Witam!Mam do wymiany tuleje wahacza z przodu w civicu 7 i chciałbym się dowiedzieć,czy taką "operację" można wykonać samemu,czy wymaga to raczej wyszukanych narzędzi.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Tuleje wahacza-wymiana
Collapse
X
-
Ja w swoim wymieniałem w warsztacie i w zasadzie jedyny punkt, który może być problematyczny do wykonania samemu (aczkolwiek najważniejszy), to wybicie tuleji i późniejsze wbicie nowych. W warsztacie robili to przy użyciu prasy hydraulicznej. Widząc zwłaszcza z jakim trudem/hukiem stare tuleje wychodziły z wahacza wydaje mi się, że nie byłoby to wykonalne bez prasy.
No ale może ktoś ma na to patenty i się podzieli nimi.Jest: 1985 Fiat 126p 650E, 2019 Jeep Compass 4x4 1.4t
Były: 2002 Honda Civic Sedan 1.6 VTEC, 2015 Honda Civic Tourer 1.8 i-VTEC
-
Warto korzystać z wyszukiwarki forumowej. Działa bardzo dobrze i znajduje odpowiednie tematy jak ten: Wymiana tulei wahacza dolnego przedniego czy wymiana całego wahacza?Kierownik Działu Diesla
Comment
-
to co robi facet tutaj młotkiem to totalna amatorka https://www.youtube.com/watch?v=qFImI8OcCQ0 i od razu powiem że w Civic ten młotek musi być 17 razy większy!
Wybicie to jedno a wprasowanie nowego to osobny rozdział. Nowe tuleje trzeba minimalnie oszlifować jeden rant bo młotkiem nie ma szans tego wbić nawet metal Hammerem 15 kilowym, szkoda tulei.
Najlepiej to co robi facet młotkiem zrobić za pomocą takiej https://www.youtube.com/watch?v=Z2P5GkvIv6Q (nawet ręcznie skonstruowanej) prasy. Wtedy się to zrobić samemu da.
Poza tym to nie koniec, bo aby odkręcić ten wahacz to pomijam te duże śruby co pokazałem w moim Wątku - mimo że duże - to pikuś !
Kolego sztuką jest odłączyć dolny sworzeń wahacza, bez ściągacza, gdy ten sworzeń siedzi i nie było to nigdy wyjmowane to tam tak zapieczone że walanie młotem 15kg tylko pogniesz wahacz a za hu hu nie odłączysz wahacza od sworznia.
Tak że to nie jest takie zadanie na jedno popołudnie gdy masz zamiar robić to na parkingu w jedno popołudnie.
Tutaj filmik i zobacz jak pięknie to na filmie wygląda 1:50 min https://www.youtube.com/watch?v=P1gXCZWiTxU zapomnij że w Hondzie to tak zejdzie jak masełko. Oraz 4:00 min tego filmu jak facecik prasuje tuleje do wahacza.
Jemu to idzie jak mi smarowanie bułek masłem dla dzieci, ale rzeczywistość jest duuuuuuuuużo trudniejsza.Kierownik Działu Diesla
Comment
-
Już to wszystko wiem.Po dokładnych oględzinach i konsultacji z bardziej doświadczonym "specem"poddałem się bez walki.Odkręcić wahacz i wybić tuleje,to jeszcze by dało radę ,ale osadzić je to już nie bardzo.Umówiłem się na jutro do warsztatu na wymianę tych tuleji +wymiana prawego łącznika stabilizatora,koszt około 150-170pln robocizna.Części kupiłem(łącznik+komplet tuleji)za 210pln.
Comment
-
Wymiana jest banalnie prosta bez użycia wymyślnych narzędzi,jesli jednak ktoś nie ma wprawy,to z wbiciem tulei niecz da sobie spokój.
Rozłączenie sworznia to max trzy strzały młotkiem-ale za to celne,pod odpowiednim kątem i małym młotkiem,bo to cała tajemnica sukcesu.
Wyjąć najbardziej oporną tuleję można bez prasy na dwa sposoby.
