Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Obroty kierownicy / promień skrętu.

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Obroty kierownicy / promień skrętu.

    Witam, mam nietypowy problem. W maju kupiłem Hondę Civic 2005 HB5, z "polecenia kolegi mechanika", który jak się później okazało znał się na samochodach, jak ja na rosyjskim balecie. Już po kupnie inny mechanik wyłożył mi cały wykład o moim egzemplarzu z litanią argumentów "dlaczego to klepak, z odtwarzanym przodem, przednimi drzwiami, maską, tylną klapą itd". Powiedzmy że pogodziłem się z tą wiedzą. Jednak od pierwszej przejażdżki uderzył mnie mały promień skrętu. Kumpel mechanik z którym oglądałem karocę stwierdził że "ten typ tak ma", a ja stwierdziłem że pewnie efekt jest spotęgowany faktem jeżdżenia wcześniej Citroenem C1, który generalnie zawraca w miejscu i "przyzwyczaję się". Nie, nie przyzwyczaiłem się. Żeby zaparkować na parkingu prostopadłym, np. pod marketem, muszę wręcz przytulić się do przeciwległego krawężnika i mimo to rzadko udaje mi się "wyrobić", zwykle muszę cofać i poprawiać. Kropelką która przepełniła czarę goryczy była rozmowa z szefem, który jeździł taką samą hondą i stwierdził że pierwszy raz słyszy o kiepskim skręcie w tym modelu. Wczoraj policzyłem sobie, mogę wykonać niecałe 1,5 obrotu kierownicą w każdą stronę, różnica między skrętem prawo/lewo jest niewielka, choć widoczna, może 3 cm dalej leci w lewo. Wydawałoby się ok. Ile obrotów Wy macie w swoich karocach i jak wam skręca?

    Pierwszy wpis to przywitanie, nie w tym miejscu. Regulamin pkt 2.
    Last edited by rambo7; 15-11-2016, 12:54. Powód: Regulamin pkt 2.

  • #2
    cudzysłów w takim razie pasowałby lepiej tu:
    Zamieszczone przez KrzysiuLBN Zobacz posta
    znał się na samochodach
    ale do rzeczy piszesz:
    Zamieszczone przez KrzysiuLBN Zobacz posta
    Jednak od pierwszej przejażdżki uderzył mnie mały promień skrętu.
    nie tylko Ciebie, wszystkich którzy mieli "przyjemność" zawracać
    Zamieszczone przez KrzysiuLBN Zobacz posta
    czarę goryczy była rozmowa z szefem, który jeździł taką samą hondą i stwierdził że pierwszy raz słyszy o kiepskim skręcie w tym modelu.
    ale czyj to szef? twój? w sensie wyrocznia życiowa? czy szef serwisu i salonu Hondy ?
    Zamieszczone przez KrzysiuLBN Zobacz posta
    Kumpel mechanik z którym oglądałem karocę stwierdził że "ten typ tak ma",
    i ma całkowitą rację. Szef może miał sedana? - no to trochę lepiej tam wygląda.
    HB 7 gen to "Ferrari" bo skręt tego "autobusu" (wygląd emerycki tego "bolidu" H) właśnie jest jak w Ferrari. Kto nie jeździł Ferrari to namiastkę promienia skrętu ma w Civic VII gen .
    Wiesz jak wygląda ul. Puławska w Warszawie ??? (jak nie to kliknij na google) noooo, to ja moim "Ferrari" zablokowałem ruch na Puławskiej gdy chciałem zawrócić!
    To dopiero dałem popis! oczywiście w szoku byłem bo to było dawno i nie wiedziałem tego że to "przeszczep zawieszenia z autobusu".
    2- pasmówka w obie strony. Stojąc na pasie wewnętrznym (doskrętu w lewo) zawracam, noooo i sruuuu ! stoję naprzeciw krawężnika bo się nie wyrobiłem !!! Warszawiaki stają z piskiem i dostają spazmów! zastanawiając się co ten typ wyprawa! czemu blokuje 2 pasy !!! ??? pewnie jakiś kiep z poza stolicy! jak by go tu zastrzelić by nikt nie widział !
    - na to se myślę, luuuuudzieeeee ratunku Hanka nie zawraca! litości..., zlitujcie się....! dajcie wykręcić! ...ja muszę cofnąć! bo za h...a stąd nie wyjadę!
    W końcu ktoś się zlitował, pomógł zablokować 2 gi pas, bym cofnął trochę? Zablokowałem 2 pasy cofnąłem o te 30 cm, kontra... i udało się ruszyć przed siebie.
    Tramwaje lepiej skręcają!!!!! .

