samochód trochę dziwnie się prowadzi ?

[slawas2001]

Witam, mam takie pytanie,

Mam wrażenie że moja civic 1,8 140 km comfort z końca 2011 dziwnie się trochu prowadzi. Może jestem przewrażliwiony bo trochę jakby ta wcześniejsza VI stka liftback 1,4 is robiła podobnien (ale ona miała lekko zaliczony krawężnik mimo wszystko). I teraz nie wiem czy to wada czy tak jest w każdym aucie, czy tylko w autach po lekkim zaliczeniu krawężnika, zarysie itp.

Otóż kiedy jadę na letnich oponach tą 1,8 trudno mi jest ustawić koła w 100% prosty tor jazdy,a czym szybciej to tym trudniej, jeśli już ustawię to gdzieś po 50, góra 100 metrach lekko w lewo albo w prawo zakręca.

Na zimowych to chyba zazwyczaj lekko w prawo ściągało.

Geometria poza 4-5 ' odchyleniem zbieżności lewego tylnego koła jest dobrze. Serwis mówi że w zawieszeniu nic nie widzi, na szarpakach też bodajże była sprawdzana i nic nie wyczaili.

Czy ktoś coś wie na ten temat. Bo moim zdaniem to samochód powinien bezproblemowo i w zasadzie automatycznie łapać środek kierownicą i prosty tor jazdy.

Pozdrawiam, i proszę o jakieś wskazówki.

s.

[Joe]

Ktoś coś pisał ostatnio że chyba mu ściąga ale po krótkiej analizie doszedł do wniosku że tak się ustawia za kierownicą że sam to wywołuje. To było bodajże w 5D. Innych przypadków nie pamiętam.

Poza tym wpadnij do działu powitalnego oraz do "Nasze auta".

[Glosima]

Civic VIII i IX gen ma bardzo bezposredni układ kierowniczy i lekkie korekty toru jazdy są normalne/konieczne.

No ale to, że na zimowych skreca w lewo, a na letnich w prawo to juz mega zagadka....oba komplety w miarę równomiernie zużyte ?

[rambo7]

... to może ubrać 2 zimowe i 2 letnie ...skompensuje się i będzie leciał prosto ...

[slawas2001]

to nie tak jest,

na zimowych ciągnie w prawo,

na letnich mam problem z ustawieniem i zachowaniem prostego toru jazdy, czym szybciej tym jakby trudniej go złapać i potem po 50-100 metrach zaczyna bardzo delikatnie zazwyczaj zjeżdżać w którąś ze stron albo lewą albo prawą, może to wina opon/felg, dodam jeszcze że miałem dwa delikatne zarysy na prawym przodzie 1 to przy wjeździe do garażu poszło w zderzak (na zimowych), a drugi to gość na mnie wjechał na parkingu z tej samej strony (na letnich) ale raczej nie trafił w koło no i geometria kół jest zachowana, a ślady na lakierze/zderzaku jak są to b. niewielkie

we wcześniejszej gen VI zaliczyłem prawym kołem krawężnik i się cofnęło o 0,5 cm no i w jedną stronę skręcał pod minimalnie innym kątem, ale generalnie była podobna sytuacja że samochód trzeba była ciągle jakby kontrolować żeby nie zjeżdżało lekko w prawo

nie czesto jeżdżę innymi samochodami i nie zwracałem na to uwagi, ale wydawało mi się że powinien złapać prosty tor jazdy i ciąć prosto jak strzała, a tu kierownica reaguje na byle fałdkę na drodze, dlatego dopytuje

[syriuszteam]

ale wydawało mi się że powinien złapać prosty tor jazdy i ciąć prosto jak strzała, a tu kierownica reaguje na byle fałdkę na drodze, dlatego dopytuje