Łącznik staba należy popsikać tydzień wcześniej,a wyjdzie bez uszkadzania.To on sprawia często problemy,choć jest kilka sposobów żeby nie sprawiał.
Comment
-
Pozwolę sobie wrócić do tematu tulei w moim civicu.Tuleje przednie(te pionowo mocowane) wymienione nie bez problemu w warsztacie,tylne oryginał(tak jak przednie)w stanie idealnym jak stwierdził mechanik+wymiana prawego łącznika stabilizatora.Ponieważ za robotę policzył mniej niż się wcześniej umawialiśmy to zleciłem jeszcze podłączenie do kompa bo coś ten mój civic jest zamulony tzn. na pierwszym i drugim biegu jeszcze jako tako(szału nie ma),ale im wyżej tym gorzej a zwłaszcza na lpg (wiem...wiem...profanacja)i to tylko z kierowcą.Diagnoza mechanika-sonda lambda,więc kolejny wydatek,ale jeszcze nie teraz,nie już...Wracając do tulei to samemu bez prasy baaaaaaardzo ciężka sprawa!
Comment
-
Zamieszczone przez grek440 Zobacz postaTuleje przednie(te pionowo mocowane) wymienione nie bez problemu w warsztacie
Może ktoś będzie chciał to zrobić sam i może mu się przyda jakiś sprawdzony sposób
wahach.jpg
W miejscu oznaczonym strzałką należy przeciąć tuleję zwyczajnym przecinakiem,potem tuleja wyjdzie palcami,pokaleczoną powierzchnię wahacza trzeba wyskrobac ,albo wygładzić pilnikiem.Przecinak musi być wąski i ostry bo musi być możliwość skręcenia go w utworze.Drugi chałupniczy sposob to przeciągnięcie tamtędy brzeszczotu,zapięcie ramki i przepiłowanie tulei.Piłkę trzeba prowadzić równo zeby za wiele nie nadpiłować gniazda,tuleja również wychodzi palcami.Nie trzeba się przejmować rysą na gnieździe,bo w tym miejscu niczym ona nie grozi,ale oczywiscie przesadzać nie można,a skaleczenie trzeba zabezpieczyć przed wprasowaniem nowej tulei żeby woda tego nie penetrowała.
Trzeci prosty sposób ,trochę prymitywny,ale działa zawsze,to wycięcie gumy i potraktowanie tulei od wewnątrz palnikiem.
Palnik ma być mały a nagrzewa się tylko punktowo żeby nie opalić wahacza.Potem jak ostygnie,to można wybić bez większego problemu.Wskazane szybkie nagrzanie i szybkie studzenie np. wodą.
Oczywiście najlepiej jest mieć dorobione podparcie i sztancę a potem przyłożyć ze dwa razy pieciokilowym mlotem,ale to nie każdemu wychodzi i nie każdy może sobie coś dopasować.
Wprasowanie jest cięższe,ale jak najbardziej wykonalne,trzeba tylko dobrze zacząć i pilnować żeby szło po równo,trzeba też posmarować wcześniej i tuleje i gniazdo.Last edited by m26; 23-03-2017, 21:10.
Comment
-
cześć ostatnio wymieniałem też tuleje wachacza te duże. oczywiście śruby nowe z aso a tuleje oryginał z aso. teraz dokładnie nie pamiętam ale z wymianą dwóch tulei zapłaciłem 120 albo 130 złotych więc majątek nie jakiś spory. przed tem miałem zamienniki. lekko już spękały i były miękciejsze od oryginalnych dodam że robił mi to fachowiec pewnie znany z wlkp dokładnie z okolic poznania checker pozdro robson
Comment
-
A czy Checker robi to na poczekaniu, czy trzeba auto zostawic na jeden dzien? Wymienialem tuleje rok temu (zamienniki) i juz jest szmelc. Tym razem chcialem dac poliuretany. Polskie drogi faktycznie masakruja nasze zawieszenia.
Comment
Comment