Witam,
Tak jak napisałem w temacie niecałe 2 tygodnie temu wymieniłem amortyzatory z przodu na kayaby. Następnie pojechałem na geometrię, a dzisiaj jeżdżąc po mieście słyszałem dziwne stuki głównie gdy wpadałem w dziury albo przy wjeździe na krawężniki. Zajrzałem teraz wieczorem pod nadkole i zauważyłem tylko, że ta przedostatnia nawijka sprężyny u góry dotyka końca sprężyny ( zdj. poniżej ale niestety się odwróciło w jakiś cudowny sposób). Czy wina leży po stronie nie wymienionych sprężyn czy poprostu musi się to wszystko jeszcze ułożyć na swoim miejscu? Proszę o poradę
20131117_220940.jpg
Tak jak napisałem w temacie niecałe 2 tygodnie temu wymieniłem amortyzatory z przodu na kayaby. Następnie pojechałem na geometrię, a dzisiaj jeżdżąc po mieście słyszałem dziwne stuki głównie gdy wpadałem w dziury albo przy wjeździe na krawężniki. Zajrzałem teraz wieczorem pod nadkole i zauważyłem tylko, że ta przedostatnia nawijka sprężyny u góry dotyka końca sprężyny ( zdj. poniżej ale niestety się odwróciło w jakiś cudowny sposób). Czy wina leży po stronie nie wymienionych sprężyn czy poprostu musi się to wszystko jeszcze ułożyć na swoim miejscu? Proszę o poradę
20131117_220940.jpg
Comment