Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

skrzypienie w przednim zawieszeniu

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • skrzypienie w przednim zawieszeniu

    Jestem nowy w tym forum. Piszę pierwszy post.
    Mam civika 1,4 z 2004r, ale kupiłem go w pierwszych dniach stycznia 2005r (salon). Od jakichs dwoch lat mam problem z przednim zawieszeniem. Coś skrzypi na nierównościach. Jeszcze na koniec gwarancji wymieniono mi przednie amortyzatory. Skrzypienie ustało ... na 1,5 miesiąca. Teraz skrzypienie jest nie do zniesienia, zwłaszcza z lewej strony. Serwis nie moze sobie z tym poradzic, zapewnili mnie tylko, że nie jest to niebezpieczne. Koledzy pomóżcie, moze ktos z was spotkal sie z tym problemem?
    Last edited by Gość; 28-12-2008, 21:40.

  • #2
    sworznie,spręzyna ,gumy

    Comment


    • #3
      witam sworznie.ja naoliwiłem je i jest spokój.strzykawka troche oleju i wstrzykujesz pod gumy i jak reka odjął

      Comment


      • #4
        cześć

        mam dokładnie to samo, też civic z 2004, ale kupiony w czerwcu 2005. I też prawie od początku użytkowania skrzypienie po lewej stronie. Serwis też nic na to nie poradził. Coś tam bredzili o jakiejś przekładni i oczywiście, że to jest znany problem w tych modelach i ewentualnie mogą rozebrać, nawalić smaru i na jakiś czas będzie poprawa.

        I ja też tak jeżdżę z tym juz parę lat. Strasznie mnie to wkurza, szczególnie jak przejeżdżam przez jakiegoś śpiącego policjanta.

        W międzyczasie miałem też bliskie spotkanie z latarnią, tak że praktycznie urwałem lewe przednie koło.I już myślałem, że przy okazji naprawy powypadkowej zniknie też problem tego skrzypienia, ale gdzie tam dalej skrzypi.

        Muszę spróbować tego smarowania strzykawką
        pzdr
        Djarjusz

        Comment


        • #5
          Cześć djariusz,
          Dzięki za odpowiedż, a już myślałem, że tylko ja mam ten problem. Nie powiem, żeby mi ulżyło, że jeszcze ktos oprócz mnie boryka się z tym problemem, ale oznacza to, że problem nie dotyczy tylko mojego auta i że jest nas już conajmniej dwóch. Tak jak napisałeś, najbardziej skrzypi lewa strona, z prawej nieco mniej i jest to bardzo wkurzające. A w którym serwisie byłeś? Ciekawe, czy w innych serwisach udało się to wyeliminować? Gdyby udało Ci się to wyeliminować, to daj znać. Tak samo będzie z mojej strony. Koledzy z Forum radzili mi, żebym nasmarował oliwką przy pomocy strzykawki kilka punktów w zawieszeniu, ale jestem "noga" w tych sprawach i nie bardzo wiem od czego zacząć. A tak swoją drogą, to przecież serwis na pewno próbował różnych metod, a i tak na nic to się zdało. Jeśli byłaby to tak banalna sprawa, jak nasmarowanie strzykawką, to już dawno by sobie z tym poradzili. Tak sądzę.
          Pozdrawiam
          Last edited by Gość; 09-01-2009, 08:26.

          Comment


          • #6
            Witam
            Ja mam znowu taki problem z moim civikiem z 2004 roku ze stuka jak sie przejeżdza po płytkich dołkach szybko np takich jakie są w asfalcie i jest to dość szłyszalne byłem z tym u gościa co sie zajmuje zawieszeniami i sprawdził wszystko i luzów nie znalał przejechał sie ze mną i swierdził ze nowe Hondy i Nissany tak mają bo buda nie wytrzymuje niewiem czy ktoś z was sie z takim czymś spotkał ogólnie jestem zdania ze Honda robi samochody nie na jakość ale na ilość w porównaniu do volkswagena albo audi to honda jest samochodem nie dopracowanym a i te wyciszenie bardzo słabe przy 140 czujesz jak byś w audi jechał 170 dokładnie tak jest ale ciekawy jestem jak to u was z tymi zawieszeniami jest???

