Panowie czy to rozciągnięty łańcuch rozrządu?

[marek_chamski]

E5CDBF42-D4A8-406F-BCE9-110A84BC5123.jpg

Tak wyglada spalanie średnie z niezaadoptowana przepustnica gdy silnik chodził na luzie 10 minut...kupiłem dzisiaj kabelek z softem podobno hulającym na win 10 i będę się w weekend szkolił i działał. Oby się udało.

[trochon]

Jak się nie uda, to zapraszam na Nowowiejską we Wrocławiu. Mam przewodzik i program to może pomogę.

[marek_chamski]

Ok dzięki, chyba skorzystam. Bo niestety nie wyszło mi wszystko do końca jak trzeba. Kabelek działa, soft zainstalowałem pod Win 10 wersja 3.102.054 zgodnie z instrukcją z płyty. Później postępując zgodnie z instruktażem ze strony kolegi Trafo wyzerowałem ECM oraz TP. Po włączeniu silnika obroty spadły do 740. Przygazowałem go na 3000 do włączenia się wiatraka, ale temp. ani razu nie wskazywała powyżej 100 stopni, 100 to maksymalna wartość jaka się pokazała. I nauka biegu jałowego cały czas pokazywała nie ukończone, ani razu status się nie zmienił na nauczanie, czy w trakcie, czy na jakikolwiek inny. Wyzerowałem raz jeszcze wszystko od nowa z 3 razy i niestety, mimo że chodził z pół godziny na wolnych obrotach to ani razu nie chciał przystąpić do adaptacji. Kąt przepustnicy pokazuje 1 stopień. Przejechałem się no i obroty już nie wariują jak przed resetem, auto jakby odzyskało z 20 koni po tym czyszczeniu. Przy dojeżdżaniu do świateł czy ogólnie hamowaniu na luz obroty spadają poniżej tysiąca po czy podkakuje wskazówka do 1100 i wolno opada do 750. W kwestii podnoszenia obrotów i ich falowania po włączeniu klimy nic się nie zmieniło, jak wcześniej podnosiły się z 650 do 850 tak teraz z 750 do 1000.
Nie wiem czy jeździć czy olać tą adaptację i liczyć że z czasem się sam zaadoptuje czy jednak szukać dalej. Może kolega z Nowowiejskiej ma jakąś radę? I czy katalizator może mieć jakiś związek z tym że nie chce się uruchomić procedura nauki? Bo wyświetla mi się na czerwono, pewnie ma to związek z błędem P0420 który co jakiś miesiąc sobie kasuję.

[rysiol1]

Ok dzięki, chyba skorzystam. Bo niestety nie wyszło mi wszystko do końca jak trzeba. Kabelek działa, soft zainstalowałem pod Win 10 wersja 3.102.054 zgodnie z instrukcją z płyty. Później postępując zgodnie z instruktażem ze strony kolegi Trafo wyzerowałem ECM oraz TP. Po włączeniu silnika obroty spadły do 740. Przygazowałem go na 3000 do włączenia się wiatraka, ale temp. ani razu nie wskazywała powyżej 100 stopni, 100 to maksymalna wartość jaka się pokazała. I nauka biegu jałowego cały czas pokazywała nie ukończone, ani razu status się nie zmienił na nauczanie, czy w trakcie, czy na jakikolwiek inny. Wyzerowałem raz jeszcze wszystko od nowa z 3 razy i niestety, mimo że chodził z pół godziny na wolnych obrotach to ani razu nie chciał przystąpić do adaptacji. Kąt przepustnicy pokazuje 1 stopień. Przejechałem się no i obroty już nie wariują jak przed resetem, auto jakby odzyskało z 20 koni po tym czyszczeniu. Przy dojeżdżaniu do świateł czy ogólnie hamowaniu na luz obroty spadają poniżej tysiąca po czy podkakuje wskazówka do 1100 i wolno opada do 750. W kwestii podnoszenia obrotów i ich falowania po włączeniu klimy nic się nie zmieniło, jak wcześniej podnosiły się z 650 do 850 tak teraz z 750 do 1000.
Nie wiem czy jeździć czy olać tą adaptację i liczyć że z czasem się sam zaadoptuje czy jednak szukać dalej. Może kolega z Nowowiejskiej ma jakąś radę? I czy katalizator może mieć jakiś związek z tym że nie chce się uruchomić procedura nauki? Bo wyświetla mi się na czerwono, pewnie ma to związek z błędem P0420 który co jakiś miesiąc sobie kasuję.

