Dziwny dźwięk w okolicy alternatora? lub sprężarki klimatyzacji?

[galaxy_grey]

Dzień dobry,

mam problem, jak w temacie, słychać dziwny dźwięk wywodzący się z okolic alternatora. Trzeszczenie takie, czy coś w tym stylu.
Byłem w ASO sprawdzali 2 razy dosyć dokładnie jakimś urządzeniem podobnym do lekarskiego statoskopu no i przyczyną może być napinacz tudzież "koło pasowe pośrednie" lub sprzęgło sprężarki od klimy co się wiąże z wymianą "zest. sprzęgła sprężarki" i "zest. cewki sprzęgła".

Piszę do Was wszystkich, czy ktoś miał podobny problem, albo się z czymś takim spotkał.

Proszę o szybką odpowiedź bo w niedzielę jadę do Austrii i nie chce mieć jakichś przygód po drodze.

A jeszcze jedno piszę dlatego bo w ASO podali cenę około 2000zł za wymianę obydwu części a w chwili obecnej nie uśmiecha mi się tyle wydawać.

[rambo7]

no to pytanie do Ciebie czy ten dźwięk jest wtedy gdy załączysz sprężarkę klimy? czy cały czas, bez względu na to czy sprężarka pracuje czy nie?
Trudno powiedzieć na forum, bo w końcu mechanik badający to nie jełop i jego opinia jest dość mało precyzyjna ;( a dość szeroka.
Na pewno koszty roboty / wymiany w ASo to koszty duże. Gdybyś był pewny co może być przyczyną to możesz zaryzykować zakupy na allegro i montaż nie w ASO.
Proponuje podjedź do jakiegoś warsztatu ale z dobrymi opiniami w okolicy (albo nawet do 2 miejsc) by się wypowiedzieli - co trzeszczy?
Kwestia istotna dla Ciebie obserwuj czy to jest zawsze czy tylko w ściśle określonych okolicznościach np. tylko podczas uruchamiania klimy? - jeśli tylko przy załączeniu kilmy - to można obstawiać sprzęgło sprężarki? jeśli nawet wtedy gdy klima nie chodzi - to np łożysko alternatora, łożysko napinacza... niczego nie można wykluczyć.
Dziwi mnie to że w ASO nie zadali sobie trudu zrzucić pasek wielorowkowy i posłuchać - czy jest cisza? - to proste - chyba że to wiązało się z dodatkową opłatą.
Moim zdaniem zrobiłbym tak że 2 - 3 fachowcom dałbym do osłuchania i posłuchał ich opinii - jak są zgodne to wziąłbym to pod uwagę. Natomiast test zrzucenia paska od razu da Ci 100% odpowiedz że to przynajmniej TA właśnie okolica generuje dźwięki i kwestia kręcenia kolejnymi elementami - może ktoś coś wybada.

[Pik]

Ja bym poczekał aż się konkretnie zepsuje, przynajmniej będzie wiadomo co wymieniać. Nawet jak się wybierasz w długą drogę to niewiele ryzykujesz, co najwyżej klima padnie...

[galaxy_grey]

dźwięk słychać cały czas, ale w ASO mi powiedzieli ze to nie ma znaczenia czy klimatyzacja jest włączona czy nie bo ta część zawsze pracuje tylko to sprzęgło właśnie zazębia się wtedy kiedy się włącza klimatyzacje.

teraz zauważyłem że wskaźnik temperatury powietrza na zew. pokazuje 25 stopni a jest 32 znowu coś nie tak...

[rambo7]

o czujniku troche tutaj: https://www.civicforum.pl/showthread...p+zewnętrznej

w ASO mi powiedzieli ze to nie ma znaczenia czy klimatyzacja jest włączona czy nie bo ta część zawsze pracuje tylko to sprzęgło właśnie zazębia się wtedy kiedy się włącza klimatyzacje.

no to skoro tacy pewni to czemu nie zdjęli paska mikro i nie potwierdzili na 100% tylko pogawędka ..może to, może tamto ... może sramto ?

[galaxy_grey]

Witam,
podzielę się swoją historią bo może komuś to pomoże.
wyżej opisałem problem i próbę wyjaśnienia co to.

Wróciłem już z wycieczki, jednakże przy pierwszej próbie wyjazdu laweta ściągnęła mnie spod granicy, dlaczego, bo opisywany przeze mnie szmer i trzeszczenie wydobywało się ze sprężarki klimatyzacji, a dokładniej z łożyska na sprzęgle od sprężarki klimatyzacji. Po przejechaniu kilkuset kilometrów łożysko po prostu się rozleciało i zatarło, co na niskich obrotach tak obciążyło prace silnika na pasku wieloklinowym, że silnik zgasł.
Oczywiście zależało mi na czasie bo byłem w trakcie opłaconego urlopu i chciałem to szybko zrobić ale dostępność części jest bardzo słaba zarówno samego sprzęgła i cewki do klimy jak i całej sprężarki ale jakoś mi się udało.

Piszę ten post dla tych którzy będą mieć podobny problem, a z tego co się dowiedziałem to samochody japońskie mają właśnie problemy ze sprzęgłem klimatyzacji. Po pierwsze trzeba dbać o klimatyzacje tzn. co rok jeździć na przegląd klimatyzacji, a po drugie jak się coś dzieje to od razu to naprawiać a nie sugerować się opinią "fachowców"!!!

Pozdrawiam.

[artax]

nie sugerować się opinią "fachowców"!!!

Pik, nie wiem ale to chyba do CiebieNie chciałem nic pisać wcześniej ale "czekanie jak się już zepsuje"(Twoje słowa)wg mojej oceny kończy się często lawetą -jak opisał galaxy.Niewielkie ryzyko ,o którym pisałeś kosztowało ładnych parę stówek.

[Pik]

A laweta to po co? Ja tam fachowcem nie jestem ale po zdjęciu paska zapewne by dojechał samodzielnie do jakiegoś najbliższego serwisu na akumulatorze, bez alternatora. Poza tym - awaria się sama znalazła i już nie trzeba szukać!

[galaxy_grey]

Sprostowanie
"fachowcow" chodziło o ASO.
Nie mogłem zdjąć paska bo pompa wody pracuje na pasku i woda by się zagotowala, a po za tym na autostradzie byłem wiec daleko wszędzie.