Stan oleju ponad MAX

[shinoda]

rok temu mialem podoba sytuacje i koniec koncow wyszlo na to, ze po prostu nie umialem sprawdzac poziomu oleju, bo wg instrukcji UFO nalezalo to robic bodajze po rozgrzaniu auta, nastepnie zgaszeniu silnika i odczekaniu 3 minuty - i wtedy poziom oleju byl troszke ponizej max. a na zimnym mialem 3-4mm powyzej max i juz krecilem drame w moim serwisie

[EmPe]

Hehe dobre...znaczy, że wogóle się tym nie przejmować? Jesteś pewny, że tak jest, bo pierwszy raz coś takiego słyszę

[rat4]

Nie wiem jak wygląda budowa rurki bagnetu i czy kończy się ona w lustrze oleju, jeśli tak to z powodzeniem możesz odessać olej dużą strzykawką z apteki koniecznie ze stożkową końcówką. Kiedyś taki patent stosowałem. Jeśli chodzi o przelanie to jeśli to możliwe zawsze przelewałem (pod pewnym kątem i w miarę możliwości) olej przekładniowy bo jego zazwyczaj wlewa się do skrzyni na maksa. Dla świętego spokoju zalecam wyssać nadwyżkę oleju, lub tak jak koledzy proponowali zlać z miski olejowej.

[m26]

Takie drobne przelewki to nic groźnego i można z tym bez problemu jeździć.Przelanie nawet o dobre pół centa niczego w silniku nie zniszczy,to nie apteka i nie ma się czym przejmować.To co się z olejem dzieje w misce jak rozkręcony silnik chodzi po zakrętach ,to jest szaleństwo,dlatego granica bezpieczeństwa jeśli o poziom chodzi jest dużo wyżej.
Silnik ma odmę i nawet w przypadku sporego przelania ,ma się którędy pozbywać nadmiaru bez szkody dla siebie (oczywiście bez przesady)
Przejmować należy się w silnikach doładowanych z intercoolerem,szczególnie tych z filtrem cząstek stałych,a nie w wolnossących benzyniakach.

[EmPe]

No oki, znaczy, że mogę spać spokojnie Zrobiłem jeszcze ten test co kolega [b]Rambo7[b] wcześniej zasugerował i faktycznie poziom oleju spada, u mnie do stanu max. no może z mm nawet mniej.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[m26]

Dodam jeszcze że silnik tak naprawdę jest projektowany w taki sposób aby mógł znieść nadwyżki oleju,a to na wypadek tzw. dwóch stanów (termin używany przez chyba wszystkich zawodowych mechanikow)
Zjawisko takie występuje u niektorych nagminnie i jest spowodowane nieodparowaną benzyną w oleju.W silniku który nie często widzi dłuższe odcinki i wiecznie jeździ na ssaniu lub wzbogaconej mieszance,olej na gładzi jest rozrzedzany przez benzynę,która potem dostaje się pod tłok,prosto do miski.Trafia tam też w formie przedmuchu przez zimne i niedoszczelnione tłoki (zamek na pierścieniu domyka się po nagrzaniu )Potem taki silnik jest gaszony a rano dostaje paliwo do oleju od nowa.
Normalnie benzyna odparowuje i stan jest ok. ale u niektórych nie ma na to warunków.Wbrew pozorom jest to częsta sytuacja z czego większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy.
Odnośnie testu proponowanego przez Rambo:
Wynik,w pełni wyjaśnia to dlaczego dla różnych aut jest różna instrukcja sprawdzania oleju.W jednych jest to dwie godziny po zgaszeniu w innych więcej lub mniej.
Wszystko zależy od oleju,filtra i jego umiejscowienia itd. kiedyś wszystkie "szkoły" mówiły to samo :sprawdzaj rano

[Arpuc]

W jednych jest to dwie godziny po zgaszeniu w innych więcej lub mniej.

Co za nonsens. W jakim konkretnie modelu zalecane jest sprawdzanie po 2 godzinach??? Olej sprawdza się na po odczekaniu kilku, góra kilkunastu minut (konkretne zalecenie producenta zależy od konstrukcji silnika). Jest to czas niezbędny, aby rozgrzany olej krążący w zakamarkach silnika spłynął do miski olejowej.

