Jak to jest w waszych civicach. U mnie w taką pogodę jak teraz często paruje przednia szyba. Biorę nawiew na szybę i szyba odparowana ale jednak trochę pary pozostaje w miejscu gdzie jest czujnik. Jak jest chociaż lekko zaparowany to włącza mi długie nawet przy oświetleniu ulicznym w mieście i nie wyłącza jak coś jedzie z naprzeciwka. Jak to jest u was? Przecież nie będę na postoju dmuchać 10 minut na szybę aby odparować to co pod czujnikiem. Wsiadam odpalam auto i jak mam widoczność przez szybę to jadę, ale jednak niekiedy czujnik zostaje zaparowany i tego nie widać od środka. Czy szyba w miejscu czujnika jest fabrycznie zabezpieczona jakimś preparatem anty parującym który mógł zostać starty przy naprawie czujnika wycieraczek przez aso? Czy jest możliwość zastosowania samemu takiego preparatu na szybie w miejscu gdzie jest ten czujnik? Jak to generalnie u was wygląda?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Nieprawidłowo działający czujnik świateł od pary na szybie.
Collapse
X
-
Ja w takich momentach pociągam dźwignię od świateł do siebie i dezaktywuje automat i mam spokój. Szyba nagrzeje się i można przejść na automat.
Jak ci paruje szyba, to jak chcesz chronić szybę przed parą, w miejscu gdzie znajduje się czujnik? Równie dobrze można zastosować preparat na cała szybę, jeżeli takowy istnieje.
-
No ja też tak robię że pociągam dźwigienkę, ale przecież nie po to kupiłem auto z automatycznymi światłami żeby mieć gorszy komfort jazdy niż z manualnymi. Bo jak miałem zwykłe światła to było spoko, nie myślałem o tym. Kiedy chciałem włączałem długie a kiedy nie to nie. A teraz jeżdżę tylko i myślę czy się wyłączą jak coś jedzie z naprzeciwka czy nie. To jest wku.... w nowym aucie i to takiej firmy jak honda nie powinno tak być. Co do preparatu to są właśnie takie do szyb że nie paruje i chciał bym tym posmarować szybę w miejscu tego czujnika, tylko nie wiem czy jest to demontowane w jakiś łatwy sposób bez odklejania od szyby itd. W tym miejscu nie da się szyby przecierać itd wiec mogła by być na jakiś czas zaimpregnowana takim czymś. W pozostałych miejscach delikatna para nie stanowi problemu bo nawet gąbką można przetrzeć jak się nie chce czekać aż nawiew się pozbędzie pary.
Ps. Z wycieraczkami w trybie auto też miałem problemy bo przy najmniejszym deszczu zamiatały cały czas bez przerwy. I też ręcznie je wyłączałem i włączałem co 5-10 sekund w zależności od potrzeby do puki ASO mi nie wymieniło żelu na czujniku. Ale kurcze... przecież nie po to jest to automatyczne żeby tak kombinować i się wkurzać.Last edited by Fireblade929; 19-01-2020, 23:09.
Comment
-
X generacje się nie kręcą na obroty. Prowadzą się dość dobrze to fakt i dlatego też wybrałem hondę. Ale jeśli są w niej jakieś systemy to powinny działać prawidłowo, a mam wrażenie że są to upierdliwe bajery nie spełniające swojej funkcji za które się płaci. Też uważam że światła w automacie są zbędne ale skoro je mam i zapłaciłem to chyba mają działać prawda?
Comment
-
Czy identycznie jest w innych markach to nie wiem. Jeżdżę niekiedy leonem i tam mi się to nie zdarza. W ogóle tam jakoś lepiej wszystkie systemy działają począwszy od trzymania pasa ruchu skończywszy na czujnikach parkowania, które są mega czułe i dokładne a w hondzie działają jak by z opóźnieniem. Ale wracając do czujnika od świateł to w 21 wieku i przy obecnej technologi da się chyba to zrobić dobrze, tylko że honda chciała chyba na zbyt wielu rzeczach przyoszczędzić.
Comment
-
Tak ironicznie mówiąc super są te systemy za które płacimy w hondzie. Bo szczerze mówiąc wolał bym mieć to auto bez tego badziewia i zapłacić za nie odpowiednio mniej. Teraz mam poczucie że wywaliłem kasę po to żeby mnie wszytko irytowało. Wycieraczki musiałem "wajchą" ręcznie włączać i wyłączać w celu uzyskania trybu pracy przerywanej, atrapa przednia z czujnikami parkowania zanim została wymieniona to cały czas w deszcz pikało i na czerwono pokazywało, czujnik świateł dostaje wariacji jak lekko szyba zaparuje, trzymanie pasa ruchu jest bezużyteczne bo i tak nie zawsze widzi linie i i upomina się ciągle o trzymanie rąk na kierownicy. System zapobiegający zjazdu na przeciwny pas działa jak już na ten pas zjedziemy kołem więc teoretycznie mogło by dojść do zderzenia. Do tego co jakiś czas po odpaleniu auta (tak raz na miesiąc) włączają mi sie na desce rozdzielczej różne komunikaty dot.systemów. Połączenie telefonu z "radiem" też super nie działa bo wywala z map co jakiś czas. Aktywne linie od kamery cofania raz na jakiś czas się potrafią przywiesić i nie "wyginają" się podczas skręcania kierownicą. Super jest ta japońska elektronika w hondzie. Chyba przed upływem gwarancji trzeba się pozbyć tego auta, bo po paru latach jazdy strach się bać co się będzie dziać.
Kiedyś miałem renault i tam elektronika jak to we francuzach potrafiła płatać figle. Wiec mając tego dość postawiłem na legendarną niezawodną japońską hondę. Wpadłem z deszczu pod rynnę i to za nie małe pieniądze.
Comment
-
Comment
-
Zamieszczone przez Fireblade929 Zobacz postaTak ironicznie mówiąc super są te systemy za które płacimy w hondzie. Bo szczerze mówiąc wolał bym mieć to auto bez tego badziewia i zapłacić za nie odpowiednio mniej. Teraz mam poczucie że wywaliłem kasę po to żeby mnie wszytko irytowało. Wycieraczki musiałem "wajchą" ręcznie włączać i wyłączać w celu uzyskania trybu pracy przerywanej, atrapa przednia z czujnikami parkowania zanim została wymieniona to cały czas w deszcz pikało i na czerwono pokazywało, czujnik świateł dostaje wariacji jak lekko szyba zaparuje, trzymanie pasa ruchu jest bezużyteczne bo i tak nie zawsze widzi linie i i upomina się ciągle o trzymanie rąk na kierownicy. System zapobiegający zjazdu na przeciwny pas działa jak już na ten pas zjedziemy kołem więc teoretycznie mogło by dojść do zderzenia. Do tego co jakiś czas po odpaleniu auta (tak raz na miesiąc) włączają mi sie na desce rozdzielczej różne komunikaty dot.systemów. Połączenie telefonu z "radiem" też super nie działa bo wywala z map co jakiś czas. Aktywne linie od kamery cofania raz na jakiś czas się potrafią przywiesić i nie "wyginają" się podczas skręcania kierownicą. Super jest ta japońska elektronika w hondzie. Chyba przed upływem gwarancji trzeba się pozbyć tego auta, bo po paru latach jazdy strach się bać co się będzie dziać.
Kiedyś miałem renault i tam elektronika jak to we francuzach potrafiła płatać figle. Wiec mając tego dość postawiłem na legendarną niezawodną japońską hondę. Wpadłem z deszczu pod rynnę i to za nie małe pieniądze.
Comment
Comment