Tweet
Wystarczy wejść w watek o klimatyzacji i poczytaj ...
-
-
cześć - sorry, że z opóźnieniem, ale nie było mnie trochę na forum.
U mnie raczej to nie klimatyzacja.
ASO wymieniło sprzęgło i przez pewien okres był spokój (sezon zimowy jak były niższe temp) przesmarowali sprzęgło. Niestety problem powrócił, może nie tak często występuje jak wcześniej jednak to to samo - wydaje mi się ze to kwestia smarowania sprzęgła.
Gwarancja mi się już kończy następnym razem jak będę w ASO zapytam ile kosztuje usługa przesmarowania sprzęgła - nie wiem jak do tego podejdą ? I jeszcze kwestia płyny w układzie sprzęgła - czy mają coś lepszego do układu hydraulicznego ?
Ktoś uporał się z problemem ?Comment
-
Ten problem dotyczy każdej wersji samochodu
Patrzyłem na wątek klimatyzacji i tam także nie jest to rozwiązane.Zamieszczone przez Kokosgt3 Zobacz posta
Szukałem rozwiązania na zagranicznych forach i z tego co widzę to problem dotyczy każdej wersji. Również TypeR.
U mnie zaczęło się to dziać po 50 tysiącach. Wątpię żeby miało to cokolwiek doczynienia z silnikiem, skrzynią bądź turbo. Mam bardzo nietypową wersję(kupioną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) bo to sedan z 2017 roku z silnikiem benzynowym 1.6l z automatem. Samochód od nowości serwisowany w ASO.Comment
-
w moim przypadku na pewni nie jest to kwestia klimatyzacji itd. Klima pracuje swoim życiem i wydaje swoje dźwięki.
W moim przypadku to zdecydowanie było sprzęgło ! po wymianie (raz się zdarzyło) a od dłuższego czasu jest spokój !!! więc stawiam na sprzęgło, jak ktoś ma podobny problem to ciśnijcie ASO o wymianę sprzęgła, u mnie pomogło.Comment
-
Też słyszę kilka świerszczy:
1. Z okolic kratek centralnych - tutaj zmieniłem ułożenie przewodów, złapałem dodatkowymi opaskami, a gdy znowu się ujawnił owinąłem taśmą parcianą wiązki do radia oraz nakleiłem kawałki taśmy z pianką na łączeniu blach radia. Pomogło
2. Związanie z pracą klimatyzacji z okolic środkowej i prawej części deski - odgłos rozprężania, przepływu czynnika - w ramach akcji serwisowej został wymieniony skraplacz/chłodnica, bez rurki. Zaraz po wymianie dźwięk związany z pracą czynnika można było nadal usłyszeć, lecz jego emisja była krótsza, taki krótki syk. Po upływie roku znowu znowu irytuje, bo jest na tyle długi, że już skupiam na nim uwagę.
3. Cichy świerszcz na niskich obrotach wentylatora - w obudowie filtra kabinowego były 2 skrzydełka nasiona klonu. Po przeczyszczeniu wypadła jeszcze zgrzana folia, taka jak po rurce przyklejonej do boku kartonika z napojem. Pomogło.
4. Rezonująca dwustopniowa plastikowa spinka w lewym słupku - potraktowałem silikonem w sprayu, na chwilę pomogło. Sporadycznie znowu brzęczy.
5. Z przestrzeni gdzieś pod licznikiem pojawiający się podczas przyspieszania po długim nagrzaniu wnętrza, np. w długiej trasie. Na krótkich odcinkach jeszcze go nie słyszałem. Prawdopodobnie to ten który przedstawił Kokosgt3, lecz u mnie jest bardziej metaliczny. Mam wrażenie, że powstaje głęboko z przodu wzdłuż osi kolumny kierowniczej nad stopami. Nie odkryłem jeszcze co go generuje. Podczas jazdy zmieniałem pozycję kolumny, ale to nie pomogło, bo pojawił się przy kolejnym przyspieszaniu.
Słyszałem go także w innym egzemplarzu, też 1,0 z podobnym przebiegiem i tym bardziej mnie to nie uspokaja, bo podczas przyspieszania wolałbym skupić uwagę na drodze, a nie na wnętrzu.
Jeśli ktoś uporał się już z tym brzęczeniem będę wdzięczny za wskazówki,
hmm sprzęgło..
Z kilku powodów raczej nie, bo
po pierwsze skończyła mi się gwarancja,
a przede wszystkim dźwięki są o zbyt wysokiej częstotliwości, jak na pochodzenie z zabudowanej komory sprzęgła.
Kokosgt3, nie chciałbym być złym prorokiem, jak się powtórzyły po wymianie sprzęgła, nawet jednorazowo, to obstawiam, że winnym jest element ruszany przy tej wymianie i wkrótce się znowu odezwieComment
Comment