po kilkuset metrach mechanik wie wszystko o aucie? HAHAHAHA Nie znam osobiście ludzi na forum, ale czasami to mam wrażenie że takie rzeczy to piszą pracownicy z Hondy, którzy siedzą na forum.

To był jak najbardziej żart, ale nie taki w którym chciałbym kogoś obrazić.
Ale faktycznie, chyba nie jestem Polakiem, bo nie marudzę na wszystko i wszystkich każdym kroku.
Świat nie jest idealny bo człowiek nie jest doskonały. I może dobrze, bo inaczej dawno bylibyśmy Androidami.

Czy w warsztatach prywatnych czy w ASO czy w jakiś sieciach pracują najlepsi lub najgorsi?
Nie wiem. Badań nie prowadziłem, Wiem tyle, że przez ponad 30 lat gdzie bym nie naprawiał swoje czy firmowe auta
to zazwyczaj spotykałem ludzi uczciwych, którzy za swoją pracę chcieli dostać adekwatne wynagrodzenie do włożonej pracy.
I nie miało to znaczenia gdzie były robione. Może mam farta w życiu? Może, dlatego się z tego cieszę.

Polak najchętniej wstawiłby samochód do warsztatu po czym powinni mu jeszcze za naprawę dopłacić.
Ale znając nas, to na pewno znalazłby powód aby ponarzekać. No bo jak?

A z rzeczoną gaśnicą. ....
Serwis powinien stwierdzić jej brak, odebrać dowód rejestracyjny lub odmówić wydania kluczyków i zawiadomić policję.
Byłoby to zgodne z prawem. Wtedy dopiero byłby elaborat na temat bezduszności pracowników ASO.

Oczywiście jestem pracownikiem Hondy
Nazywam się Takahiro Hachigo.
pozdrawiam serdecznie