Wyłączyłeś wszystkie urządzenia, włącznie z klimą

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[marek_chamski]

Tak. Wszystko na off było

[rysiol1]

Mi się przy dziewięćdziesięciu kilku stopniach zaczyna uczyć, kilka minut i po sprawie.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[rambo7]

Nie wiem czy jeździć czy olać tą adaptację i liczyć że z czasem się sam zaadoptuje czy jednak szukać dalej. (...) I czy katalizator może mieć jakiś związek z tym że nie chce się uruchomić procedura nauki? Bo wyświetla mi się na czerwono, pewnie ma to związek z błędem P0420 który co jakiś miesiąc sobie kasuję.

w związku z przebiegiem ponad 250 tys km odkąd drązymy temat, miałem zapytać jak się sprawują sondy lambda przy tym przebiegu?
nie zapytałem , bo nie meldowałeś , (pomyślałem pewnie wymienione) jak nie meldujesz to nie ma problemu aczkolwiek przebieg ponad 250 tys km dla sond to medal! zajebiste masz sondy. Mimo że nie było LPG zrobić 250tys km na sondach od początku to jest świetny wynik.
Zatem, dowiadujemy sie pomału ...coraz więcej .
Czy ma jakiś związek? - oczywiście że ma to podstawa. Czy widziałeś ile jest tematów watków pytań i problemów w kazdej generacji od IV tej do VIII najczęściej (bo powyżej to za małe przebiegi jeszcze) ...tego jest ogrom, multum tematów.
Co jakiś czas kasujesz P0420 i piszesz teraz ... , zataiłeś kluczową informację w tym temacie ... to powinna być informacja jako pierwsze w tym temacie.
Gadamy o obrotach jak to możliwe że pływają jak to możliwe że w sprawnym aucie to się dzieje?
Okazuje się że nawet jak byś tej przepustnicy nie czyścił a wymieniał (bo to już tylko wymiana wchodzi w grę) sondę lambda to prawdopodobnie silnik by przestał pływać.
Pisałem we wpisie #39 punktując co wpływa na wahnięcia obrotów ....
to wszystko co tam jest napisane mozna zmienić teraz na treść:
wahania obrotów są z powodu P0420 mimo że Check Engine jest co jakiś czas ... to ta sprawa jest najważniejsza.
Komputer silnika próbuje ustawić dawkę i robi to na podstawie danych z niesprawnej sondy - więc ustawia tą dawkę tak, jak ustawia.
W takich okolicznościach nie ma możliwości zrobić prawidłową adaptację obrotów. Zmuszasz mapę silnika do niemożliwego.

Poczytaj tematy (w którym dziale chcesz od IV do VIII) o kodzie P420, to się zorientujesz że adaptacją tu nic nie wskórasz, ona sam się zrobi jak będzie sprawna sonda. Jak sonda jest zmęczona z dużym przebiegiem to nie ma mowy byś ustawił obroty.

[marek_chamski]

Mam nadzieje ze mówisz o tej tańszej sondzie? Za katem?

Przydusilem obroty z biegiem i sprzęgłem i nauczanie sie rozpoczęło. Tyle że obserwowałem jak wyświetla się nauczanie ponad 40 minut i nie zmieniło się na zielone i dałem sobie spokój dzisiaj. Pytanie tez mam bo nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji, jaki jest prawidłowy poziom oleju mierzony przez hds, pokazuje mi 53mm i nie wiem czy to nie za mało.

w związku z przebiegiem ponad 250 tys km odkąd drązymy temat, miałem zapytać jak się sprawują sondy lambda przy tym przebiegu?
nie zapytałem , bo nie meldowałeś , (pomyślałem pewnie wymienione) jak nie meldujesz to nie ma problemu aczkolwiek przebieg ponad 250 tys km dla sond to medal! zajebiste masz sondy. Mimo że nie było LPG zrobić 250tys km na sondach od początku to jest świetny wynik.
Zatem, dowiadujemy sie pomału ...coraz więcej .
Czy ma jakiś związek? - oczywiście że ma to podstawa. Czy widziałeś ile jest tematów watków pytań i problemów w kazdej generacji od IV tej do VIII najczęściej (bo powyżej to za małe przebiegi jeszcze) ...tego jest ogrom, multum tematów.

