Naelektryzowana Żona

[WujcioPawcio]

Hej. Chłopaki pomóżcie, moja żona jak wysiada z auta za każdym razem jest naelektryzowaną i jak dotyka drzwi to „Kopie” prądem. Ja nie mam takiego problemu tylko ciagle moja żona, zmieniła ciuchy, buty i dalej to samo. Ktoś miał podobny problem? Wiem ktoś powie to trochę śmieszne ale nie mam pojęcia kompletnie jak Sobie z tym poradzić.

[Waflo]

Niech wyluzuje

[Viwaldi]

To wcale nie jest śmieszne. W poprzednim aucie "kopana" była żona a w tym to ja jestem "celem". Nie ma dnia bez darmowego "paralizatora" bez względu jakie mam ciuchy. Myślałem, że paski antystatyczne to historia, ale muszę chyba się w takowy zaopatrzyć

[Xxsoft]

Zmień żonę.

...

Niech spróbuje się ubrać w normalne naturalne rzeczy np. z porządnej bawelny, a nie sieciówek które fabryki mają w Bangladeszu.

Może być też tak, że za bardzo Cię kontroluje i głową chodzi lewo prawo i trze włosami o fotel... Wtedy rozwiązaniem problemu będzie wizyta u fryzjera.

Jak już będzie łysa i na golasa jeździć, a problem będzie dalej występował tzn że może być z innej planety i zmieniła ciało ufoludka na ludzkie. W tym wypadku już musisz znaleźć bardziej odpowiednie forum na takie problemy. Albo lekarza...

[Waflo]

Może być też tak, że za bardzo Cię kontroluje i głową chodzi lewo prawo i trze włosami o fotel...

To moze być prawda . Albo naszczotkowane, lakierowane, dlugie włosy

[WujcioPawcio]

No właśnie nie lakieruje włosów, bluzy markowe buty tez. Czasem Się kręci podczas jazdy ale nie ma ADHD. Myślałem o pasku antystatyczny ale w sklepie powiedzieli ze i tak on nic nie da. Zmienić żonę średnio mi się opłaca, ta jest dość ekonomiczna i oszczędnie zbudowana.

[rambo7]

żona musi się uziemić.
Jak będzie burza, lepiej niech nie wysiada, ściągać będzie pioruny. tzn. ubezpiecz ją wysoko i poczekaj niech wysiada pierwsza ...

[WujcioPawcio]

żona musi się uziemić.
Jak będzie burza, lepiej niech nie wysiada, ściągać będzie pioruny. tzn. ubezpiecz ją wysoko i poczekaj niech wysiada pierwsza ...

jak
Mam ją uziemić? Dywaniki mamy gumowe w środku. No jeszcze burza mnie nie spotkała w tym aucie. W „starym” samochodzie co mieliśmy to kopało Mnie, teraz ją. Ja nie wiem. Zaczęło się od poszewki jak zdejmowała z poduszki to poszewka ją w rękach „kopała” prądem i od tamtej pory ją kopie i doszło do tego, ze teraz muszę jej drzwi otwierać jak wysiadam, żeby ją nie kopało

[rambo7]

...laskę... ona potrzebuje laskę ebonitową, otwiera drzwi, najpierw laska uziemia się https://lh3.googleusercontent.com/pr...ZKLvV2b_Yn7W3n ... i wychodzi. https://encrypted-tbn0.gstatic.com/i...QSdqD&usqp=CAU

[bravossi]

Ciekawy temat
Mnie kopalo cała zimę - ale tylko gdy miałem na sobie waciak arcteryxa - gdy ubierałem cos innego np płaszcz zimowy - problemu nie było. Wiosna czy latem nigdy,w żadnym aucie.
Cos jest z ta sztucznością - te wszystkie sztuczne ociepliny - corelofty,primalofty etc- elektryzują sie jak cholera.

[rambo7]

https://www.motofakty.pl/artykul/prad-na-karoserii.html

z doświadczenia wiem że pasek nie działa, mimo prawidłowego jego montażu - uziemienia do metalu w karoserii.
Wujcio, ... to minie, jak się pogoda zmieni.

Niech spróbuje tej metody:

http://www.zaradni.pl/motoryzacja/jak-uniknac-kopniecia-elektrostatycznego-przy-wysiadaniu-z-samochodu/1,56

[WujcioPawcio]

O łaska ebonitowa. Dzięki Rambo po raz kolejny zaraz looknę Ok sprawdzę i ta druga metodę, przecież ile
Można jej drzwi otwierać

[Xxsoft]

U mnie w pracy jest maszyna, która działa na kilkanaście kV. Do włączania jej zakłada się takie grube gumowe rękawiczki do pach. Myślę, że by rozwiązały problem.

[TRAFO]

Z grubsza mówiąc, w wyniku elektryzezacji pojawia się różnica potencjałów między dwoma ciałami. Jak jest tarcie to są iskry.
Wstając z fotela trze się jednym materiałem o drugi i robi się napięcie. A kopie właśnie różnica potencjałów między tymi materiałami.
Taśmy uziemiające nic nie dadzą bo one rozładowują auto w stosunku do ziemi a nie do pasażera - one się mogą przydać na stacjach benzynowych.
Trzeba się zastanowić co zrobić żeby tej różnicy nie było, czyli żeby kierowca był na tym samym potencjale co auto.
Najprostsza rzecz to nosić ubrania które się nie elektryzują a druga w miarę skuteczna ale trochę uciążliwa, to ta która podlinkował Rambo.
Od momentu otwarcia drzwi do wyjścia z niego trzymać np. lewą rękę cały czas na czymś metalowym np. środkowym słupku.

[WujcioPawcio]

U mnie w pracy jest maszyna, która działa na kilkanaście kV. Do włączania jej zakłada się takie grube gumowe rękawiczki do pach. Myślę, że by rozwiązały problem.

Chciałbym zobaczyć reakcje ludzi jak moja żona wysiada w takich rękawicach po pachy z auta mina zapewne bezcenna

No na razie jak Rambo7 napisał powiedziałem jak ma wysiadać (nie jest blondynką) to i tak nie zrozumiała dotknęła dachu, puściła wysiadła i znowu kopnęło musiałem fizycznie pokazać jak ma wysiadać trzymając ręka na dachu lub na boku auta dopiero dotarło. Najgorsze było to, ze wyczytała ze trzeba potrzeć ręce o trawę przed wejściem do auta ja jej mówię lwiej nie ryzykuj. Wytarła o trawę no i tak jak myślałem, w trawie psia niespodzianka wiec nie wsiadła dzisiaj ze mną. Jutro wytrzymuje to trzymanie się dachu i dam znać. A jak nie to będzie z laską wysiadać. Co do ciuchów to większość markowa.


Nie piszemy posta pod postem. W ciągu 12 godzin masz możliwość edycji poprzedniego