Od jakiegoś czasu przy dodaniu gazu wydobywa się mocny dźwięk świszczenia, ale tylko gdy auto się porusza. Brzmi jakby zaciągał dużo więcej powietrza niż powinien, albo gdzieś była nieszczelność.
Wyjścia mam dwa, albo to normalne i udawać że było tak od zawsze, albo zrobić kompletny dolot ze stożkiem. Zastanawiam się nad tym drugim, wiem że dużo pytam a mało robię, ale wolę mieć wiedzę gdy będę mógł pojechać na działkę na 2/3 dni i zrobię wszystko w spokoju. Sąsiedzi niezbyt mnie lubią, a wiadomo jak wtedy wygląda robota.
Rozłożyłem i złożyłem go od nowa, nic to nie dało, więc ciężko powiedzieć co jest problemem. W razie stożka, sprawdzałem ceny kolanek silikonowych Fmic, 60zł/szt. to jednak przesada jak na mój budżet, na pewnym portalu do zakupów od skośnookich znalazłem takie po 40, ciekawe czym się różnią, może to tylko różnica w nadruku. Może ktoś z Was składał taki dolocik i może coś podpowiedzieć.
Ew. przeszło mi przez myśl składać to na rurach pcv, są przystosowane do wysokich temperatur, więc mogłyby zdać egzamin.
Wyjścia mam dwa, albo to normalne i udawać że było tak od zawsze, albo zrobić kompletny dolot ze stożkiem. Zastanawiam się nad tym drugim, wiem że dużo pytam a mało robię, ale wolę mieć wiedzę gdy będę mógł pojechać na działkę na 2/3 dni i zrobię wszystko w spokoju. Sąsiedzi niezbyt mnie lubią, a wiadomo jak wtedy wygląda robota.
Rozłożyłem i złożyłem go od nowa, nic to nie dało, więc ciężko powiedzieć co jest problemem. W razie stożka, sprawdzałem ceny kolanek silikonowych Fmic, 60zł/szt. to jednak przesada jak na mój budżet, na pewnym portalu do zakupów od skośnookich znalazłem takie po 40, ciekawe czym się różnią, może to tylko różnica w nadruku. Może ktoś z Was składał taki dolocik i może coś podpowiedzieć.
Ew. przeszło mi przez myśl składać to na rurach pcv, są przystosowane do wysokich temperatur, więc mogłyby zdać egzamin.