Tu najprawdopodobniej sam doszedłeś do konkluzji. Te "fałdki na drodze" układają się u nas w jedną solidną "Fałdę".
Kiedyś oglądałem program poświęcony budowie kanadyjskiej autostrady na pograniczu strefy wiecznej zmarzliny. Z uwagi na uwarunkowania, budowę można było kontynuować tylko przez trzy miesiące w roku. Budowa całości trwała dwa sezony i było to kilkaset km ( nie pamiętam już czy 600 czy 800 ). Jednym z końcowych etapów było sprawdzenie prawidłowego pochylenia jezdni. Samochód testowy (bez kierowcy) jechał z mechanicznym układem umożliwiającym korygowanie toru jazdy drogą radiową, z samochodu jadącego za nim. Na całym odcinku ani raz nie zaszła potrzeba korekty mechanicznej !!! Samochód jechał prosto i tylko "pływał wzdłuż osi". Lekko zbaczał w lewo ale kiedy zbliżał się do krawędzi stabilizował kierunek i "odpływał" w kierunku prawej krawędzi. Narysowany tor byłby podobny do totalnie spłaszczonej sinusoidy. Inaczej mówiąc wykonanie nawierzchni było i d e a l n e !
Kiedy otwarto odcinek A4 z Tarnowa do Krakowa jechałem nim sam, bez pasżerów, bezwietrzny dzień. Byłem przekonamy, że mam ubytek powietrza w kole. bo cały czas musiałem kontrować kierownicą ściąganie w prawo. Tak było przez ponad 20 km. Nie miałem pompki z manometrem a wizualnie nic nie zaobserwowałem. Nagle cuda Panie, cuda! Zaczęło ściągać, ale na lewą stronę. Zmieniła się też nieco nawierzczchnia.
Cóż zatem za cuda? Ano inny wykonawca i prawdopodobnie inne pochylenie jezdni.
Wracając już celowo szukałem prostych odcinków i przy 100 km/h najzwyczajniej puszczałem kierownicę. Były fragmenty gdzie jechałem bez korygowania kilkaset metrów i takie gdzie natychmiast chwytałem ją znowu aby nie wpaść na pobocze.
Tak więc jeśli geometria jest ok, ciśnienie w oponach równe, równy bieżnik na obu osiach, nie masz luzów w zawieszeniu i nie ma bocznego wiatru, to wszystkie wątpliwości powinien rozwiać wykonawca drogi którą się poruszasz, bo to raczej jego wina a nie pojazdu.
Pzdr.

[Joe]

U mnie nic podobnego nie występuje. Auto jedzie jak po szynach.
Co do powyższego to Syriusz dobrze gada. To może być wina drogi. Kiedyś kupiłem auto w Starachowicach. Wracając na Śląsk byłem zły bo auto 1/3 drogi ściągało. Potem mi przeszło bo dokonało się cudowne uzdrowienie a po prostu zmieniłem drogę i tamta była już dobrej jakości.
Inny przykład, jeżdżę jednym odcinkiem autostrady od kilku lat. Po przekładce kół w jednym aucie stwierdziłem że są źle wyważone bo czuję bicia na kierownicy po wyskoczeniu na trasę (akurat w pewnym miejscu). Wyważałem ponownie itd. itp. Finalnie jadąc trzema innymi autami na tym samym odcinku były te same odczucia - koła źle wyważone. Czy to była wina wyważenia to już chyba wiesz. W obecnej Hondzie też trzęsie w tamtym miejscu.

[kryha007]

Ja bym na początek sprawdził ciśnienie w oponach, poza tym wykonanie dróg też pozostawia wiele do życzenia. Niektóre mieszanki asfaltu mają taką przyczepność że wozem drabiniastym w poślizg można wpaść

[slawas2001]

plan jest taki - zobacze w salonie na jeździe próbnej czy te civici wszystkie tak mają i czy nie jestem przypadkiem przewrażliwiony... dalej już tylko zostaje wina opon (raczej szerokie, sportowe) i ich wyważenia bo ciśnienie jest ok ...

