Czy kupować już czy czekać??

[lukazs]

Witajcie

Mam problem z podjęciem decyzji dotyczącym zakupu X już teraz.
Problem wynika z kilku faktów:

1. Nie udało mi się wynegocjować żadnego zadowalającego rabatu;
2. Nie wiem czy brać Sporta czy Sport Plusa (to jednak 10 tyś zł różnicy, których nie mam);
3. Zastanawiam się kiedy i czy w ogóle honda wprowadzi jakieś poprawki przed liftem (usunie problemy z softem -zapalającymi się diodami i poprawi coś aby w testach Euro-NCAP wypaść trochę lepiej, jak zrobił to np. Ford oraz poprawi subtelne problemy jakościowe jak trzeszczenie podsufitki itp);

Jakie macie podpowiedzi dla mnie:
Czy może wie ktoś z Was gdzie i jak dostać RABAT oraz kiedy będzie model na rok 18 (poprawiony).
Z góry dzięki za opinie i podpowiedzi.

[Nowy2017]

Więcej niż 97500 za X-gena bym nie dał. Po prostu nie jest wart większych pieniędzy. Czyli Sport to dla mnie max wersja. Generalnie jakość tego samochodu nie uzasadnia cen których życzy sobie Honda. Sam niezły silnik to za mało.

[katana]

Trzeszczenie podsufitki?! Serio? Przecież niekiedy coś zatrzeszczy w dużo drozszym aucie, poza tym wizyta w aso i po kłopocie. Co do Ncap to myślisz że jedna gwiazdka w symulowanych testach uratuje komuś życie?
Co do rabatów to na razie kiepsko jeśli chodzi o 1,5, w 1,0 ubezpieczenie gratis dają.
W sport plus jest regulowany zawias, chociaż bez nich Civic x i tak amortyzuje lepiej od poprzednika i też sprawia wrażenie lzejszego, natomiast wersję plus możesz usztywnic i trochę porajdowac na krętych drogach, masz jeszcze system bezkluczykowy, ja osobiście za tym tęsknię. Na pewno za jakiś czas jakieś rabaty powinny być, pewnie na początku 18 na rocznik 17.

[Spike]

Rabat jedynie może dawać prezes salonu lub dyrektor tak się dowiedziałem. Ceny jakie salon ma ( czyli z tego jaki może dawać rabat) są dość zbliżone do zakupu przez klienta, rabat maksymalny to chyba 4/5% a 7% to w wyjątkowych sytuacjach, na demowke możesz 10% uzyskać.
Ja wybrałem civic sport plus akurat udało mi się uzyskać rabat. Druga sprawa miałem do wyboru lepiej wyposażonego passata 1.8 lecz to dziadkowoz.
Bierz co Ci serce mówi, rabatów raczej nie będzie na 1.5 dużo ich nie będzie i są wykupowane. W jednym w pl salonach jesienna dostawa cała wykupiona.

[remar]

1. A czy jest ktoś zadowolony z uzyskanego rabatu? Zawsze jest pewien niedosyt że mogło być więcej.
2. Jeśli sam piszesz że nie masz 10tys różnicy do Sport plusa to sprawa sama się rozwiązuje i zostaje Sport
3. Auto obecne na rynku od 2015 roku więc można się spodziewać jakiegoś liftu pod koniec przyszłego roku. Czy poprawi się wtedy spasowanie czy tapicerka? Ja osobiście wątpię bo to jednak cały czas auto segmentu C czyli popularne wozidło i nie ma potrzeby inwestowania w tym segmencie w super materiały i ponad standardową jakość montażu. Dodatkowo Anglicy nie słyną z jakości pracy i sprawa kiepskiego montażu występowała też w poprzednich generacjach Civica i jeśli przez tyle lat tego nie poprawiono to raczej po lifcie też niewiele się zmieni.

[un hombre]

Czy kupować już czy czekać??

Witajcie

Mam problem z podjęciem decyzji dotyczącym zakupu X już teraz.
Problem wynika z kilku faktów:

1. Nie udało mi się wynegocjować żadnego zadowalającego rabatu;
2. Nie wiem czy brać Sporta czy Sport Plusa (to jednak 10 tyś zł różnicy, których nie mam);
3. Zastanawiam się kiedy i czy w ogóle honda wprowadzi jakieś poprawki przed liftem (usunie problemy z softem -zapalającymi się diodami i poprawi coś aby w testach Euro-NCAP wypaść trochę lepiej, jak zrobił to np. Ford oraz poprawi subtelne problemy jakościowe jak trzeszczenie podsufitki itp);

Jakie macie podpowiedzi dla mnie:
Czy może wie ktoś z Was gdzie i jak dostać RABAT oraz kiedy będzie model na rok 18 (poprawiony).
Z góry dzięki za opinie i podpowiedzi.

