Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Regeneracja sworzni tylnych prowadnic zacisków w civic VII

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Regeneracja sworzni tylnych prowadnic zacisków w civic VII

    Zasada działania tego patentu chyba nie zmieniła się do dziś w większości Civiców.
    Generalnie to tam się nie zagląda nigdy w życiu, bo po co? ..klocki wymienia się i tyle .
    Okazuje się że jest to bardzo ważne by sworznie prowadnic zacisku pracowały luźno i również klocki w zaczepach jarzma pracowały luźno.
    Cały układ wtedy zaczyna pracować przewidywalnie i płynnie zaczyna być wyczuwalne dozowanie siły hamowania.
    Każdy oczekuje że po wymianie klocków to hamowanie powinno być bardziej stopniowane w zależności od przyłożonej siły, a jest tak, że jak lekko ciągniemy to nie hamuje ...dopiero jak mocno przyłożymy siłę to zaczyna hamować. Z czasem brakuje nam tego stopniowania przykładanej siły, jak to wyczuwalne jest w nowych samochodach, ale da się do tego zbliżyć dokonując gruntownego przeglądu zacisku jarzma na każdym kole. Więc nie tylko wymiana płynu i wymiana klocków czy tarcz.. to może okazać się za mało do oczekiwanego efektu.
    Standardowy układ cywilnego Civic elementy jarzma i zacisków mają tendencję do korodowania zapiekania sie klocków sworzni w prowadnicach itd.

    Regeneracja tylnych zacisków w Civic VII.

    Zadanie polega na:
    1. Zdjąć koło
    2. Klucz oczkowy 12 - odkręcenie zacisku,
    3. Klucz nasadowy 12 na przedłużce odkręcenie śruby trzymającej przewód hamulcowy - jest to konieczne bo inaczej nie zdejmiemy zacisku z klocków.
    4. Oględziny stanu gumek zabezpieczających sworzeń w tulei, - czyszczenie z rdzy i nasmarowanie wazeliną lub smarem ATE.
    5. wyczyszczeniu tulei ze starego smaru i rdzy,
    6. wyczyszczenie sworzni lub wymiana sworzni jeśli są silnie skorodowane lub gdy są mocno wytarte i i powodują luzy tak że zacisk się rusza. Po skręceniu zacisk nie ma prawa się ruszać na prowadnicach.
    7. wyczyszczenie blaszek nierdzewnych 2 szt które prowadzą klocek w jarzmie. Czyścimy ostrożnie by nie uszkodzić powierzchni niklowanych.
    8. czyścimy tłoczek oraz smarujemy gumkę uszczelniającą tłoczek, wazelina lub smar ATE.
    9. czyścimy nierdzewne blaszki w korpusie zacisku - te dociskające klocki do jarzma.
    10. Wyczyszczenie klocków z rdzy i nalotu - delikatne przeszlifowanie pilnikiem zaczepów klocka - zaczepy klocka smarujemy smarem litowym. (klocek powinien luźno wejść do jarzma.
    11. klocki hamulcowe powinny posiadać blaszki kompensacyjne. Nie powinno się zakładać klocka bezpośrednio do jarzma pomijając blaszki dystansowe.
    12. zakręcamy zacisk w jarzmie,
    13. przykręcamy przewód hamulcowy do wspornika - tu smarujemy obficie gwint - to miejsce jest mocno narażone na korozję - nie dokręcamy tej śruby mocno !!! bo można jej później nie odkręcić.

    Sworznie różnią się od siebie dolny ma nacięcia wzdłużne - należy zapamiętać który sworzeń gdzie się znajdował!

    Jeśli takim sposobem dokonamy przeglądu przednich i tylnych sworzni prowadnic zacisku mamy większą gwarancję żę ukłąd będzie pracował przewidywalnie i będzie zbliżony charakterystyką do nowego samochodu.
    Oczywiście jeśli się okaże że przy oględzinach nie jesteśmy w stanie ruszyć tłokiem lub z niego cieknie, może się okazać że do wymiany są uszczelniacze tłoka i dodatkowa robota.