    To jest pierwsza maglownica napędzana elektrycznie w Hondzie, pewnie dlatego niedopracowana i w zasadzie najgorszy element jaki jest w tym samochodzie (po skrzyni biegów w benzynie) - całkowite nieporozumienie!
    Mówiąc jednym słowem - tragedia .
    Plusem może jest to że rzadko padają przeguby, bo nie da się zrobić takiego skrętu jak w normalnej Hondzie , o Cytrynie C1 nie wspomnę. Nissan Micra K11 też zawraca w miejscu, ale Civic 7gen - to tragedia.
    Tak że nie masz co szukać dziury w całym, jak nie potrafisz zawrócić na 2 kierunkowej to normalne. Nawroty bierz jak Tirem! Precyzyjność układu to w porównaniu z UFO to jak jazda Starem z 1973 roku tylko torchę niżej się siedzi, ale i tak wysoko przez co nie bez kozery ochrzczono ten model mianem "autobus".
    Więc jeśli to jest "autobus", to widziałeś by ktoś autobusem potrafił inaczej nawrócić niż na 3 ?
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #3
      rambo7 doskonale wszystko opisał. Ja po pierwszym takim zawracaniu też czułem wstyd i po zawróceniu szybko uciekłem ze skrzyżowania, żeby mnie przypadkiem nikt nie rozpoznał
      A w zimowych warunkach w zawracaniu pomaga hamulec ręczny
      A tak na poważnie ta honda faktycznie nie została przemyślana do końca pod kontem jazdy w mieście. Już nie wspomnę o parkowaniu równoległym w ciasnym miejscu, gdzie widok przez tylną szybę niezbyt pomaga w określeniu odległości (trzeba się tego nauczyć i przyzwyczaić), a kierownicą kręcimy od końca do końca.
      Ale mimo wszystko auto ma swój urok. W środku jest więcej miejsca niż wygląda to na zewnątrz
      Mi się dobrze jeździ, a do takich "drobnych" pierdółek można się przyzwyczaić.
      Było Honda Civic VII EU8 D16V1
      Jest Seat Leon Cupra R310

      Comment


      • #4
        Ciekawe, bo ja 13 lat jeździłem VII gen. i nigdy tego typu problemów nie miałem. Owszem przekładnie wymieniałem chyba trzy razy, bo coś w niej łomotało na nierównościach. Nawet wydaje mi się, że jeśli chodzi o promień skrętu to IX gen. ma gorszy w porównaniu do VII gen.

        Comment


        • #5
          a wydawało mi się, że to tylko w sportach taka akcja
          to faktycznie jedna z wad, 2 to że głośno w środku (a ja w dodatku mam diesla) poza tym sama frajda z jazdy i użytkowania

          PS. najlepszą mam zlewę jak dam się komuś przejechać i się nie wyrabia np. przy parkowaniu

          Comment


          • #6
            Zamieszczone przez Razbino Zobacz posta
            Ciekawe, bo ja 13 lat jeździłem VII gen. i nigdy tego typu problemów nie miałem. Owszem przekładnie wymieniałem chyba trzy razy, bo coś w niej łomotało na nierównościach. Nawet wydaje mi się, że jeśli chodzi o promień skrętu to IX gen. ma gorszy w porównaniu do VII gen.
            TAK 2,5 - 3 obroty od lewa do prawa

            Comment

            Working...
            X