Na 1 nic nie doradzę ale Honda raczej nie słynie z rabatów?

Co do 3, to zawsze będzie jakiś uplift w zasięgu ręki. Ta linia jest w USA od 2 lat ale dopiero teraz zaczęła zalewać resztę świata, Wiec nie spodziewałbym się jakiegoś znaczącego liftu w przyszłym roku.

Co do 2 to uważam, ze warto. Dla mnie było warto chociażby ze względu na szyberdach, ekstra czujniki bezpieczeństwa i zawieszenie:

[Jozin]

Do zawiasu warto dopłacić i do regulacji lędźwiowej, reszta to pikacze i świecidełka. X bez adaptacyjnego zawiasu bym nie kupił.

[katana]

Też tak myślałem, ale bez adaptywnego naprawdę daje radę, regulacja ledzwiowego jest w sporcie, tylko u kierowcy. Po jakichś serpentynach na pewno utwardzanie się przydaje, ale to nie jest type r, nikt tym po torze nie będzie ganiał. Co do ceny uważam że auto jest tego warte, należy tylko trzymać kciuki za niezawodność i solidność jak w poprzednich generacjach.

[un hombre]

Kwestia co kto ceni I to jest raczej indywidualna preferencja. Dla mnie super bajerem jest szyber dach, zawieszenie adaptacyjne, czujnik zblizającego się auta przy cofaniu. Dla mnie to warte dopłaty, dla innych zbędne bajery.

Czy te bajery są warte 10 tysięcy? Wydaje mi się, że tak, ale jeśli nie miałbym tych 10 tysięcy albo ciężko byłoby mi je wyciułać, to na pewno bym się nie zażynał, żeby dopłacać do Sport+

[Jozin]

Nie chodzi mi sport w adaptacyjnym zawieszeniu a o komfort, adaptacyjne lepiej wybiera nieruchomości i jest cichsze.

[MNi]

Kupowałem Sport całkowicie świadomie, gdyż nie uważam, że cała dopłata jest warta tych szczegółów. Wcześniej jeździłem klasą wyżej, więc mogę powiedzieć, że mam jakieś pojęcie:
1. BSI czyli monitorowanie martwego pola - tego nie miałem, więc mi nie brakuje. Nad tym mógłbym się zastanowić, ale i tak nauczyłem się mocno rozglądać. Wg mnie ma zastosowanie tylko w przypadku wjazdu w martwe pole z trzeciego pasa (czyli tylko zjazdy i drogi trzypasmowe, gdzie jesteś na prawym i jedziesz na środek). Jeśli samochód jedzie pasem obok widzisz go w lusterku - potem na załamaniu.
2. CTM - tego też nie miałem, ale szeroki kąt w kamerze naprawdę daje radę. wyjeżdżając z bramy boczne czujniki nie złapią o wiele więcej nim miniesz przeszkodę w postaci słupków bramy. Wtedy powinno też być widać w kamerze.
3. System dostępu bezkluczykowego. W praktyce trzymałem kluczyki zawsze w okolicach pojemnika na kubek w VW i Skodzie. Największą zaletą było chyba to, że nie dało się ich zatrzasnąć w bagażniku. Co więcej - z CVT jest takie rozwiązanie, że nie wyjmiesz kluczyka ze stacyjki bez ustawienia skrzyni na P, więc nie musisz mieć wyjca z przypominajką.
4. ADS - pewnie to dałoby trochę frajdy. Jesli planujesz auto na długo to niestety ew. koszt wymiany takich amortyzatorów frajdę odbiera.
5. Ściemniające się lusterko - myślałem, że bedzie mi brakowało, ale nie. Przyciemniane szyby i prowadnica wycieraczki dokładnie w linii świateł auta z tyłu rozwiązują problem. Zobaczę zimą,gdy będę pomykał dużo w ciemności. Bardziej będzie mi brakowało ściemniających się lusterek bocznych
6. Regulacja lędźwi pasażera - zwykle podróżuje sam, żona ma swoje auto. Pewnie przy wyjeździe na wakacje by się przydało. Raz w roku. O ile nie polecimy samolotem...
7. Kieszeń w oparciu - fajnie mieć.
8. 11 głośników - zawsze to trzy więcej. Nie uzyskałem informacji, że jest cały lepszy system i zmieniony komplet na wyzszej klas a jedynie dodane 3.
9. Ładowarka bezprzewodowa - najpierw trzeba mieć telefon kompatybilny, a dotychczasowe Jabłka i obecny P10 tego nie wspiera. Mam szybką ładowarkę od Huawei i wystarcz. I faktycznie jest bardzo szybka. Niemniej trzymam telefon na tej półce gdzie powinna być ładowarka.
10. Szklany dach - najbardziej ambiwalentne odczucia. Fajnie wygląda, ale mam czarną Hondę, więc nie byłoby efektu. W innym kolorze robi różnicę w wyglądzie. Miałem kiedyś auto z szyberdachem i tylko mnie wkurzało, bo po otwarciu szumiało strasznie. Wtedy jednak nie miałem klimy, więc jeszcze używałem. Jest jednak inny minus. W Sport i wyżej nie możesz zamontować haka ze względu na rury. Szklany dach oznacza, ze nie zamontujesz też boxa, więc nie masz już żadnej opcji. Pewnie przy wyjeździe na wakacje boc by się przydało. Raz w roku. O ile nie polecimy samolotem...