    Warto na tę operację zagospodarować sobie więcej czasu np 4 godz. i pobawić się od razu w czyszczenie korpusu tłoka i pomalowanie elementów korpusu zacisku i jarzma farbą antykorozyjną i odporną na wys. temperatury.

    Tak odświeżony układ mechanicznej pracy zacisków i klocków możemy być spokojni że to popracuje nawet 2 lata.
    Załączone pliki
    Last edited by rambo7; 04-03-2015, 11:20.
    Kierownik Działu Diesla

  • #2
    Dzięki za opis. Muszę się za to zabrać, bo u mnie ewidentnie prowadnice nadają się do wymiany.Czyściłem, smarowałem ale i tak po jakimś czasie zacisk stoi i tarcza rdzewieje. Szczególnie u mnie w dieslu ciężki przód a lekki tył temu nie służy, więc może wrzucę 200kg do bagażnika i pojeżdżę .
    Jak jechałem załadowany na maksa nad morze, wtedy tylne zaciski ruszyły i ....... efekt jakby pęknięta tarcza, musiałem zrzucić koło i ostukać tarczę z rdzy bo klocki skakały (efekt jak by działał ABS).
    Jak będę miał czas i chęci to wrzucę zdjęcia moich zardzewiałych tarcz.

    Comment


    • #3
      Niestety 200kg w bagażniku nie pomogło, a wkurzał mnie ten widok zardzewiałej tarczy, strona wewnętrzna hamuje.
      Wymieniłem prowadnice (wymiana na nowych gumkach to przyjemność- 1kpl chyba 40zł). Nowa górna i dolna prowadnica są lekko sfrezowane na owalu. W starych tylko dolna tak miała.
      DSC_0921.jpgDSC_0923.jpg
      Last edited by jck; 03-05-2015, 22:41.

      Comment


      • #4
        mam takie pytanie, ten górny tłok (patrząc jak hamulce są zmontowane) powinien chodzić luźno a drugi dolny być sztywny? czy u mnie coś nie tak. Bo od pewnego czasu męczę się z piszczącymi hamulcami podczas jazdy (najlżejsze zahamowanie powoduje, że piszczenie ustaje), następuje to po kilku minutach jazdy i jest przy niskich temperaturach. Ten temat już był na forum, wiem. Ale Rambo napisał, że ten typ tak ma i zaczęła się dyskusja nt jakie klocki i jakie tarcze założyć, u mnie wczesniej tego nie było, więc szukam przyczyny. Zauwazylem, ze klocki, ktore sa od wewnetrznej strony maja starty jeden róg, czyli nie układają się równolegle do tarczy. Czy moze to byc spowodowane tym, ze ten dolny tłoczek jest sztywny? Chociaz mniemam, że jest to normalne bo po obu stronach jest tak samo

        Comment


        • #5
          obydwa sworznie powinny się ruszać. Pewnie dolny sworzeń przyrdzewiał + rdza i inny brud przy klockach.
          Zrób porządną konserwację wg opisu Rambo7, to nic nie kosztuje (i posprawdzaj gumki).

          Wpakowali ciężkiego diesla do Civica ale za małą siłę hamowania na tył dali i się prowadnice za mało ruszają.
          (chyba w benzynie nie ma tego problemu- niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę?)

          Comment


          • #6
            niema znaczenia benzyna czy diesel
            występuje w każdym
            czasem sama wymiana prowadnicy nie pomoże u siebie mam porobione nad wymiarowe hartowane prowadnice ,(+ 0.5mm) nominalne miały za duże luzy i były powyginane ,a otwory w jarzmie poprawione również na nad wymiar (powybijane i owal )
            sigpic moje autko D16W4VTEC
            http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=23460

