Punkt podparcia łapy sprzęgła

[JanuszTracz]

Czy główka bolca lub cały bolec na którym podpiera się łapa sprzęgła są "wymienialne" i powinny zostać wymienione podczas wymiany sprzęgła? Lub czy ta główka może się jakoś zużyć/wytrzeć, jeśli nie jest wymianialna?

Na zdjęciu zaznaczyłem o co dokładnie mi chodzi (z tym, że mnie interesuje wersja hatchback, na zdjęciu jest chyba coupe).

[rambo7]

nie znam metody wymiany ale nawet nie wiem czy to jest dostępne jako część?
A czemu chcesz to wymieniać? to dośc twardy materiał i spec stop.
Sprawdź też stan widełek bo miałem taki przypadek:
Pompa sprzęgła wyje po wymianie płynu na motul rbf 660

[JanuszTracz]

Zastanawiam się, czy to może być przyczyna piszczenia.

Pisałem już o tym gdzieś na forum, ale zbierając wszystko do kupy:

• jakiś czas temu byłem na wymianie kompletu sprzęgła
• na początku po wymianie słyszałem podczas jazdy dźwięk typu szum/tarcie
• ten ten dźwięk dość szybko zniknął, zamiast tego pojawiło się piszczenie. Piszczy podczas jazdy i na postoju, ale tylko gdy nie wciskam sprzęgła lub wciskam bardzo delikatnie. Po mocniejszym lub całkowitym wciśnięciu piszczenie znika. Jest to pisk nieregularny, zmienia się w zależności od obrotów, stopnia wciśnięcia pedału i chyba jeszcze fazy księżyca
• byłem na reklamacji. Została założona nowa łapa sprzęgła z ASO - jej zużycie miało powodować piszczenie, a samo sprzęgło było teoretycznie ok. Ale po jakimś czasie znowu zaczęło piszczeć, w sumie tak samo jak przed wymianą

Niedługo kończy się czas na reklamację. Podejrzewam, że sprawa może skończyć się na rzeczoznawcy i ściąganiu skrzyni, więc się zastanawiam co piszczy. Czy to łożysko, czy gdzieś metal o metal. Gadałem z jednym mechanikiem i mówił, że może ten element też powinien zostać wymieniony (o ile jest wymienny) - stąd ten wątek.

Rozważam różne możliwości. Żeby nie było, że zrobię dymy, demontujemy sprzęgło, a tam wszystko ok... Ale poza tym na pedale czuć wibracje i nie da się ruszyć bez dodawania gazu (wtedy tylko samochód się telepie), więc to sprzęgło raczej rąbnięte jest.

Sprawdź też stan widełek bo miałem taki przypadek:
Pompa sprzęgła wyje po wymianie płynu na motul rbf 660

No tego to bym się nie spodziewał :P

[Lechuuu]

nie znam metody wymiany ale nawet nie wiem czy to jest dostępne jako część?
A czemu chcesz to wymieniać? to dośc twardy materiał i spec stop.

IMG_20240704_124208.jpg

U mnie ta kulka jest bardzo wytarta, do tego stopnia że same opiłki w okolicy widełek są.
Leci komplet do wymiany - i widełki i kulka.
Kulka ma numer 22825-PX5-A00 - koszt 68 zł, widełki 22821-P20-010 - koszt tylko 340 zł

[JanuszTracz]

U mnie ta kulka jest bardzo wytarta, do tego stopnia że same opiłki w okolicy widełek są.

Zauważyłeś to przy okazji wymiany sprzęgła, czy miałeś jakieś problemy które mogły wynikać z wytarcia tej kulki?

[Lechuuu]

Miałem wymienić tylko łożyska w skrzyni, ale taki widok sprawił że i łapę z kulką wymienię i sprzęgło także

[JanuszTracz]

Widzę, że masz wpisany silnik D14 - to jak mój. Możesz dać znać, czy po wymianie sprzęgła da się na płaskiej równej drodze ruszyć tylko puszczając powoli sprzęgło bez dodawania gazu?

U mnie się nie da tak ruszyć, wtedy wszystko się trzęsie. Aż strach żeby samochodu nie rozwalić. Z tego co kojarzę to przed wymianą się dało... Co prawda takie ruszanie było bardzo powolne, ale możliwe.

Byłem reklamować to sprzęgło i mechanik twierdzi, że w to normalne w starych Hondach z małym silnikiem, że to są silniki wysokoobrotowe, albo że to wina braku katalizatora (mam emulator sondy).

