Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Brzęczenie od strony kierowcy

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Brzęczenie od strony kierowcy

    Od jakiegoś czasu zmagam się z problem, mianowicie podczas startu z jedynki oraz na dwójce przy mniejszych obrotach "coś" brzęczy od strony kierowcy.
    Jak uchylę szybę do połowy, to tego nie ma. Tak samo na wyższych biegach tego nie ma. Ewidentnie coś wpada w rezonans przy mniejszych obrotach.
    Podszybie czyściłem i dawałem nowe uszczelki - więc to nie jest to.
    Ktoś miał taki problem? Jakieś wskazówki?

  • #2
    U mnie podobnie, brzęczy jakby jakiś przekaźnik, buczenie elektryczne.Aleustaje jak auto się nie porusza.Rozbierany dolny kokpit, ktoś tam już podklejal łączenia plastików więc tomoze one tak hałasują.

    Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

    Comment


    • #3
      Zamieszczone przez przemasisko Zobacz posta
      "coś" brzęczy od strony kierowcy.
      wydaje się że od kierowcy, ale mogą być to płyty CD w schowku.
      Kierownik Działu Diesla

      Comment


      • #4
        Odkopię temat, bo "chyba" mam podobnie i wiem skąd się bierze to brzęczenie
        Walczę z tym od dwóch lat. W granicach obrotów 3200-3600 czy przyspieszaniu, czy zdejmowaniu gazu w okolicach lewego słupka. lub trochę poniżej pojawia się dziwny rezonazujący dźwięk- jakby drżąca blacha, lub jakiś styk.
        Popukałem ostatnio w skrzynkę bezpiecznikową tą w silniku(bez pokrywy) i mam prawie 100% pewności, że to z niej jest ten rezonans.
        Ciężko stwierdzić jaki element tej skrzynki powoduje ten dźwięk, wyjąłem przekaźniki i nic to nie dało. Coś rezonuje tylko co? Ta skrzynka bezpiecznikowa jest w koszyku i można ją odpiąć, ale kable prężą i jedynie można ją wysunąć na kilka centymetrów.
        Czy tam pod spodem jest jakaś kostka z której tą skrzynę można odpiąć, żeby wziąć do ręki to ustrojstwo i ewentualnie to rozebrać?

        Comment


        • #5
          U mnie przyczynę brzęczenia znalazłem w podsufitce. W zeszłym roku brzęczało mi coś nad głową, w tym roku pojawiło się po stronie pasażera. Zauważyłem, że brzęczenie znika po wciśnięciu palców między przednią szybę i budę. Po zajrzeniu pod podsufitkę zobaczyłem takie niebieskie spinki. Wygląda, jakby się już odklejały ze starości, jak ruszałem jedną, to wydawała dźwięk podobny do tego irytującego brzęczenia podczas jazdy. Wcisnąłem kawałek pianki między ten niebieski zaczep, a blachę którą on trzyma (nie widać tego na zdjęciu, bo nie mogłem podejść aparatem). Ale jak się siądzie tyłem do szyby to można podejrzeć. Wygląda na to, że podziałało. Zostało mi jeszcze podklejenie plastikowych osłon na szybie powyżej maski, bo po rozbieraniu przy wymianie amortyzatorów też zaczęły się odzywać.
          IMG_20230218_125312.jpg

          Comment


          • #6
            Edyta
            Przechwaliłem temat. Wczoraj w drodze z pracy drgania wróciły. Diagnoza w przybliżeniu dobra - jak wcisnę palce, to nie brzęczy, ale gąbka w tym miejscu nie pomogła. Jak się uporam, to napiszę...

            Comment

            Working...
            X