Wywnioskowałem że chodzi o sondę regulacyjną. Moje pytanie do Ciebie Rambo : czy jeżeli moja sonda ma nr
36531-rna-a01 to czy gdy zakupie bo znalazłem w dobrej cenie sondę nr 36531-r3a-g01 to czy komputer ją przyjmie czy będzie wywalał błędy? Bo dotychczas żaden błąd stricte przypisany kodem do lambda mi się nie pojawiał.

[trochon]

Miałem kiedyś podobny problem. Wywalało mi co jakiś czas błąd P0171, tak jak u Ciebie nie uczył się bez wciśniętego sprzęgła i procedura też nie chciała się zakończyć. Wychodzi na to, że wszystko musi być sprawne, żeby nauczyć obrotów biegu jałowego. marek_chamski powiedz mi, do jakiego mechanika jeździsz? Ja Ci polecam we Wrocławiu: Wonrz workshop. Gościu zna się na hondach, jest ogarnięty i cenowo też spoko. Bankowo ogarnie temat.

[marek_chamski]

A co u Cuebie było problemem i czy wymiana górnej sondy pomogła? Bo chce kupić właśnie tą sondę ale nie wiem czy te numery co wyżej pisałem będą pasować.

Dobra dzisiaj spróbowałem właśnie jeszcze raz, wyzerowalem wszystko, poczekałem aż się sam silnik nagrzeje do 90 stopni, zdławilem sprzęgłem na minutę, puściłem i wrzuciłem na luz, nauczanie trwało z 8 minut i się zakończyło. Ale wciąż niepokoi mnie stan oleju pokazywany w mm. Na zimnym silniku pokazywał 54 mm a po 20 minutach włączonego silnika i czasu adaptacji gdy wyłączyłem silnik pokazywał 64mm. Czy to oznacza ze się dostaje np płyn chłodniczy do oleju? Bo na biało nie kopci ani nie ma masła pod korkiem...płynu nie ubywa, na bagnecie poziom 3/4 skali. Po 3 godzinach od wylaczenia silnika poziom oleju w hds pokazuje dalej 64mm. Na bagnecie 3/4 skali tyle co dzisiaj rano. Jak to możliwe ze hds pokazuje 55 mm a potem 65mm,a na bagnecie różnicy nie ma. Bagnet wydaje mi się delikatnie śmierdział benzyna, to samo po odkręceniu korka oleju. Czy niesprawna sonda lambda która podaje za dużo paliwa moze być przyczyna ze olej by śmierdział benzyna po pół godzinnej pracy na biegu jałowym?

[trochon]

A co u Cuebie było problemem i czy wymiana górnej sondy pomogła? Bo chce kupić właśnie tą sondę ale nie wiem czy te numery co wyżej pisałem będą pasować.

U mnie dostawało się lewe powietrze. Ja bym chyba nie kupował sondy w ciemno. Jak ogarnąłeś obroty, to poobserwuj czy nadal będzie co jakiś czas wyskakiwał błąd. Jak tak to wtedy dalej ogarniaj temat. U mojego kolegi np. w accordzie 2.0 po regulacji zaworów sonda przestała sypać błędami.

[rambo7]

Wywnioskowałem że chodzi o sondę regulacyjną. Moje pytanie do Ciebie Rambo : czy jeżeli moja sonda ma nr
36531-rna-a01 to czy gdy zakupie bo znalazłem w dobrej cenie sondę nr 36531-r3a-g01 to czy komputer ją przyjmie czy będzie wywalał błędy?

nie wiem w czym jest różnica w tych sondach ale na razie bym nie kupował, obserwuj jeszcze jak często, ile razy w tygodniu potrafi się zaświecić CE i czy to na pewno jest P0420? ..jak sięCE zaświeci to za każdym razem sprawdź czy na pewno jest P0420.
Mierzenie oleju za pomocą HDS daruj sobie.

