Cześć,
Piszę do Was z prośbą o nakierowanie na ewentualną przyczynę problemu, który opisuję poniżej.
Otóż po ostatnim PT (tydzień temu) auto wzbogaciło się o dodatkową funkcję w postaci pojedynczego strzału przy skręcie w lewo, wzmacniającym się przy skręcie na nierównej nawierzchni.
Wiem, że tematów z różnego rodzaju doświadczeniami dźwiękowymi jest mnóstwo, ale większość z nich jest albo zbyt uboga w informacje opisujące problem, albo wskazuje na kilka potencjalnych przyczyn, które mniej lub bardziej pasują do moich objawów.
Konkretnie:
- Występuje tylko jeden strzał, podczas skręcania w lewo. Problem pojawia się dopiero podczas kolejnego skrętu
- przegub raczej wykluczam, bo żadnego terkotania nie słychać
- podczas jazdy na wprost oraz skrętu w prawo nic się nie dzieje
- kierownica siedzi prosto, nie kosi jej, ani nie ściąga auta w żadną ze stron
- łożyska nie dają typowych oznak zużycia
Przeguby wymieniane ok. rok temu na Metelli.
Od tamtej pory wymienione jeszcze: Amortyzatory p+t, górne mocowania, wahacze, końcówki drążków, łączniki, tarcze i klocki p+t, gumy stabilizatora
Uprzedzając pytania, wymienione części są raczej z półki "wyższej-sredniej" oraz z kategorii "polecanych".
Auta od wystąpienia problemu jeszcze nie podnosiłem.
Osobiście obstawiam same drążki, których nie wymieniałem, ale ze względu na chore terminy ustawienia zbieżności w mojej okolicy, nie chcę ich ściągać przed sprawdzeniem innych tropów.
Z góry dzięki za ewentualne wskazówki. :-)
Piszę do Was z prośbą o nakierowanie na ewentualną przyczynę problemu, który opisuję poniżej.
Otóż po ostatnim PT (tydzień temu) auto wzbogaciło się o dodatkową funkcję w postaci pojedynczego strzału przy skręcie w lewo, wzmacniającym się przy skręcie na nierównej nawierzchni.
Wiem, że tematów z różnego rodzaju doświadczeniami dźwiękowymi jest mnóstwo, ale większość z nich jest albo zbyt uboga w informacje opisujące problem, albo wskazuje na kilka potencjalnych przyczyn, które mniej lub bardziej pasują do moich objawów.
Konkretnie:
- Występuje tylko jeden strzał, podczas skręcania w lewo. Problem pojawia się dopiero podczas kolejnego skrętu
- przegub raczej wykluczam, bo żadnego terkotania nie słychać
- podczas jazdy na wprost oraz skrętu w prawo nic się nie dzieje
- kierownica siedzi prosto, nie kosi jej, ani nie ściąga auta w żadną ze stron
- łożyska nie dają typowych oznak zużycia
Przeguby wymieniane ok. rok temu na Metelli.
Od tamtej pory wymienione jeszcze: Amortyzatory p+t, górne mocowania, wahacze, końcówki drążków, łączniki, tarcze i klocki p+t, gumy stabilizatora
Uprzedzając pytania, wymienione części są raczej z półki "wyższej-sredniej" oraz z kategorii "polecanych".
Auta od wystąpienia problemu jeszcze nie podnosiłem.
Osobiście obstawiam same drążki, których nie wymieniałem, ale ze względu na chore terminy ustawienia zbieżności w mojej okolicy, nie chcę ich ściągać przed sprawdzeniem innych tropów.
Z góry dzięki za ewentualne wskazówki. :-)
Comment