Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

amortyzatory do 1.6 vtec

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • amortyzatory do 1.6 vtec

    witam
    mam prośbę może ktoś polecić jakieś w miarę tanie przednie amortyzatory do civica 1.6 vtec
    z góry dzięki

  • #2
    Najlepsze KYB ale dosyć drogie, trochę tańsze Monroe. Inne nie rzuciły mi się na oczy i szczerze mówiąc nie szukałem bo od początku byłem zdecydowany na KYB.
    sigpic

    Comment


    • #3
      witam podbijam temat, chce kupić do mojego civica 1.6 v-tec w sedanie właśnie KYB 331008 i 331009 (planuje wymianę amorków na przód bo zakładam sprężyny Eibach) . Może ktoś jeździ na Kayabach i może wypowiedzieć się w tej kwestii? jak pracują ile czasu jeździcie. Może polecicie coś innego do zamontowania. dzięki. pozdr
      Aby uniknąć tego, co silne, trzeba uderzać w to, co słabe - Sūn Zǐ (孙子兵法)

      http://www.civicforum.pl/showthread....-VII-1-6-V-tec

      Comment


      • #4
        Tutaj masz podobny wątek:
        Cześć, Muszę dość pilnie niestety kupić nowe amortyzatory. Czy moglibyście polecić jakieś? Znalazłem Kayaba ale niestety jest to koszt 590zl za sztukę w inter-cars. Czy polecacie jakieś z niższej półki cenowej? Jeśli tak to gdzie to można nabyć? W inter cars wybór jest niestety dziwnie ograniczony do monroe i kayabe... Pozdrawiam.

        mimo, że chodzi o cdti to jednak warto poczytać
        Też mam 1.6 vtec- ja zdecydowałem się na KYB i póki co nie narzekam ale dopiero we wrześniu minie rok od założenia wtedy będę mógł powiedzieć jak wygląda zużycie procentowe (wtedy mam przegląd i będę miał wydruk). Generalnie jak za tą cenę (jak dobrze pamiętam coś koło 500zł za komplet na przód) no to już nie ma wyjścia chyba i muszą być dobre
        Poza Kayabami, oglądałem jeszcze się za Monroe ale jakoś przeważyła chyba opinia znajomych o KYB...
        Pozostałe firmy to raczej mało znane więc nawet nie zastanawiałem się nad nimi.

        Comment


        • #5
          Znajdź mi teraz przód kyb za 500zł za komplet...
          chyba że jakieś podróby, bo słyszałem, że takie też krążą po świecie i nie jest ich mało

          Comment


          • #6
            Sprawdziłem paragon, w zeszłym roku zapłaciłem za nie 560zł.

            Comment


            • #7
              dzięki za info kaczan, waletko masz racje cena za sztukę to teraz około 350 zł.
              mam jeszcze jeden dylemat. Dzis byłem na diagnostyce, sprawdziłem ogólnie zawieszenie i tłumienie amortyzatorów na przedzie wykazało lewy 68%, prawy 69%. Amorki sa okej nie hałasują. W takim wypadku pytanie czy warto pod te sprężyny Eibach wstawiać nowe amorki KYB czy spokojnie jeździć na tych(nie wiem co to za amorki, Ja przejechałem na nich 60 tys km odkąd posiadam Hondę nic nie było zmieniane). Fundusz na to mam tylko czy nie ulokować go w co innego, a może lepiej wymienić od razu amorki na przedzie jak będą nowe sprężyny?
              Aby uniknąć tego, co silne, trzeba uderzać w to, co słabe - Sūn Zǐ (孙子兵法)

              http://www.civicforum.pl/showthread....-VII-1-6-V-tec

              Comment


              • #8
                Zamieszczone przez Esco Zobacz posta
                Dzis byłem na diagnostyce, sprawdziłem ogólnie zawieszenie i tłumienie amortyzatorów na przedzie wykazało lewy 68%, prawy 69%. Amorki sa okej nie hałasują.
                Zostaw je przy tłumieniu rzędu 70%. To bardzo przyzwoity wynik i równo po obu stronach. Nie kwalifikują się do wymiany. Po dołożeniu nowych sprężyn powinno być całkiem OK.
                Pzdr.

                Comment


                • #9
                  Minął rok od założenia nowych, przednich amorków KYB. Wyniki ze stacji to 81% . W porównaniu do zeszłego roku ( kiedy będąc na SKP i mając założone całkiem nowe amortyzatory) odnotowuję spadek o 1%.
                  Przebieg przez ten rok wyniósł około 10 tys. kilometrów.
                  Uzupełniając temat- jeśli chodzi o tylne amory to nic się nie zmieniło od zeszłego roku i dalej wynik brzmi 70%.

                  Comment


                  • #10
                    Kayaby wcale nie muszą być drogie, a za jakośc i trwalosc opłaca się dopłacić parę złotych. Ja za amortyzatory na przód i tył kayaba Excel-g + osłony i odboje zapłaciłem 950zł.

                    Comment

                    Working...
                    X