Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dziwne odpalanie slinika 1.8 i-Vtec.

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Dziwne odpalanie slinika 1.8 i-Vtec.

    Witam wszystkich. Od razu powiem że przewaliłem wiele wątków na forum, ale jednoznacznej odpowiedzi nie było. Jednemu pomogło to, drugiemu nie wiadomo co dokładnie. Strone kolegi Trafo to chyba już znam na pamięć ale do rzeczy.
    Civic z 2006r, 2007r pierwsza rejestracja, silnik jak w temacie 1.8 140km. Auto posiadam od 2013r, skrzynia manual, bez LPG, kupiłem je przebiegiem 92tys. aktualnie ~140kkm.
    Jak juz kilka osób na opisywało, podczas odpalania po dłuższym postoju np: rano, silnik odpala bez problemów po ok 2sek, jednak chwile, może 1sek, obroty wahają sie 700-800 i lekko trzęsie po czym wskakują na 1400-1500 i jest ok. Czym zimniej tym gorzej, tzn np przy -17st, telepanie trwa minimalnie dlużej. Dodam że wcześniej tego nie miałem.
    We wrześniu przy 130kkm zrobiona regulacja zaworów, pierwszy raz od nowości, minimalne rozregulowanie było w dwóch miejscach reszta ok. Miesiąc temu wymienione świece na oryginalne NGK. Jednak na nic to sie zdało. Na okolicznym szrocie jest Civic angol z 2008 czy 2009r z przebiegiem ok 90kkm, kupiłem dwie cewki po 25zł/szt, podmieniałem w każdy możliwy sposób, nadal bez zmian. Wymiana oleju i filtrów przypadnie tak mniej więcej na połowę maja, ale nie sądzę aby to miało jakiś związek. Filtr powietrza nie wygląda źle. Akumulator wymieniony w maju rok temu. Jak wielu kolegów na forum, mam problem z opadającymi obrotami przy dojechaniu do skrzyżowania, ale tylko jeden raz, jak sie troche silnik zagrzeje, opadna na 500 podskocza i tyle mozna jezdzic, az do ponownego odpalenia. Czekam na hds'a i przepustnicę wyczyszczę, ale czy to ma z tym związek? Dodam jeszcze że mam czasem tak że muszę pokręcić np z 5sek az załapię, w całej mojej karierze z tym autem miałem tak kilka razy, ale to powiedzmy że to woda w baku jak to opisywał kolega rambo7. Poza tym auto śmiga bez zastrzeżeń, dojezdzam nim do pracy codziennie ok 5km i takie tam wożenie po okolicy czy do wiekszego miasta ok 20km w jedną stronę. Przebieg 10kkm na rok jest czasem trudno złamać, gdyby nie dłuższe trasy Chorwacja czy Węgry itp. Gdyby ktoś miał coś podobnego i sobie poradził to proszę o podpowiedz, chciałbym to wszystko zrobić za jednym strzałem u kolegi mechanika, bo mam jeszcze stukanie podczas krecenia kierownicą, czyli standardowe usterki , ale tak to jest jak sie 4 lata tankowało i otwierało maskę żeby dolać płynu do spryskiwacza.
    Last edited by Linksiq; 26-03-2018, 14:38.
Working...
X