Okopcenie/ czarna sadza nad wlewem do płynu chłodniczego

[Szymon2]

Witam. Jak w temacie. Na wewnętrznej stronie maski - po jej podniesieniu - widzę okopcenie/czarny brud lub sadze nad miejscem korka do wlewu płynu chłodniczego. Czym to jest spowodowane i jakie to może mieć konsekwencje? Honda Civic VIII 1.8 benzyna 2006.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[TRAFO]

Rzuć okiem na pasek od alternatora czy czasem nie ma jakichś widocznych uszkodzeń...

[Szymon2]

Okopcenie/ czarna sadza nad wlewem do płynu chłodniczego

Ok dzięki. Dla wyjaśnienia: auto ma 105 tys km jestem jego drugim właścicielem i nie wiem czy pierwszy dokonywał wymiany świec czy tez regulacji zaworów - jeszcze nie przetłumaczyłem z niemieckiego wszystkiego.... Czy to właśnie może być przyczyna czy tez może to wskazywać na coś jeszcze innego ? Od razu zaznaczam ze pyta totalny laik co pewnie daje sie juz wyczuć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[TRAFO]

W sprawnym aucie, to taki osad po tej stronie może wynikać w zasadzie tylko z gumy paska albo przepływu brudnego powietrza.
Nie wiemy czy jest go dużo czy tylko śladowe ilości. Czy to jest tłuste czy suche? Może jakieś zdjęcie tego miejsca? Co to jest to miejsce nad korkiem? - czy to jest od strony nadkola czy na klapie?
Na moje oko, może to być albo pył z gumy z paska, albo ciepłe powietrze unosi jakieś zanieczyszczenia i osadza bo akurat tam może być jego miejsce przepływu - coś jak na ścianie nad kaloryferami.
Jak to jest tłuste, to może pękł jakiś przewód z odmy, chociaż takiego przypadku jeszcze nie było więc wątpię. Może przez przypadek (jak auto miało przygodę blacharską i niedokładnie poskładane elementy) to pył z klocków hamulcowych dostaje się do komory silnika? Może jakaś nieszczelność pojawiła się na kolektorze wydechowym i dmucha spalinami po komorze silnika - tutaj powinno dać się słyszeć jakieś dziwne i nietypowe dźwięki.
A może klapa silnika ma uszkodzoną przednią uszczelkę i brud wchodzi pod maskę?
Ja bym zrobił tak; wyczyścił bym to dokładnie, zrobił porządne oględziny paska od alternatora - sprawdził jego napięcie, przysłuchał się czy nie ślizga (np po włączeniu klimatyzacji), czy coś o niego nie ociera. Sprawdził bym czy ten osad jest też w innych miejscach, czy np. nie ma jakiś smug od dołu albo z boku. I co jakiś czas sprawdzał czy ta "sadza" dalej osiada i ew. wtedy szukał bym przyczyny.

PS.
Jeszcze przyglądnął/przysłuchał bym się wentylatorom czy o coś nie ocierają i nie nawiewają brudu gdzieś "od siebie". Masz osłonę nad wentylatorami, czy auto miało przygodę z przodu i czegoś brakuje?

[Szymon2]

Ok dzięki za wskazówki. Auto bez przygód wiec wszystko jest kompletne. Silnik pracuje równo i nie słychac nic niepokojacego spod maski. Postaram sie sprawdzić i ewentualnie wrzucić jakieś foty. Zabrudzenia jest dokładnie nad wlewem płynu chłodniczego - na masce po jej wewnętrznej stronie i tylko tam jest widoczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Załączam fotki




Co do paska to raczej nie on ale faktycznie przydałoby sie wymienić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[TRAFO]

Dziś sprawdzałem u siebie i mam podobnie tylko że na czarnym aucie prawie tego nie widać. Różnica jest tylko taka że u ciebie wygląda na świeże a u mnie zdążyło zrosnąć kurzem
Wygląda na to, że coś wychodzi z okolic chłodnic i jest wdmuchiwane przez otwór przy wlewie np. przez wentylatory. Jedyne co mi w tej chwili przychodzi do głowy to albo brud ściągany z ulicy (np. spaliny z sadzomiota za którym jechało się w korku) albo pył ze szczotek z silników któregoś wentylatora.
Jak mówiłem, też mam coś podobnego, wygląda na stare a ze nic dotąd się nie działo to nie będę się raczej przejmował. Wyczyszczę i będę obserwował