Pozdrawiam, i na radzie dzięki, zobaczymy co dalej

[Joe]

czy te civici wszystkie tak mają

Nie mają tak!

[slawas2001]

dobra więc tak:
- kierunkowość opon poprawna= zewnętrzna strona bieżnika na zewnątrz,
- ciśnienie poprawne,
- wyważanie kół sprawdzę jeżeli po następnym punkcie stwierdzicie że jest sens,

- byłem na jeździe próbnej, ale mieli tylko hatchbacka i gen wyższa bo 9tka a nie 8semka, i teraz to już jest troche inny samochód ze wzgl na to że jest zmienione zawieszenie w 9 gen odczuwalnie bardziej miękkie, i na to że jest tam belka skrętna (hatchback) a nie wielowachaczowe (sedan) , ale mogę stwierdzić że:
a. samochód testowy nie jechał prosto jak strzała bo na ?nierównościach/przy pochyłej jezdni? (droga była niezła, ale idealnie równa pewnie nie była) samochód czasem lekko jechał w prawo (dodam że nie był nowy bo chyba używany przez kogoś z salonu, pełny bagażnik, zakurzony )
b. samochód miał całkiem inne działanie wspomagania, *wydaje się* że jakby sporo mocniejsze niż moje, i nie miał takiego jakby luzu po środku (=możliwe że tak odczuwane z powodu lepiej wyważonych kół, i/lub możliwe że węższych opon), ogólnie to wspomaganie pewniej pracowało w samochodzie testowym, tak jak by w moim było troszeczkę niemrawe na środku i około 1 cm ruchem kierownicy w obie strony, taki jakby luz
c. mój samochód jedzie czasem dłuższy dystans prosto przy dużych, i małych prędkościach, ale nie jest to moim zdaniem idealnie tak jak powinno - patrz podpunkt b

Co o tym sądzicie? Macie jakieś wnioski uwagi? jestem przewrażliwiony czy coś może być nie tak czy to wina opon?

[Joe]

?? Jak masz VIII gena to czemu piszesz w dziale o IX?
Przenoszę.

Czemu nadal nie dopełniłeś Regulaminu?

[Glosima]

Chyba nie ma innej opcji na dokładne zbadanie problemu jak umówienie sie z którymś z forumowiczów, który ma takie samo auto i sprawdzenie.
A moze zobacz kto bedzie na najblizszym zlocie forum - moze bedzie taki sam model Civika ?

[slawas2001]

przepraszam, ponieważ wszedzie pisze że gen 8 był produkowany do 2011, a gen 9 od 2011, a ja mam kupiony w 2012 model z 2011 więc się po prostu pomyliłem,

z tego co widzę to zlotu nie ma jakoś planowanych w tym momencie na Śląsku,

joe_79 chodzi Ci o przedstawienie się?

mod: Tak, o przedstawienie się. Co do Zlotu to Zlot jest jeden i jest w czerwcu a Tobie chodzi o Spoty, których faktycznie niema.

[hama]

Ja mam podobny problem ale nie zaobserwowałem żeby zjeżdżał tylko w jedną stronę. Podczas jazdy próbnej moja żona stwierdziła (jechaliśmy oboje raz ona a raz ja), że samochód zjeżdża, ja uważałem że wszystko jest ok. Faktycznie jest tak że po pół roku użytkowania mojego Tourera samochód ma bardzo czuły układ kierowniczy. Prowadzi się go zupełnie inaczej niż samochody z tradycyjnym układem hydraulicznym. Niestety przyzwyczajenie jest ogromne także potrzeba trochę czasu żeby przywyknąć. Zarówno na zimowych jak i na letnich oponach jest tak samo. Wystarczy że droga nie jest równa tylko z lekkimi koleinami. Rozmawiałem o tym z dealerem jednak ten przekonał mnie że honda ma zupełnie inny układ kierowniczy i faktycznie tak jest. Układ jest fajny jak się do niego przyzwyczaicie. Bardzo precyzyjny.