Silnik 1.4 100 KM - jaki jest?

[Yary12]

Zawsze byłem zwolennikiem benzyniaków, ale po podróży Volvo S40 (mojego kumpla) jakiś czas temu plus po dzisiejszym doświadczeniu z dieslem z Hyundaia, zaczynam zmieniać front. Diesel to diesel. Ciekawe Vyha i Rabi22 macie doświadczenia i interesujące porównania. Wiesz Vyha, też mam odczucie, że jakość wykończenia nie była najwyższa. Nie wiem czy koreaniec nie robił solidniejszego wrażenia pod tym względem? Cenowo to Honda 1.4 porównywalna z Hyundaiem na Dieslu przy podobnym wyposażeniu.

[jakw]

Diesel = wysoka dynamika. Ok. Ja jeździłem poprzednio Mondeo TDCI i potwierdzam, że przyjemność przyspieszania z małych obrotów była niezła, ale teraz trochę minusów: rano klekot przy wyjeżdżaniu z garażu, po odpaleniu czarny dymek z rury, przy mocnym przyspieszaniu czarny dymek z ruru i w końcu najgorsze - bardzo drogie naprawy - wymiana sprzęgła z kołem dwumasowym - 3.000 zł (tanio - w japońcach dużo drożej), duża obawa o awarię wtrysków b. b. kosztownych, obawa o turbinę. Powiecie pewnie - Ford .... wort. Może i prawda, ale czytając dużo prasy motoryzacyjnej, przy każdej marce bardzo wyczulają na potencjalne straszniekosztowne naprawy diesla (np. zdecydowanie odradzają używane Mercedesy CDI). Właśnie z tych wszystkich względów obecnie jeżdżę Civic bezyna 1,8. Rano wiem że wyprowadzam z garażu auto, a nie ciągnik rolniczy, nie stresuję się aż tak mocno na nieznanej stacji benzynowej. Powiem Wam, że nawet w serwisie Forda panowie potwierdzali dużą awaryjność nowoczesnych diesli - twierdzili, że jeżeli ktoś chce jeździć niezwodnym autem, to tylko japońskie i benzyna (Serwis ten obsługiwał również markę Subaru). Wybór jednak pozostaje w decyzji każdego z nas.
P.S. Zdecydowanie polecam bardziej rocznego Civica niż nowego Hyundaia. Civic będzie bardzo powoli tracił na wartości,po kilku latach od ręki znajdzie się na niego chętny, wizerunek też zupełnie inny. Hyundai będzie ok przy nowym aucie, po kilku latach wizerunek niski, kłopot z odsprzedażą.

[vyha]

ja bym na Twoim miejscu nawet nie brał pod uwagę civica 1,4 bo widze że Ci zależy na dynamicznej jeźdźie

a różnica w cenie między hundaiem 1.6 l CRDi - Diesel (115 KM) i CIVIC 5D 1.8 Comfort to tylko 5700 także ja bym raczej na Twoim miejscu wybrał civica ze względu na wygląd i zmienił odrazu grila na ten od type-S, sądze jakbyś przy kupnie tego zarządał zmienili by Ci za darmo

[Lucas.FK2]

Popieram post wyżej a dokłdniej mam na myśli ten grill jest kozacki,a i lepsze aerodynamikę ma
I jak powiedział user: jakw- na civica inaczej patrzą po kilku latach niż za Kią i Hyundaiem(czy jak tam się pisze).

[rabi22]

Zgadzam sie z Lucas. Jeżeli chodzi o diesla w Fordzie to porażka. Niewiele jest dobrych glosów. Koszty utrzymania dobrej benzyny sa takie same jak diesla. W dzisiejszych czasach tenedencja firm motoryzacyjnych jest taka ze zmniejszają pojemnosci silnikow i w benzynach montuja turbo lub kompresor+turbo. Jazda jest zajeb ... To prawda, ze w hondzie benzyna koszty sa mniejsze i awaryjnosc tez, bo poki co nie ma kilku elementow sprawiajacych czasami problemy. Dlatego tez wybralem ten samochod, a nie Golfa z silnikiem 1.4 140KM (kompresor + sprezarka), chociaz jazda tym silniczkiem jest super, tak samo jak 1.8 TSi. Jeżeli chodzi o czarny dym w dieslu to jezdzilem szesc lat, silnik podkrecony, ale wszystko bylo ok. Żadego dymienia i problemow. Klekot byl rzeczywiscie podczas porannego uruchamiania. Ale jezeli chodzi o Hanie to uwazam, ze jak na samochod takiej klasy to powyzej 130km/h jest straszny halas od silnika, oporow powietrza i kol. Nie zaluje zakupu, ale gdybym tylko mial srodki to nawet chwilke bym sie nie zastanawial nad wyborem benzyny czy diesla w Hondzie.

