Huczenie w okolicy skrzyni biegów

[marcin12005]

Witajcie,
W mojej Hondzie z 2002 z silnikiem 1,7 ctdi od jakiegoś miesiąca może półtorej zaobserwowałem niepokojące huczenie w okolicy silnika podczas odejmowania gazu (hamowanie silnikiem) lub gdy wpadam w nierówność na drodze. Dzwięk jest chwilowy. Występuje szczególnie jak silnik nie jest jeszcze rozgrzany. Mam wrażenie, że jest on z każdym dniem coraz głośniejszy. Podejrzewałem poduszki ale wszystkie są OK, poza tym nie wyczuwam wibracji jakie przenosiłby pracujący silnik na całe auto. Na stacji diagnostycznej też nie znaleźli żadnej awarii.
Około połowy marca moja Honda miała wymienione między innymi sprzęgło. Ostatnio po rozmowie ze znajomym zacząłem zastanawiać się czy to przypadkiem nie jest wina tego sprzęgła. Dziś zajrzałem w zbiorniczek płynu i jest on paskudny (bardzo zużyty). Z ciekawości postawiłem auto na kanale i odkręciłem korek, którym wlewa się olej do skrzyni, aby sprawdzić jego stan. Nic się nie wylało więc chłopskim sposobem wsadziłem palec do środka i nic. Mam wrażenie, że oleju jest zbyt mało. Pomyślałem, żeby go dolać więc zacząłem szukać informacji jaki olej jest najlepszy. Z forum wynika, że najlepszy jest MTF. Przejrzałem dokumentacje marcowej naprawy. Na rachunku znalazłem pozycję, z której wynikało, że wymieniono mi olej w skrzyni biegów na Total Transmission Gear 8 75W-80, a nie znalazłem za to nic o wymianie płynu w układzie sprzęgła.
Pytania do Was. Czy moje problemy z niepokojącym dźwiękiem mogą być spowodowane zalaniem złego oleju i uszkadzaniem się skrzyni? A może to przez zły stan płynu w układzie sprzęgła? Jest jakaś inna przyczyna huczenia?

[WojciechO]

Płyn powinien być czysty. Stary płyn nie ma swoich właściwości. Wymień go czym prędzej. Co do huczenia to miałeś wymieniane łożysko oporowe?

Bardziej mnie martwi olej w skrzyni a raczej to, że z korka spustowego nic nie poszło.

[marcin12005]

Płyn sprzęgła wymienię i doleję olej do skrzyni. To na 100 %. Zastanawiam się tylko dlaczego tego oleju jest tak mało. Nie mam żadnych wycieków. Od kiedy mam to auto silnik i skrzynia z zewnątrz zawsze były czyste.
Czy mechanik w marcu olał sobie sprawę i nie dolał tyle co trzeba czy może samochód pobiera olej podczas pracy? Jeśli to ta druga opcja to jakie mogą być tego przyczyny?
Jeśli chodzi o łożysko oporowe to na rachunku mam pozycję "Zestaw sprzęgła" - 1300 zł więc myślę, że łożysko też było wymienione.

[WojciechO]

[QUOTE=marcin12005;368978
Czy mechanik w marcu olał sobie sprawę i nie dolał tyle co trzeba czy może samochód pobiera olej podczas pracy?
Jeśli chodzi o łożysko oporowe to na rachunku mam pozycję "Zestaw sprzęgła" - 1300 zł więc myślę, że łożysko też było wymienione.[/QUOTE]

Nie spotkałem się aby silnik pił olej ze skrzyni ale może za krótko żyję i takie anomalie się zdarzają.

Co do pozycji "zestaw sprzęgła" to często gęsto pod tą nazwą występuje tarcza plus docisk a łożysko jest oddzielną pozycją.

Pytanie dodatkowe czy podczas jazdy na którym kolwiek biegu przy jakichkolwiek obrotach słychać metaliczne brzęczenie? Najlepiej powoli wchodzić na obroty.
Jeśli tak to masz namacalną podstawę do reklamacji. W poprzednim aucie (Hyundai) taki dźwięk występował u mnie przy około 3200 na 2 lub 3 biegu. Problemem były takie małe sprężynki które trzeba było dogiać wiec całe sprzęgło było ponownie rozbierane i wówczas zniknęły inne dolegliwości. Nie wiem jakie masz tutaj ale tamto było Luka.

[Grzechu]

Czy mechanik w marcu olał sobie sprawę i nie dolał tyle co trzeba

I to jest to!

[Equilibrium]

U mnie też to zaczęło się z 2 tygodnie temu. Ale ja podejrzewałem huczenie jest spowodowane albo komutatorem na alternatorze, albo wibracją pompy wody, albo łożyskiem jakimś.
Chciałem zdjąć pasek osprzętu i przetestować tylko nie ma zasady na to. Jest to takie metaliczne huczenie. Pod górę nie występuje ten dzwiek, chyba, że rozpędzone auto mam.
W miejscu przygazuje to słychać też to, ale nie zawsze. Próbowałem na rozgrzanym silniku. Przy 1600 obrotach to się objawiało. Przy podniesionej masce nic nie słychać a w kabinie słychać.

Na forum spotkałem rozwiązanie prawdopodobne (post 17):

https://www.civicforum.pl/showthread.php/28185-Pozbycie-si%C4%99-dziwnych-d%C5%BAwi%C4%99k%C3%B3w-silnika-ryczenie-w-zakresie-1600-2200rpm/page2

Jeszcze nie testowałem, ale możesz sprawić, z opisu większości powodem jest zima i mniejsze temperatury. Dlatego mogło u Ciebie miesiąc temu to zacząć się a u mnie 2 tygodnie temu. W sumie przy temperaturze, jaka była ostatnio przestało buczeć, że myślałem, że samo się naprawiło. Ale jestem ciekawy tego sposobu D:

[marcin12005]

U mnie jest to nieco inaczej. Ten dźwięk, o którym piszesz to raczej brzęczenie i faktycznie nasila się w chłodniejsze dni. Występuje u mnie ale nie to mnie martwi. Niepokoi mnie huczenie na dołkach i przy hamowaniu silnikiem, a to co Ty opisujesz jest raczej przy przyspieszaniu i na pewnych obrotach.

[krisexe]

U mnie jest to nieco inaczej. Ten dźwięk, o którym piszesz to raczej brzęczenie i faktycznie nasila się w chłodniejsze dni. Występuje u mnie ale nie to mnie martwi. Niepokoi mnie huczenie na dołkach i przy hamowaniu silnikiem, a to co Ty opisujesz jest raczej przy przyspieszaniu i na pewnych obrotach.

Odgrzeje temat i zapytam czy udało Ci się dojść do tego co powodowało te objawy? Mam podobnie podczas jazdy na niskich biegach i hamowaniu silnikiem. Na dołkach również słychać jakby buczenie/chuczenie. Może nawet lekkie wibracje. Mam wrażenie że im chłodniej na zewnątrz tym bardziej wyraźne. Dźwięk donosi się od strony pasażera z zawieszenia.