To były moje przemyślenia o każdej z opcji. Potem zapytałem siebie, czy warto za to powyżej dopłacić i wyszło mi, że nie.

[katana]

Jozin, a w zwykłym sporcie zawieszenie Ci się tłukło?! Jasne fajnie mieć adaptacyjne, ale żeby bez tego skreslać auto to już duża przesada. Zresztą mam kolegę w aso i różnica robi się jak się go utwardzi w normalnym jest podobnie jak bez adaptywnego taka jest opinia gościa który trochę się wyjeździł.

[Jozin]

W Sporcie gorzej wybierało nierówności i było głośniejsze, tłukło. Zawieszenie w sport plus lepiej pracowało niż u mnie w Accordzie. Ja bym X bez adaptacyjnego i w manulau nie kupił. Bardzo podoba mi się sedan, hatchback średnio, ale gdybym miał kupić X to bym wziął hatchbacka właśnie dla tego adaptacyjnego zawiasu. To są moje odczucia oczywiście.

[kajojek]

Jeśli sedan nie wchodzi w grę, a kasy na sport plusa nie masz - bierz śmiało sporta.
Dlaczego? Dla mnie jedyną rzeczą za która warto dopłacić w sport plusie jest adaptacyjne zawieszenie, różnica jest, ale znowu nie tak kolosalna i te 10k to rzeczywiście kwota nad którą warto się zastanowić. Z kolei argumentem przeciw wersji sport plus jest "system bezkluczykowy", który jest systemem dostępu bezkluczykowego. Mnie on irytuje, bo nie ułatwia zamykania auta, tylko je utrudnia: to znaczy, że po zgaszeniu silnika i wyjściu z auta aby je zamknąć musisz: albo mieć pilota w ręku i zamknąć zamek tak jak każdym innym pilotem, albo nacisnąć guziczek w klamce raz i drugi raz aby złożyć lusterka.
System bezkluczykowy polega tylko na dostępie do auta bez kluczyka w ręku - wystarczy, że masz go w kieszeni - podchodząc do auta tylko dotykasz do klamki i otwierasz drzwi.
Niestety na tym polega ten nieergonomiczny myk - auto powinno samo zamykać się po wyjściu z niego i oddaleniu z kluczykiem gdzieś tam w kieszeni, a nie tak, że musisz warować przy drzwiach i wciskać guzik lub operować pilotem, którego jednak nie masz w ręku, bo auto gasisz guzikiem. Więc albo czekasz jak jełop przy drzwiach i wciskasz guzik (równie dobrze można by przekręcać kluczyć, a co, skoro i tak warujesz prz drzwiach po zatrzaśnięciu) albo gmerasz po kieszeniach w poszukiwaniu kluczyka "bezdostępowego".
Bezsens i wkurw który mnie mierzi codziennie niestety.

Reszta - szyberdach, kieszenie w fotelu, regulacja lędźwi, 3 dodatkowe głośniki to bajery dla mnie zbędne. System monitorowania martwego pola i system informowania o wyprzedającym pojeździe to miłe dodatki, bez których jednak mogę żyć.
System (nie)dostępu bezkluczykowego to zmora.

Rabaty - w maju/czerwcu 3% dawali w Krakowie i w Siedlcach. A obecnie - nie wiem.