[marek_chamski]

Odnośnie zapalania błędu P0420 to wyskakuje on tylko jak jadę minimum 5 minut ze stała prędkością 90 km na piątym biegu. Jako że nie zdążą się to często jeżdżąc po zakorkowanym Wrocławiu to wyskakuje średnio raz na 2-3 tyg i zawsze jest to ten sam błąd sprawdzałem go zawsze swoim mini skanerem obd2 i wykasowywalem do następnego zapalenia. Nie wpływała pojawienie się tego błędu w żaden sposób na prace silnika i na spalanie.
A teraz wracając do tematu po dwóch dniach od zakończonej sukcesem wg HDS adaptacji wolnych obrotów mogę śmiało napisać że komfort jazdy jest taki sam jak przed czyszczeniem przepustnicy, która jak wiadomo była strasznie brudna. Obroty utrzymują się stale na 670 chyba ze załączy się kompresor wtedy skaczą do 800. Zauważyłem za to coś bardzo niepokojącego czego przed tymi całymi zabiegami czyszczenia i adaptacji nie było. Mianowicie spalanie średnie wzrosło z 10 po mieście do 12 litrów pokazywanych przez komputer na obrotomierzu, styl jazdy bez zmian. Oraz wcześniej gdy stałem w korku długo lub na światłach spalanie średnie nie wzrastało. Obecnie podnosi się o 0,1 litra co każda minutę na postoju z biegiem na luzie, podczas jazdy spada ale średnio pokazuje minimum o 2 litry więcej niż przed naprawą. Czy to moze być spowodowane tym że przepustnica była mega brudna i po wyczyszczeniu wariują sondy? Albo mechanik uszkodził przepustnice czy przeplywomierz? Robiłem test egr hdsem i nie pokazał żadnych błędów, robiłem tez wszystkie testy DTc i również żadnego błędu.

[Lukas]

A teraz wracając do tematu po dwóch dniach od zakończonej sukcesem wg HDS adaptacji wolnych obrotów mogę śmiało napisać że komfort jazdy jest taki sam jak przed czyszczeniem przepustnicy, która jak wiadomo była strasznie brudna. Obroty utrzymują się stale na 670 chyba ze załączy się kompresor wtedy skaczą do 800.

A nie mówiłem:

Według mnie nie wariują, podbicie o 100 rpm jebjst normalne podczas pracy kompresora, ale to Twoja decyzja, czas i pieniądze.

A tak na poważnie to po 250 kkm czyszczenie przepustnicy należy zrobić, bez względu na wszytko. Ja czyszczę co 100 kkm, to prosta robota jest

Mianowicie spalanie średnie wzrosło z 10 po mieście do 12 litrów pokazywanych przez komputer na obrotomierzu, styl jazdy bez zmian. Oraz wcześniej gdy stałem w korku długo lub na światłach spalanie średnie nie wzrastało. Obecnie podnosi się o 0,1 litra co każda minutę na postoju z biegiem na luzie, podczas jazdy spada ale średnio pokazuje minimum o 2 litry więcej niż przed naprawą.

Czy Twój HDS da radę sczytać aktualne wartości parametrów "AF FB (ST FUEL TRIM)" i "LT FUEL TRIM"?

[marek_chamski]

Czy Twój HDS da radę sczytać aktualne wartości parametrów "AF FB (ST FUEL TRIM)" i "LT FUEL TRIM"?

Ten HDS to dla mnie nowość i nie wiem czy chiński kabel coś takiego potrafi. Czy te parametry się zczytuje w tym oknie gdzie są wszystkie dane bieżące? Bo w menu głównym miałem też okno o nazwie monitorowanie paliwa czy coś podobnie brzmiącego ale po kliknięciu komputer pokazał komunikat że nie jest to możliwe dla mojego pojazdu.