Podładowywanie akumulatora ładowarką

[ZbyszekS]

...Natomiast nie mogę znaleźć wątku o adaptacji BMS pod nowy akumulator lub właśnie świeżo naładowany. Może ktoś podlinkować?

#41

https://www.civicforum.pl/showthread.php/46979-akumulator-kiedy-mo%C5%BCna-si%C4%99-spodziewa%C4%87-%C5%BCe-nadchodzi-jego-koniec/page5

[Lord79]

NOCO GENIUS 5, ładowanie bez odpinania aku., w pełni bezobsługowa - można podpiąć i zapomnieć.

Ja podpiąłem akumulator do ładowarki NOCO G15000m i niestety nie naładował się akumulator. Praktycznie od razu pojawiła się zielona dioda, jakby akumulator był w pełni naładowany, a to niemożliwe bo auto jeździ na bardzo krótkich trasach. Zastanawiam się co może być nie tak.

[Grzechu]

Ja podpiąłem akumulator do ładowarki NOCO G15000m i niestety nie naładował się akumulator. Praktycznie od razu pojawiła się zielona dioda, jakby akumulator był w pełni naładowany

Niestety opisana wyżej przypadłość, jest wadą tych ładowarek elektronicznych (może nie wszystkich, ale większości, których cena wynosi 100-300pln...) one oceniają stan naładowania akumulatora na podstawie napięcia na zaciskach... akumulator szybko osiąga napięcie na zaciskach, ale niestety gęstość elektrolitu, jest nadal wysoka... czyli rezystancja wewnętrzna również, a to na podstawie rezystancji wewnętrznej akumulatora, nasze auta oceniają stan baterii i tym samy pozwalają korzystać lub nie korzystać takich systemów jak start/stop.

Chcesz naładować porządnie akumulator, musisz podłączyć zwykły prostownik, gdzie napięcie na zaciskach ma być w granicach 15-16V i tak ładować akumulator przynajmniej przez 24-30h, albo nawet i dłużej, zależy od stanu elektrolitu lub rezystancji wewnętrznej akumulatora. Mój akumulator ma już 10lat! oryginał, ostatnio go również ładowałem, jak co roku, sprawdziłem parametry po dobie stania i nadal jest ok.. 440A prądu, przy deklarowanych fabrycznie 450A, chodź rok temu było lepiej.. obstawiam, że jeszcze ze 2 lata przetrwa i będzie do wymiany..

akum civ.jpg

[Lord79]

Dzięki wielkie. Za odpowiedz. Mam jeszcze pytanie: w aucie mam akumulator od nowości i jest nim Varta EN LN2 12V 12v 60ah 450a. Nie potrafię znaleźć informacji czy to EFB czy AMG. Ktoś coś wie?

[Pete]

To EFB.

Ogólnie nie ulegałbym pokusie montowania w to miejsce akumulatora typu AGM. One potrzebują określonego środowiska żeby funkcjonowały jak tego oczekujemy. Pod maską w aucie, w którym był pierwotnie zwykły kwasiak AGM szybko wyzionie ducha (temperatura).

[Lord79]

To EFB.

Ogólnie nie ulegałbym pokusie montowania w to miejsce akumulatora typu AGM. One potrzebują określonego środowiska żeby funkcjonowały jak tego oczekujemy. Pod maską w aucie, w którym był pierwotnie zwykły kwasiak AGM szybko wyzionie ducha (temperatura).

Dzięki za odpowiedź. Pytałem nie w kontekście wymiany, ale właściwego wyboru trybu ładowania akusia ładowarką Noco Genius G15000

[Jedwabnik]

Doładowywałem kilka razy ładowarkami do 14.4 v i start stop nie załączał się. Podłączyłem prostownik na 4h do 6.2 v i następnego dnia już po 2 km start stop zadziałał. Te nasze aku to mają podobno 540A prądu rozruchowego bo u mnie w 5 letnim tester pokazuje 480A i 100% sprawność

[Fireblade929]

Inne mity o aku w jakie wierzy przynajmniej paru moich ziomkow:
- nie mozna wymieniac aku na wiekszy

Nie to że nie można ale nie powinno się. Alternator wtedy ma więcej roboty i jest bardziej obciążony.

[Grzechu]

Nie to że nie można ale nie powinno się. Alternator wtedy ma więcej roboty i jest bardziej obciążony.

Nie prawda, alternator jest obciążony najbardziej gdy akumulator jest w kiepskim stanie, nienaładowany, niezależnie od pojemności. Ładowanie akumulatora nie jest na zasadzie, im większa pojemność tym więcej alternator musi oddawać prądu, prąd pobierany przez akumulator zależy od stopnia jego rozładowania, niezależnie od pojemności. Wkładając do auta, nowy akumulator pojemności 45Ah i np. 70Ah, po rozruchu silnika, prąd potrzebny do wyrównania potencjałów, może być w tym drugim przypadku nawet mniejszy. Aby alternator nie musiał długo ładować akumulatora, trzeba po prostu go raz na rok rewitalizować, czyli samemu ładować, tak żeby jego rezystancja wewnętrzna powróciła jak najbliżej stanu fabrycznego, im bardziej akumulator jest utrzymywany w pełni naładowanym, tym mniej pobiera prądu podawanego przez alternator, a wiec alternator mniej się napracuje wówczas w aucie.. a pracować i tak pracuje, bo musi zasilić mnóstwo osprzętu jaki mamy w naszych samochodach.

