Zakup auta - rdza na progu drzwi i zapocenie tylnej części silnika

[michasm]

Cześć,
Od jakiegoś czasu szukam dla siebie auta z pomocą diagnostyków. Ostatnio w końcu jedna sztuka została zatwierdzona i miałem dziś po nią jechać do innego miasta pociągiem.
Kto inny mi mówi, że taka korozja progu drzwi (tylko tylne lewe) i zapocenie silnika w górnej, tylnej części, okolice uszczelki pokrywy zaworów, podkładki węża podciśnieniowego całkowicie - jak na zdjęciach - przekreślają sens zakupu takiego samochodu.
Podpowiecie coś? Totalnie zwariowałem. Jedna osoba mówi, że te naprawy mnie będą kosztować po 300 zł, a druga, że zapłacę za to kilka tysięcy złotych.
Zakup auta za 22-23k. Civic VIII 1.8 z 2007 180k przebiegu.

1669725084266.jpg
1669725084235.jpg

[gkill]

Prawdopodobnie drzwi będą do wymiany, ponieważ może być tak że rdza już siedzi pod spodem a więc po usunięciu tego co widać za jakiś czas znowu wyjdzie.

[mixturant]

Jak dla mnie takie dwie wady w 15 letnim aucie są do zaakceptowania. Drzwi oczyścisz do gołego plus podkład reaktywny i na kilka lat spokój
A do góry to pewnie uszczelka pokrywy.

[michasm]

Potwornie uspokoiła mnie Twoja odpowiedź. To moje pierwsze auto. Kasa dla mnie nie mała. Autko nie ma wyglądać, ale bezpiecznie wozić mnie i znajomych na trasach.

[rambo7]

Kupujesz auto powyżej 10 lat, perforacja ma fabryczną gwarancje 12 lat. Czyli temat rdzy musisz zaakceptować, kwestia co i jak mocno wyłazi?
Drzwi - to element wymienny więc nawet jak całe zardzewieją to je wymienisz, w tak leciwym aucie tego robił nie będziesz i będzie to zaprawkował bawił na ile ile opanujesz i pojeździsz zakładam kolejne 10 lat. Czyli Tych drzwi nie wymienisz .
Kluczowe miejsca do rozważenia pod kątem rdzy, to te, związane ze skorupą całej karoserii czyli te elementy które nie są wymienne. Czyli jak auto miało jakieś przygody kraksy i było coś naciągane, to tam rdza wyjdzie i będzie to problem np przy przeglądach ale to po kolejnych 8 -10 latach jak ono będzie miało 22 lata. Tak że to nie jest tak, że jak kupujesz auto 16 letnie i szukasz tam zdrowej blachy, nie .. tak nie będzie zapomnij, trzeba mieć trzeźwe podejście.
Widać zapocenie ale to nie wyciek, możesz to zrobić, ale jak nie zrobisz a na podłodze nie będzie plam to też nie ma tragedii.
Co do rantu drzwi, to to bierze się z tego że tych miejsc ludzie nie myją ani nie czyszczą ani nie wycierają po myjce, tam zawsze jest wilgoć i zawsze syf, to należy wycierać! wszystkie ranty pod drzwiami.
Trzeba uczciwie popatrzeć na auto 15 letnie i ocenić inne ważne rzeczy które będą męczyły, jak działanie klimy, w tym czujników, klap, silniczków, w tym silnika wentylatora itp jak wygląda ogólnie zużycie czy ktoś dbał czy nie? czy Elektronika jak zegary były rozbierane? Czy były wymieniane świece bo kosztują nie mało czy była czyszczona przepustnica, wypytać o wszelkie prace oklo mechaniczne przy silniku i A/C.
dziś zakup auta za 22tys zł to tak jak kiedyś jeszcze niedawno za 16tys. Coś włożyć trzeba ale bez przesady. Poza tym przebieg 170 tys km w 2007 to dość rzadki za mały muszą być na to jakieś dowody albo sprawdzić CEPIK.

[rambo7]

Tu masz tematy... po roku kolega pokazał jak wygląda HC :
Rdza na elementach zawieszenia

z kolei 8 gen jest całkiem dobrze zabezpieczony, tylko to nie roczne auto a 16 letnie.

[michasm]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Kupiłem to auto. Właśnie wróciłem autkiem z ponak 250km trasy. Autko sprawowało się wspaniale. Dam znać po pierwszej wizycie u mechanika co to dalej będzie.