            Comment


            • #7
              Witam,
              Mialem podobny problem jak koledzy. Lewa strona skrzypiala, a dodatkowo na niewielkich nierownosciach slychac bylo stukanie. Wymienilem lewy amortyzator i koncowki drazkow. Od tego czasu koniec.
              Pozdrawiam
              Idefix

              Comment


              • #8
                U mnie skrzypiała przekładnia. Pomaga smarowanie pod gumowymi harmonijakami, tylko sporo tam wchodzi. Po tym zabiegu mam spokój.

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez [email protected] Zobacz posta
                  Witam
                  Ja mam znowu taki problem z moim civikiem z 2004 roku ze stuka jak sie przejeżdza po płytkich dołkach szybko np takich jakie są w asfalcie i jest to dość szłyszalne byłem z tym u gościa co sie zajmuje zawieszeniami i sprawdził wszystko i luzów nie znalał przejechał sie ze mną i swierdził ze nowe Hondy i Nissany tak mają bo buda nie wytrzymuje niewiem czy ktoś z was sie z takim czymś spotkał ogólnie jestem zdania ze Honda robi samochody nie na jakość ale na ilość w porównaniu do volkswagena albo audi to honda jest samochodem nie dopracowanym a i te wyciszenie bardzo słabe przy 140 czujesz jak byś w audi jechał 170 dokładnie tak jest ale ciekawy jestem jak to u was z tymi zawieszeniami jest???
                  Nie no ale mechanika to chyba zmień. Jeśli stuka na małych nierównościach to prawdopodobnie sworzeń dolny. tak samo miałem w mażdzie. Wymieniłem i autko jak nowe.
                  Jeśli amortyzator by siadł to albo było by widać wyciek z niego albo by sie bujał na wiekszych nierównościach. Końcówki drążkow z kolei to czasami jeszcze na kierownicy czuć.

                  Comment


                  • #10
                    no dobra za to u mnie się pojawił inny problem przy skręcaniu w prawo strzela coś z przodu z prawej strony.. i to też nie zawsze bo zależy od tego jak szybko skrecam i jak gwałtownie.. no i nie jest ti żadne skrzypienie tylko takie strzelanie dziwne..i nie wiem co to może być :/ na podnośniku Hondowy był ale nic tam sie nie dzieje takiego..

                    Comment


                    • #11
                      W mojej to samo, głównie lewy przód a najbardziej to słychać przy niskich temperaturach ( okolice zera i niżej ). Na gwarancji wymienili mi amorka oraz końcówkę drążka kierowniczego ale robili to latem więc zrewidować efektu nie dało się zbytnio. Raczej jednak nie pomogło gdyż dalej skrzypi a najwyraźniej na policjantach ( tych leżących ). W poprzedniej HA-ni przyczyna okazał się suchy dolny sworzeń - pomogła wymiana. Teraz popróbuje z oliwą albo smarem jakimś.

                      EDIT:

                      No i przesmarowane. Poleciałem smarem w trzech punktach:
                      1. pod gumą ( osłoną ) sworznia wahacza dolnego ( strzykawka z igłą wypełnione mieszaniną smaru do łożysk i oleju silnikowego )
                      2. pod gumą (osłoną ) sworznia końcówki drążka kierowniczego ( jw. )
                      3. amortyzator w miejscu zaznaczonym strzałkami nr 1 i nr 2 ( patrz foto ). Dostęp do tego miejsca uzyskujemy w prosty sposób tzn. podnosimy na lewarku samochód tak aby koło zwisało ( koła nie trzeba zdejmować ale dla wygody można ). Dłońmi odzianymi w rękawice zsuwamy w dół osłonę (4) amortyzatora odsłaniając dolna część gniazda amorka. U góry, w miejscu gdzie tłok amorka znika w gnieździe ( tzw. dzwonie - strzłka nr 1 ) nakładamy smar ( byle gęsty i odporny na wyższe temperatury - inaczej latem po prostu ścieknie w dół ). Nakładanie smaru najprościej zrobić dluższym, nie za szerokim pędzlem. Następnie podnosimy osłonę (4) na swoje miejsce. Nie zaszkodzi dać też odrobiny smaru w miejscu gdzie tłok wchodzi do obudowy amorka (strzałka nr 2 ). Opuszczamy samochód i słuchamy...ciszy .

