Hałas przy skręcie w lewo - diagnoza "skrzynia?"

[Duda]

Cześć,
dzisiaj byłem z Hanią u lekarzy.

Objawy:
1) Przy skręcaniu, nawet minimalnym, w lewo słychać głośne chrobotanie. Przy jeździe prosto oraz skręcie w prawo nie słychać nic.
2) Niezależnie od punktu pierwszego spod maski wydobywają się dość ciche, bliżej nieokreślone dźwięki, które rzekomo również są efektem kończących się łożysk. Dźwięki ustają przy wciśnięciu sprzęgła.

Diagnoza mechanika:
Chłopaki z warsztatu sprawdzili łożyska, tarcze, przeguby i nie znaleźli nic. Według nich to kwestia wyrabiających się łożysk w skrzyni biegów.

Pytanie:
Czy diagnoza może być słuszna? Jeżeli tak, to gdzie najlepiej szukać zregenerowanej skrzyni na wymianę? Może macie jakieś sugestie.

Z hondowskim pozdrowieniem!
Duda

[Duda]

Warsztat, któremu ufałem stracił w moich oczach resztki godności.

Wspomniana diagnoza, że łożyska są okej i sypie się skrzynia były błędne.
"Stary" diagnosta w ułamku sekundy ocenił zużycie łożyska prawego koła i Hania jeździ cichutko jak nigdy

Temat do zamknięcia.

[Elwizardos]

Dziwne, że efekt był słyszalny tylko przy skręcie w lewo. Uszkodzone łożyska częściej słychać w trakcie jazdy i objawem jest huczenie. Ja bym obstawił przegub

[C-Fan]

Zgadzam się z Ewizardos. Przegub to była pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy.

Mam podobnie. W ostatnim czasie na dużych mrozach przy ruszaniu słychać było trzask z okolicy przednich kół. Teraz jak jest cieplej, to czasami przy mocnym skręcie w lewo zaskrzypi sekundę, może dwie.

Remont skrzyni miałem robiony i umiem zidentyfikować szum łożysk skrzyni. Jeśli chodzi o łożyska kół to miałem zmienione. Ich szum jak są mocno zużyte jest ciężki do wytrzymania, szczególnie przy coraz większej prędkości. Poza tym pół roku temu wymieniałem prawy przegub (pękła osłona i wydostawał się smar), więc teraz pora na lewy.

Posłuchaj nas i przyjrzyj się może jeszcze przegubom