[m26]

Mylisz się i to bardzo.Nie pamiętam teraz ,więc nie przytoczę konkretów,ale np któraś Renówka ma konkretnie podane że należy sprawdzać po wystygnięciu silnika.
Jeśli znasz konstrukcję filtra olejowego to ją sobie przypomnij ,a sam dojdziesz do tego dlaczego taj jest.
Najczęściej (oczywiście nie zawsze) od kreski do kreski na bagnecie to jest ok. 1litr,teraz pomyśl sobie co się stanie jak z filtra o pojemności prawie 0.5 litra z zaworem zwrotnym
olej ścieknie do miski-masz połowę stanu więcej.Z dobrego filtra ojej ścieka wiele godzin.Takie sprawdzanie po kilku minutach to jest wiarygodne w aucie które już znasz,albo w aucie z wkładem i obudową na samym szczycie.Niektore marki wprowadziły pomiar poziomu bez bagnetu,gdzie system wręcz domaga się postoju i nie wystarczy dolać i jechać,trzeba jeszcze poczekać.
A co do samego rozgrzanego silnika-czy po wymianie silnik jest gorący? Nie jest -przy dobrej pompie,dużym filtrem,długim głównym kanale smarowniczym i sporo wykorbionym wale,taka oliwa leci i leci,bo temperatura płynu nie idzie w parze z temperaturą oleju.Oczywiście nikt się tego nie trzyma książkowo,bo na warsztacie byś na chleb nie zarobił,ale jesli weszliśmy już na instrukcje,to zapewniam że serwisowe nie raz by Cię zaskoczyly.

[Arpuc]

M26 to co piszesz to jest bełkot, sorki za określenie. Filtr oleju nic do tego nie ma. Producent może sobie zaznaczyć "skalę" w dowolnym punkcie na bagnecie. Mógłby oczywiście wyznaczyć pomiar na zimnym silniku, ale przyjęto zasadę, że pomiaru dokonuje się na rozgrzanym silniku. Dlaczego trzeba odczekać kilka minut napisałem wyżej. Po kilku godzinach silnik na pewno nie jest rozgrzany, a nawet trudno będzie określić jego temp, bo ta jest zależna np od warunków zewnętrznych. Zresztą nawet ze względów praktycznych trudno wymagać od użytkownika aby czekał np 2 godziny aż spłynie olej, nie uważasz?

[m26]

ze względów praktycznych trudno wymagać od użytkownika aby czekał np 2 godziny aż spłynie olej, nie uważasz?

nie uważam,bo producent robi wszystko zeby swoje tyly ochronić na wypadek czegoś tam.

Filtr oleju nic do tego nie ma

Pierwszy wynik po wpisaniu "budowa filtra oleju"

https://autokult.pl/3695,filtr-oleju-budowa-i-zasada-dzialania

Może dla Ciebie to bełkot,ale ma uzasadnienie.
Specjalnie dla Ciebie ,siądę kiedyś i odszukam procedurę serwisową po remoncie ktoregoś silnika ,gdzie drugi pomiar oleju jest wymagany po sześciu godzinach.
Nie twierdzę że ja ,czy ktoś się tego trzyma,ale jest to na papierze,a o tym mowa przecież.

[Arpuc]

OK, jak znajdziesz takie curiosum, że ktoś zaleca sprawdzanie poziomu oleju po kilka godzinach, to nie omieszkaj się tym z nami podzielić!

[m26]

Sprawdź olej kilkanascie minut po zgaszeniu ,i sprawdź rano.Dla mnie różnica jest mało istotna,bo jak napisalem wcześniej ,przelanie o parę milimetrów jest malo znaczące,temat jednak jest jaki jest ,więc staram się wyłuszczyć wszystko co wiem o przekroczeniu stanu ,czynniki i wpływ takiego czegoś na silnik.
Uważam że przekomarzanie się o to czy jest to bełkot czy nie,jest bez sera.Przedstawiłem też argumenty,nie muszą Cię przekonać.Znajdę ,to zamieszczę (tak dla formalności)
choć ta na prawdę mało jest to ważne,bo i tak wszyscy sprawdzają zanim odpalą.Generalnie zalecane jest trzymanie się górnej kreski i nie przelewać za bardzo aut z turbiną,a czy jest milimetr mniej czy więcej... to nie apteka.

[Arpuc]

Jasne. Wiesz lepiej od producenta jak należy sprawdzać olej. Tak od papierów i teorii przeszliśmy do praktyki i empirii... Nie mam więcej pytań!

[m26]

Wiesz lepiej od producenta jak należy sprawdzać olej

Nigdzie tego nie napisałem,ale Ty na pewno wiesz...to że z czymś się nie zetknąłeś to nie znaczy że nie istnieje. Stwierdziłem że producent dmucha na zimne i podtrzymuję.

[Irek]

Do mojej Hanki mechanik zalał ponad stan oleju i kopcił pojechałem z reklamacją spuścili nadmiar i jest OK.