[zadra]

Alternator wtedy ma więcej roboty i jest bardziej obciążony

alternator musi uzupełnić tylko tyle ile na rozruch ucieknie przez rozrusznik.
Przy 40Ah jak i przy 100Ah akumulatorze podczas rozruchu "wyjdzie " tyle samo mocy. Alternator zatem musi uzupełnić tyle samo.

Generalnie, to nawet wydaje mi się, że dla dużego akumulatora będzie to pobranie mniejszej mocy w jednostce czasu, bo skoro moc to U x i a napięcie będzie dla dużej pojemności stabilniejsze (utrzymana wyższa wartość napięcia przy rozładowywaniu podczas rozruchu) przy tym samym prądzie niz dla mniejszego akusia, to tym samym alternator przy większym akku napracuje się mniej..

Minusem większej pojemności jest tylko większy gabaryt, czyli więcej waży i może się nie zmieścić ...
Być może również troszkę wyższa wartość prądu samorozładowania bo jest oznaczają procentowo..

jeśli się pomyliłem to mnie poprawiajcie..

[Fireblade929]

Tak tylko że w sprawnym samochodzie musi wszystko działać na takim akumulatorze jak przewidział producent. Pytanie jest po co ktoś wkładać ma większy akumulator? Może ktoś chce słuchać muzyki w plenerze z samochodu przez całą noc to większy aku mu wtedy to wytrzyma a fabryczny nie. I co później alternator nie musi załadować tego dużego akumulatora i nie kosztuje go to więcej wysiłku? Standardowy padnie i nie będzie co ładować a za duży akumulator wytrzyma ale alternator będzie mieć więcej roboty.
A może ktoś ma problemy z odpalaniem bo mu samochód zjada prąd przez jakąś awarię? Wtedy należy usunąć usterkę a nie wkładać większy akumulator. Jeśli ktoś natomiast włoży większy akumulator i dzięki temu przestanie brakować prądu to tak samo alternator musi więcej wyrobić....
Miałem kiedyś starego trupa diesla i włożyłem tam większy aku bo w zimę na standardowym brakowało mocy. I grzałem świecę po parę razy i parę razy próbowałem odpalać. Aletrnator w tej sytuacji nie miał więcej roboty po odpaleniu aby to załadować? Standardowy aku mi padał. Większy dawał rade ale musiał zostać załadowany później.

[Frędzel]

Tak tylko że w sprawnym samochodzie musi wszystko działać na takim akumulatorze jak przewidział producent. Pytanie jest po co ktoś wkładać ma większy akumulator? Może ktoś chce słuchać muzyki w plenerze z samochodu przez całą noc to większy aku mu wtedy to wytrzyma a fabryczny nie. I co później alternator nie musi załadować tego dużego akumulatora i nie kosztuje go to więcej wysiłku? Standardowy padnie i nie będzie co ładować a za duży akumulator wytrzyma ale alternator będzie mieć więcej roboty.
A może ktoś ma problemy z odpalaniem bo mu samochód zjada prąd przez jakąś awarię? Wtedy należy usunąć usterkę a nie wkładać większy akumulator. Jeśli ktoś natomiast włoży większy akumulator i dzięki temu przestanie brakować prądu to tak samo alternator musi więcej wyrobić....
Miałem kiedyś starego trupa diesla i włożyłem tam większy aku bo w zimę na standardowym brakowało mocy. I grzałem świecę po parę razy i parę razy próbowałem odpalać. Aletrnator w tej sytuacji nie miał więcej roboty po odpaleniu aby to załadować? Standardowy aku mi padał. Większy dawał rade ale musiał zostać załadowany później.

https://www.iparts.pl/artykuly/czy-fabrycznie-zalozona-baterie-samochodowa-mozna-zastapic-akumulatorem-o-wiekszej-pojemnosci,761.html

Tyle w temacie mitów o jego niedoładowaniu, zwiększonej pracy alternatora i innych bzdur. To nie jest jedyny taki artykuł...

[zadra]

Może ktoś chce słuchać muzyki w plenerze z samochodu przez całą noc to większy aku mu wtedy to wytrzyma a fabryczny nie. I co później alternator nie musi załadować tego dużego akumulatora i nie kosztuje go to więcej wysiłku? Standardowy padnie i nie będzie co ładować a za duży akumulator wytrzyma ale alternator będzie mieć więcej roboty

dajesz jakieś skrajne wydumane przykłady dla poparcia swojej tezy..

Każdy zrobi co uważa.
Dla standardowej pracy silnika z podzespołami to jest wszystko jedno czy akku ma 40Ah czy 80Ah.
Wczytaj się w to co napisałem i próbuj zrozumieć..

przy normalnej pracy nie bierze się pod uwagę, że użytkownik z akumulatora będzie zasilał betoniarkę na budowie albo ogrzewał dom wykorzystując zgromadzony tam ładunek.
Tak, jeśli ktoś rozładuje duży akumulator, to musi wprowadzić ten sam ładunek aby akku było naładowany.
Można użyć prostownik - wówczas alternator się nie napracuje..

ta rozmowa traci jakikolwiek sens..