                      Powiem tak: nie mam pojęcia, który punkt spowodował ciszę ale jak tak się zastanowić to stawiam na pkt 3 - zauważycie, po opuszczeniu osłony tłoka, że na jego błyszczącej powierzchni widoczne są czarne drobiny, jakby kawałki gumy co wskazywałoby na to, że następuje tam jakieś tarcie powodujące, być może, owe skrzypienie ( czy jak kto woli zgrzypienie - mniej przyjemna dla ucha wersja skrzypienia )
                      Załączone pliki
                      Last edited by Gość; 07-02-2010, 14:18.

                      Comment


                      • #12
                        Zamieszczone przez kasiek Zobacz posta
                        no dobra za to u mnie się pojawił inny problem przy skręcaniu w prawo strzela coś z przodu z prawej strony.. i to też nie zawsze bo zależy od tego jak szybko skrecam i jak gwałtownie.. no i nie jest ti żadne skrzypienie tylko takie strzelanie dziwne..i nie wiem co to może być :/ na podnośniku Hondowy był ale nic tam sie nie dzieje takiego..
                        Czyżby przegub zewnętrzny się odzywał? "Strzelania" i "trajkotania" przy jeździe ze skreconymi kołami wskazują zwykle na defekt przegubu. W jednych przypadkach przegub po prostu trafia szlag i wtedy...nie jedziemy albo odzywa się, odzywa, odzywa...czekając na nagłą śmierć. Ja raczej starałbym się upewnić, że to to i jak najszybciej wymienić bo po cholerę masz dać sie holować tym bardziej, że nigdy nie wiesz skąd.


                        najbliżej tematycznie omawianego problemu w wątku jest ten: https://www.civicforum.pl/showthread...o-amortyzatora
                        temat zamykam.
                        r7
                        Last edited by rambo7; 09-02-2016, 07:29. Powód: stary kotlet.

                        Comment


                        • #13
                          Przesmarowałem tak jak kolega napisał i cisza,nic nie skrzypi.Zobaczymy na ile pomoze.

                          .

                          Comment


                          • #14
                            Mam ten sam problem. Od czasu do czasu skrzypi przednie lewe zawieszenie podczas przejeżdżania śpiących policjantów. Spróbuję przesmarować wskazane miejsce. Mam pytanie odnośnie gumowej osłony amortyzatora. Moja wpadła do kielicha amortyzatora. Myślałem że się urwała od mocowania. Nawet w serwisie Hondy mechanik wspominał żeby ją wymienić bo amortyzator się szybciej zużyje bez niej. W opisie jest info żeby ją opuścić i po przesmarowaniu założyć. Tzn że moja może nie być uszkodzona tylko się zsunęła? Jak ją zamontować na swoim miejscu?

                            Comment


                            • #15
                              witam. Czy komuś udało się ogarnąć temat skrzypiącego zawieszenia? Ja mam tak, że jak jadę po nierównościach, wertepach, martwych policjantach to strasznie skrzypi. Pojawiło się to u mnie zimą, dokładnie im chłodniej tym gorzej. Teraz są mrozy mocne i wystarczy, że wjadę w niewielką dziurę, nierówność i już mi skrzypi. Czy ktoś miał podobnie? czekam info może ktoś coś doradzi. Czytałem trochę po forach i piszą, że to jakieś odbojniki nie na miejscu są?! Jakie? i gdzie umiejscowione? może jakaś fotka? z góry ślicznie dziękuję za pomoc

                              Comment

                              Working...
                              X