Sprzęgło firmy HART

[C-Fan]

Przy okazji wymiany łożysk w skrzyni biegów, mechanik wymienił też sprzęgło, bo już były mocne objawy zużycia. Wybrał zestaw sprzęgła firmy HART, bo było najtańsze. Mówił mi, że firma ta miała nienajlepsze opinie, ale pytał swojego dostawcy i podobno na 77 sprzedanych było 7 reklamacji. Ja czytając opinie o tym sprzęgle trochę się zacząłem martwić, że mogę mieć kiedyś z jego powodu problem, bo te sprzęgła lubią nagle paść po niewielu przejechanych kilometrach.

Co sądzicie? Da radę, czy jednak szybko będę skazany na jego wymianę?

... Jak padnie, to napiszę tutaj jak długo wytrzymało

[rambo7]

Wybrał zestaw sprzęgła firmy HART, bo było najtańsze.

Firma HART nie produkuje części tak jak firma Blue Print nie produkuje części.
Różnie jest z tym kto dany element wyprodukował i w jakim opakowaniu go sprzedaje. Tak że HART nie jest zły, kwestia kto robił w tym przypadku sprzęgło ? Jeśli to robiła firma Eaton, Aisin czy Sachs i jest w opakowaniu HART w 3x niższej cenie co Aisin w opakowaniu Aisin, to nie masz się co martwić.
Przykładowo tarcze hamulcowe w opakowaniu Blue Print produkowane przez Mountain Yoschioka, zakładane są w niektórych ASO jako zamiennik z 1 roczną gwarancją.
Tak że bym nie panikował, i jeździł normalnie.

[spectrigh]

Ja w tamtym tygodniu wymieniałem skrzynie biegów i sprzęgło. Co do sprzęgła w sumie nic taniego nie było. Myślałem pierwsze o obkuciu tarczy sprzęgłowej. Tak myśle obkucie 100zł pasowało by dać nowe łożysko oporowe to 120zł. A znalazłem sprzęgło firmy nexus tarcza sprzęgłowa, docisk i łożysko za 280zł. Było jeszcze jedno nad którym się zastanawiałem no ale to 600zł z sachsa. A założyłem tańsze no i narazie hula

[C-Fan]

Zrobiłem na sprzęgle HARTa około 25 tys. km i mam już wyrobione zdanie na jego temat. Po kilku tysiącach kilometrów od założenia sprzęgło strasznie szarpie przy ruszaniu. Szczególnie, gdy na zewnątrz są wyższe temperatury. Zimą z kolei jest to mniej odczuwalne. Również przy zmianie na wyższe biegi trzeba bardzo ostrożnie zwalniać pedał sprzęgła, aby nie było szarpnięcia. Jest również problem w szybkim "zebraniu się", na przykład, gdy chcę się włączyć szybko do ruchu. Sprzęgło potrafi wtedy kilka razy dość mocno się ślizgnąć, co objawia się masakrycznym szarpaniem...

Jeśli ktoś jeździ dużo i lubi agresywne ruszanie, to całkowicie odradzam to sprzęgło. Jeżdżący raz w tygodniu do kościoła na pewno będą zadowoleni.

[rat4]

Zrobiłem na sprzęgle HARTa około 25 tys. km i mam już wyrobione zdanie na jego temat

Ja zrobiłem na sprzęgle już 28000 km a poprzedni właściciel też na tym samy zrobił 250 000 km, także mam już wyrobione zdanie na temat oryginalnego sprzęgła, jak domniemywam to Nissin.
Kiedyś kupiłem kable zapłonowe firmy HART i rozleciały mi się dosłownie w rękach także mam nieciekawe wspomnienia.
Pojawia się jedno pytanie, czy części zamienne dostępne na rynku to to samo co wkładają na pierwszy montaż w fabryce? śmiem twierdzić, że nie. Co do pakowaczy takich jak blueprint itp. to jak w cytacie z Foresta Gumpa "Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi."

[mireky]

kilka razy miałem w rękach produkty pakowane przez harta ,i tak; albo wykonanie było jak by kowal klepał albo coś trzeba dopasowywać co za tym idzie nie spełniało do końca swojej funkcji a najczęściej jedno i drugie

[C-Fan]

Dzisiaj wymieniłem, po 3 latach i około 80 tys. km sprzęgło Harta, o którym pisałem w tym wątku. Wymieniłem je na Exedy HCK2026 i jeździ się nieporównywalnie lepiej. Żałuję, że tak długo męczyłem się jeżdżąc na sprzęgle niskiej jakości.

Poniżej wrzucam zdjęcia sprzęgła Hart po demontażu.

1.jpeg2.jpeg3.jpeg4.jpeg

[m26]

Po kilku tysiącach kilometrów od założenia sprzęgło strasznie szarpie przy ruszaniu.

To częsta przypadłość zestawów od dziadowskich producentów,a w szczególności tych które maja w słoneczku kilka grubych "promyków" zamiast wiele cieńszych.
Założę się też że tarcza nie jest pofalowana tylko płaska,a może nawet i nieponacinana (mowa o samej blasze).
Wytwórczy skracają sobie tym drogę do gotowego produktu.
sprz.jpg
Pofalowanie niweluje różnice w grubości tarczy i nieregularności szczeliny miedzy dociskiem a kołem,bez tego tarcza sie nie układa i sprzegło szarpie.
Ma jeszcze jedna super ważną cechę,w chwili zasprzęglania tarcza współpracuje najpierw jedynie bardzo małą powierzchnia i przenosi bardzo mały moment,to pozwala na skasowanie luzow w układzie napędowym zanim zacznie na dobre ciagnąć.
Takich zestawów należy sie wystrzegać jak ognia,bo po tysiącach cykli wszystkie luzy nabiorą zauważalnego a potem uciążliwego rozmiaru.
Bardzo dobrze ze to wymieniłeś.