[Lucas.FK2]

No fakt przy 130km/h robi się głośno. Ale to głownie od silnika,aerodynamika ma za**bistą. Moja 1.4 i-DSi 83KM jesli chodzi o dynamike to cieniutko trochę. 180Km/h to ostatnie słowo a, ma napisane 170km/h.
Nowy 1.4 i-VTEC powinien 190km/h polecieć,albo leciutko z haczykiem

[Yary12]

Mnie najbardziej zależy na 'żwawości' na drodze podczas wyprzedzania, mniej podczas ruszania, choć też. Praktycznie nie zależy mi na szczególnie wysokiej prędkości maksymalnej. Mam takie swoje przekonanie, że mamy zbyt zawodny system nerwowy. A przy pewnych prędkościach nawet błąd, który zdarzy się czasem i łatwo jest korygowalny, powyżej pewnej granicy traci tę cechę.

[Lucas.FK2]

Trudno Ci doradzić człowieku. Bierz 1.8 comfort i po problemie. W salonie Honda Matraszek(marki) jest teraz akurat czarny dokładnie takie jest po liftingu tyle,że z 2008 r po zmianach za 66.000 To okazja bo 1.4 comfort kosztuje 62.900.
Odpowiedz prosta kiedy będziesz chciał to gaz do dechy i na pewno zwinie te 140 koni.

[rabi22]

Jeżeli zalezy Ci na wyprzedzaniu to tylko diesel. Dużo większe znaczenie przy wyprzedzaniu ma moment obrotowy, a ten w benzyniaku 1.8 jest dużo mniejszy niż w dieslu. Jak się raz tylko przejedziesz, ale tak konkretnie z wyprzedzankiem to sam zobaczysz.

[Lucas.FK2]

To fakt ,bo łapie od niskich obrotów. 1.8 trzeba tak od 4.000 obrotów żwawiej i ma power'a

[rabi22]

Szczera prawda. Ciężko się przestawić po dieslu na benzynę. Tym bardziej, że nawet przy zapakowanym samochodzie rzadko musiałem redukować z piątki na czwórkę, bo świetnie przyspieszał. Tutaj trzeba z piątki na trójeczkę wrzucić, żeby ładnie szedł, ale wtedy ogień.

[Lucas.FK2]

Ale wtedy ma ogniaaaaaaa.... już sobie wyobrażam

[asta]

A ja mam takie spostrzeżenia. JEżdżąc po niemieckich autostrdach gdzie pełno vw, audi i innych 1,9 2,0 Diesli stwierdziłem, że jadąc za takim hondą 1,8 z prędkością ok 100 km/h to jak zacznie on przyspieszać to honda bez redukcji jest bez szans żeby się za nim utrzymać, natomiast przy 130 i więcej zanim on się zbierze to tragedia, tu honda jest o niebo lepsza

[rabi22]

Nie zgadzam się. Jak w Hondzie 130 będzie na 6-tce to nie masz szans z TDi 130KM lub 140 KM. A zapakuj jeszcze 4 osoby do Hondy i włacz klimę to zobaczymy czy dasz radę bez redukcji.

[daromc]

Pewnie dlatego Honda coś tam zmieniła w tych silnikach w obecnej zliftingowanej wersji i zwiększyła moc do 100 KM.

O ile wiem to jest nowy silnik całkiem inna konstrukcja tak jak pisali wcześniej I-VTEC.
(czyli zmienne fazy rozrządu) jest to 16v z jednym wałkiem tak jak w 1.8
Jeździłem i jednym i drugim 1.4 Nowy lubi wysokie obroty.
Wolę jednak 1.8. 1.4 nadaje sie dla spokojnych ludzi którzy jeźdzą przeważnie po mieście.