Ściąganie samochodu, czy to wina zbieżności? zgiętego wahacza?

[piotrek-k11]

Mam civica 1.4 z 2004r. Ostatnio zauważyłem że podczas przyspieszenia ściąga mnie w lewo, gdy ścianę sprzęgła w momencie zmiany biegu ściąga znów w prawo. Czy wystarczy ustawić zbieżność? Dodam że podczas jazdy naw prost kierownicą jest trochę skrecona.

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[syriuszteam]

jazdy naw prost kierownicą jest trochę skrecona.

Więc zacznij od geometrii Piotrze, bo już samo to swiadczy że jest źle ustawiona. Ściąganie przy przyspieszaniu może wynikać choćby z różnicy ciśnień lewe/prawe koło, nierównomiernie zużytego bieżnika, i jeszcze paru przyczyn. Sprawdź te podstawowe.
Pzdr.

[piotrek-k11]

Ciśnienie ok, opony praktycznie nowe, w tamtym roku nie miałem takiego problemu, a może to końcówki drazkow?

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[syriuszteam]

Takich "może" jest naprawdę kilka i bez poprawnie ustawionej geometrii można szukać i nie znaleźć. Może to być np. efekt źle przechowywanej opony która się odkształciła.To nie jest brak chęci udzielenia pomocy, tylko powrót "do korzeni". Wystarczy zaliczyć jedną solidną wyrwę w drodze i "coś jest nie tak". Widziałem odwrotnie założoną oponę kierunkową która odwiedziła kilku "mechaników" i nikt na to nie zwrócił uwagi. Natomiast szukano intensywnie luzów, zagięć, oporów itd.
Musisz od czegoś zacząć, a przy ustawianiu geometrii można też sprawdzić zawieszenie. Jeśli nie chcesz wydawać pieniędzy, zacznij od najprostszej sprawy jaką jest przerzucenie opon tył/przód i sprawdzenie czy coś się zmieniło w prowadzeniu.

[piotrek-k11]

Opony są ok, w tamtym roku miałem tak samo założone i był problem tylko z ściąganiem w lewo. A jest możliwość że to są łączniki stabilizatora?

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[Irbis]

Podstawa - zbieznosc. Dlaczego? Kierownica skrecona, masz tutaj istny komunikat ku temu zeby zrobic zbieznosc/geometrie.

[rambo7]

Wystarczy zaliczyć jedną solidną wyrwę w drodze i "coś jest nie tak".

mam pytanie do tej kwestii, ostatnio wymieniłem kilka elementów zawieszenia. Stan techniczny zawieszenia pod kątem, opon, amortyzatorów, drążków, łączników, tulei mam na 100% w porządku a mimo wszystko na badaniu nie wychodzi mi "prostokąt" - powstaje minimalne przesunięcie prawego przedniego koła.
Pytanie takie (o mozliwość nie pytam bo możliwe jest wszystko) tylko czy faktycznie ktoś kiedyś skrzywił wahacz przy wpadnięciu w dziurę, studzienkę wyrwę itp.
Sprawdziłem i zrobiłem już wszystko co można, zostaje tylko teoria skrzywionego wahacza - czy to jest faktycznie realne? że podczas jazdy mogłem (5lat nie pamiętam) wpieprzyć sie w taką dziurę lub za ostry najazd na krawężnik że doszło do minimalnego zgięcia metalowego wahacza ??? Miał ktoś taki przypadek?

Namaluję ręcznie obraz co wyszło na zbieżności.