Witam
W mojej Hondzie VIII Hatchback 1.8 jakiś czas temu wyciszyłem drzwi i zmieniłem głośniki, ponieważ dwa oryginalne skończyły swój żywot, a przy okazji uzyskałem całkiem niezłą jakość dźwięku (jak na możliwości fabrycznego radia oczywiście
). Niestety nie obyło się bez problemów, ponieważ po wyciszeniu drzwi dwoma warstwami maty butylowej, z obydwu drzwi zaczął dobiegać uciążliwy świst wiatru powyżej 120 km/h. Dźwięk ten przypomina wiatr dostający się przez opuszczone okno o 1mm, jakby przez jakieś minimalne otwory wiatr dostawał się do kabiny. Próbowałem samodzielnie rozwiązać problem poprzez rozbieranie drzwi ponownie i doklejanie maty, dociskanie uszczelek, dociskanie szyby. Uszczelki odrzucam jako powód (chyba), ponieważ przed operacją nie było takiego świstu, a przy zdejmowaniu tapicerki nie miałem nawet jak naruszyć ich struktury. Po rozebraniu boczków dokręciłem także szyby do prowadnic, ponieważ przez okres użytkowania samochodu same się odkręciły i szyba latała np przy zamykaniu drzwi (może tu jest powód?). Już naprawdę się zaczynam poddawać, a jest to dosyć uciążliwe, ponieważ dużo jeżdżę autostradami. Jeśli ktoś również miał taki problem, albo mógłby mnie nakierować to byłbym bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
W mojej Hondzie VIII Hatchback 1.8 jakiś czas temu wyciszyłem drzwi i zmieniłem głośniki, ponieważ dwa oryginalne skończyły swój żywot, a przy okazji uzyskałem całkiem niezłą jakość dźwięku (jak na możliwości fabrycznego radia oczywiście

Pozdrawiam
Comment