Witam, moje auto, Honda Civic Ufo VIII Benzyna 2009 1.8 140km. Ma problemy przy niskich temperaturach zewnętrznych z układem wspomagania, za każdym razem gdy odpalam auto a na zewnątrz są temperatury bliższe tym zimowym, Ale także w przypadku odpalania auta na chwile po jego zgaszeniu, pojawia się kontrolka od wspomagania i kierownica zachowuje się jakby nie miała wcale wspomagania. Jednakże jeżeli wywołam skok napięcia poprzez mrugnięcie światłami, bądź też poprzez chwilowe włączenie klimatyzacji, a nawet poprzez naciśnięcie pedału hamowania kontrolka gaśnie. Moje pytanie brzmi następująco:
Czy któryś z forumowiczów spotkał się z takowym problemem?
Czy możecie podzielić się swoimi sposobami naprawy?
Dodam, że wymieniłem niedawno akumulator na nowy, ponieważ spodziewałem się, że może to być jego wina. Jednakże nowy akumulator wykazał jedynie naprawę problemów rozruchowych auta.
Borykam się z tym problemem już dosyć długo. Około 3 lat. ale postanowiłem w końcu spróbować to naprawić.
Zdarzało mi się mieć problem ze wspomaganiem w stanie trwałym na przykład jeżeli zbyt mocno gazowałem na zimnym silniku i zrzucałem go z biegu, gdy widziałem wskazówkę obrotów spadającą poniżej tysiąca obrotów i auto gasło, wtedy po ponownym zapaleniu auta moje metody zaradcze nie skutkują. Ostatnio miałem dokładnie taką sytuację z rana dosłownie tydzień temu, auto zgasło na ulicy i po odpaleniu żaden sposób nie usunął problemu ze wspomaganiem. Całą drogę kierowałem bez wspomagania. Jednakże gdy auto stoi dosyć długo (praca - 8 godzin) wtedy problem znika za każdym razem gdy wywołam skok napięcia.
Czy któryś z forumowiczów spotkał się z takowym problemem?
Czy możecie podzielić się swoimi sposobami naprawy?
Dodam, że wymieniłem niedawno akumulator na nowy, ponieważ spodziewałem się, że może to być jego wina. Jednakże nowy akumulator wykazał jedynie naprawę problemów rozruchowych auta.
Borykam się z tym problemem już dosyć długo. Około 3 lat. ale postanowiłem w końcu spróbować to naprawić.
Zdarzało mi się mieć problem ze wspomaganiem w stanie trwałym na przykład jeżeli zbyt mocno gazowałem na zimnym silniku i zrzucałem go z biegu, gdy widziałem wskazówkę obrotów spadającą poniżej tysiąca obrotów i auto gasło, wtedy po ponownym zapaleniu auta moje metody zaradcze nie skutkują. Ostatnio miałem dokładnie taką sytuację z rana dosłownie tydzień temu, auto zgasło na ulicy i po odpaleniu żaden sposób nie usunął problemu ze wspomaganiem. Całą drogę kierowałem bez wspomagania. Jednakże gdy auto stoi dosyć długo (praca - 8 godzin) wtedy problem znika za każdym razem gdy wywołam skok napięcia.
Comment