            Baggy Honda D14Vtec + Turbo 0.4b


            https://www.youtube.com/my_videos?o=U

            Comment


            • #7
              Zamieszczone przez dawlish Zobacz posta
              Ale Rambo napisał, że ten typ tak ma i zaczęła się dyskusja nt jakie klocki i jakie tarcze założyć,
              wiele rzeczy pisałem , chodzi o to że kilka rzeczy może składać się na taki stan rzeczy, czyli po pierwsze materiał: klocki - tarcza (twarde klocki potrafią piszczeć). Równe prowadzenie - brak równego prowadzenia klocków przesuwanie sie w prowadnicy zamka/jarzma piach / korocja, zapieczenie - powoduje że w jednym miejscu odskoczy w innym zostanie za blisko tarczy i piszczy.
              Sam pisk? skąd się bierze? pisk to drgania z bardzo duża częstotliwością klocek minimalnie trąca tarcze (dotyka ją podczas jazdy) i drga z bardzo dużą częstotliwością generując dźwięk.
              Jak zauważyłeś przyciśnięcie pedał hamulca powoduje znikanie drgań, albo go dociskasz albo zmienia się jego położenie.
              Mówisz że klocek wewnętrzny ściera się nierówno - no to masz odpowiedź na temat dlaczego piszczy? Dlaczego ściera się po skosie? trzeba sprawdzić prowadzenie się klocka.
              Okres zimowy sprzyja kurczeniu metali, dopóki się heble nie zagrzeją popiskuje jak rozgrzane to teo nie ma, tak samo w lato cały układ często jest nagrzany i inaczej wyglądają mikro szpary między klockiem a tarczą. Generalnie układ wymaga u Ciebie czegoś podobnego jak pokazałem wyżej ale i może nie masz blaszek kompensacyjnych pomiędzy tłokiem a jarzmem? może tłok jest skorodowany i podciśnienie jest za małe by się minimalnie cofnął? może go rdza trzyma? trudno prorokować? trzeba tam zajrzeć, chyba najprędzej na wiosnę .
              Kierownik Działu Diesla

              Comment


              • #8
                Odświeżę trochę temat.
                Dzisiaj ja walczyłem z prowadnicami zacisków tylko z przodu. Ogólnie wszystko było w porządku, tylko na nierównościach słychać było pukania tak jakby z maglownicy. Po obejrzeniu zawieszenia ze znajomym mechanikiem stwierdziliśmy, że luz jest na zaciskach. Dzisiaj po rozebraniu i zmierzeniu prowadnic okazało się, że te z samochodu o 0,5 mm miały mniejszą średnicę od tych zakupionych. Cała wymiana prowadnic lewej i prawej strony zajęła nam 30 minut.
                Zastosowałem takie prowadnice.
                Załączone pliki

                Comment


                • #9
                  kluczowe jest prawidłowe czyszczenie i smarowanie prowadnic! .
                  Kierownik Działu Diesla

                  Comment


                  • #10
                    Masz rację, ale moje nie wyglądały na sfatygowane, luźno chodziły a jednak były odkształcone i pukało. Podobno w tych modelach często tak się dzieje. Pozdrawiam.

                    Comment


                    • #11
                      chodzi mi o smarowanie, trzeba na nie nanieść tyle smaru ile sie da nadmiar i tak wyleci i uszczelni dostęp wilgoci do tulei i będzie się trzymał w gumkach.
                      Kierownik Działu Diesla

                      Comment


                      • #12
                        Miałem te prowadnice z ostatniego zdjęcia, jak dla mnie to one nie są dobre. Od początku założenia pracowały ciężko, otwory wyczyściłem, wypłukałem i dałem naprawdę minimalną ilość smaru do zacisków. Kupiłem nowe oryginalne i problemu nie ma. Na plus dla oem jest to, że są jedna jest frezowana a druga gładka, nie wiem czemu tak Honda wymyśliła.

                        Comment


                        • #13
                          Odświeżę stary wątek.
                          Zestawy do regeneracji zacisku tył jakie pasują do zacisków Nissin EP2:

                          AUTOFREN D7233C - PROWADNICA ZACISKU zawiera prowadnice (2 różne, jedna z frezem), śruby prowadnic, uszczelki i torebkę smaru
                          FRENKIT 234006 - REPERATURKA ZACISKU zawiera osłonę przeciwkurzową tłoczka, uszczelkę tłoczka, uszczelki prowadnic, kapturek odpowietrznika, uszczelnienie ręcznego (?)

                          Comment

                          Working...
                          X