Miałem okazję sprawdzić jak jest w Tigrze 1.4 z nowym sprzęgłem (rocznik 2000) i bez problemu da się tak ruszyć. No ale mechanik mówi, że w niemieckich autach jest inaczej, bo tam jest inne sprzęgło. Poważnie?

[Lechuuu]

Zanim złożę auto w całość to jeszcze tydzień minie jak nie ze dwa... bo jak mam wszystko porozbierane to robię wszystko w miarę możliwości żeby później już tam nie zaglądać (czyszczenie i malowanie wózka, wahaczy, stabilizatorów i wszystkiego co jest dookoła),a z resztą ruszę jak w środę dostanę części z ASO. Co do szarpania, to w tym aucie sprzęgło (stare) chodzi dobrze, nie mam do czego się przyczepić. Ruszyć też nie ma problemu bez dodawania gazu, budą nie trzęsie. Mam nadzieję że na nowym sprzęgle będzie tylko lepiej i posłuży do końca dni tego auta.

Aleee... wiem o czym piszesz, bo mam jeszcze drugiego civic-a, jest to 6 gen i mam takie same właśnie objawy... ruszyć tym autem płynnie bez szarpania to łatwo nie jest... i już szukałem jakiejś naderwanej poduszki, ale wszystko całe... Ostatnio czyściłem nawet silniczek krokowy bo obroty mi falowały to myślałem że jak obroty się ustabilizują to będzie normalnie płynnie ruszało.... no i trochę lepiej jest, no ale to nie jest to co kiedyś jak z 11 lat temu kupiłem to auto. No i jakiś czas temu szukałem przyczyn co może powodować trzęsienie budą podczas ruszania no i wyczytałem czy usłyszałem gdzieś na YT, że powodem może być kończące się sprzęgło.

A jakiej firmy mechanik zamontował Ci sprzęgło? Wymienił Ci przy okazji uszczelniacz i łożysko na kole zamachowym? Ja kupiłem Aisina, mam nadzieje że obędzie się bez problemów...

[JanuszTracz]

Spoko, poczekam na info

Ogólnie ruszyć można bez problemu, ale trzeba dodawać gazu. Bo bez tego zaczyna telepać, drążek zmiany biegów aż lata. Czasem przy niższych obrotach jest to problematyczne, np. na parkingach i w korkach - trzeba dawać więcej gazu i bardziej wciskać sprzęgło (piłować).
Wygląda trochę tak, jakby przy małych obrotach sprzęgło nie potrafiło się płynnie ślizgać. Bo zakładam, że jeśli sprzęgło działa gładko, to silnik by sam zwiększał obroty, żeby się nie dusić.

Jak już ruszę z gazem to można się toczyć na biegu bez dodawania gazu, dopóki nie zacznę kombinować przy sprzęgle.

Da się ruszyć bez dodawania gazu na zimnym silniku, gdy jałowe obroty są o wiele większe niż na rozgrzanym.

Zamontowali mi komplet LuK, a wcześniej chyba miałem oryginalne (jest na nim logo Hondy). Poza tym nic nie było wymieniane, dopiero potem łapa sprzęgła (niepotrzebnie, jak się później okazało), gdy pojechałem na reklamację.

A to falowanie obrotów jak wyglądało, jakie mocne było?

[Lechuuu]

Autko złożone, także mogę podzielić się pierwszymi wrażeniami. Sprawdzałem na idealnie prostym odcinku i da się ruszyć bez dodawania gazu bez problemu, ale nie jest to gładkie i płynne jak np w dieslu. Zawsze są jakieś wibracje i trzeba trochę gazu dodać jeśli się chce płynnie ruszyć. Także podejrzewam że z Twoim sprzęgłem może być wszystko ok... aczkolwiek nie widziałem jak u Ciebie auto się zachowuje.

Dodałem filmik pokazujący jak u mnie auto rusza bez gazu, słychać klekot spod maski (chyba patyk od podnoszenia maski) i później jeszcze drgania fotela pasażera - ale to co najważniejsze powinno być widać.

https://youtu.be/OE8hqOCn7DE

[JanuszTracz]

Spodziewałem się trochę bardziej "gładkiego" ruszenia, ale jednak ruszyłeś bez problemu. W porównaniu z moim to jest kosmos.

Gdy ja próbuję puścić powoli sprzęgło:

https://vimeo.com/999239654

A tak piszczy:

https://vimeo.com/999239715