Tweet
Witam szanownych forumowiczów, przymierzam się do wymiany pierścieni tłokowych z racji konieczności wymiany uszczelki pod głowicą. Przebieg mam 310 tys. km. Chciałbym mieć już wszystko kupione zanim zacznę zabawę, dlatego mam pytanie do doświadczonych - jakie pierścienie zakupić tzn. chodzi mi czy ma to być nominał? czy np. 0.5 mm. Wiem, że wypadałoby pomierzyć tuleje itd. ale pewnie z doświadczenia już wiecie czy wystarczy zakupić nominał. Pozdrawiam
-
-
Jeśli tłoki nominał to pierścienie nominał. Jak tłoki nadwymiar to pierścienie nadwymiar.
Czy rozwiercać na nadwymiar to zdecydujesz po pomiarze owalizacji tulei. Jeśli owalizacja będzie w porządku to tylko honowanie i składaj na nominalnych wymiarach. -
I jeszcze chętnie usłyszę od tych którzy przechodzili wymianę pierścieni, jakiej grubości u Was był ten olejowy pierścień 2.0 mm czy 2.8 mm? , bo poczytałem tutaj w którymś wątku o dwóch grubościach .Comment
-
Mówiąc szczerze nie mam za bardzo zamiaru obrabiać bloku, chcę tylko wymienić pierścienie bo niestety tak po jeździe 150-160 km/h nie ma 1l/1000km oleju. Normalnie nie kopci chyba ze po przegazówce to wtedy widać. A skoro głowicę muszę zdjąć to i miskę odkręcić nie problem i mając tłoki na wierzchu to chwila i nowe niezapieczone pierścionki chciałbym dać, to pewnie i ubytki oleju byłyby mniejsze.Comment
-
Poza tym, że silnik chodzi od 250 tys na gazie, to katowany nie był.Comment
-
Skoro nie chcesz obrabiać bloku, to nie spodziewaj się też jakiś oszałamiających rezultatów takiej naprawy. Zużycie oleju i tak będzie. Może mniejsze, może większe ( zależy jaki duży owal na tulejach i jak dopasują się do niego nowe pierścienie), ale nadal będzie.
Uszczelniacze zaworowe wymieniasz jak będzie zdjęta głowica?Comment
-
chyba wymienię bo to kilkadziesiąt złotych, a spokojna głowa, chociaż objawów od zużytych uszczelniaczy nie ma.Comment
-
Liczę na to, że moje olejowe pierścienie są do bani i tak czy siak liczę na znaczną poprawęComment
-
Dlatego też mnie ciekawi, czy ktoś zrobił tak jak ja chcę zrobić i jakie uzyskał efekty.Comment
-
Efekt zależy od konkretnego egzemplarza, nie da się go uogólnić. Każdy silnik zużywa się inaczej. Efekty swojej naprawy poznasz dopiero po złożeniu silnika i dotarciu go przez pierwszy 1000 km.Comment
-
Ja napiszę tak, remontowałem kilka silników: D14A2, D14A3, D15Z3, D15Z8, D16Y2, D16W4, D14Z6, D16V1. Każdy palił olej w sporych ilościach (1l/1000km), najgorszym silnikiem jaki robiłem to D15Z3. na 250km palił 1l oliwy. W każdym z tych silników nie wykonywałem żadnych pomiarów, żadnego z nich nie honowałem itd. Wymieniane były panewki, pierścienie, wszystkie uszczelki, uszczelniacze i oringi (większość OEM), oczywiście również planowanie głowicy. Na dzień dzisiejszy żaden z tych silników grama nie pali, nie wymaga żadnych dolewek od wymiany do wymiany (co 10kkm) i wszystkie latają na Valvoline 10W40. Nie wiem może mam takie szczęście, może większość z Was pomyśli że ściemniam. Każdego indywidualna sprawa. Ja znam temat namacalnie ;-)Comment
-
Ja polecę:
uszczelniacze zaworowe epman racing honda:
uszczelki:
uszczelkę miski olejowej np.
skręcić na victor reinz renzosil,
pierścienie tłokowe riken 1,0 1,2 2,0 bo takie prawdopodobnie będą ale zweryfikuj podczas rozkręcania silnika:
mogą też być innych producentów np. teikoku pistons, mahle, goetze, hostings itp, prawdopodoobnie std podejdą bo pisałeś że oszczędzałeś silnik,
uszczelka głowicy cylindrów corteco, ale może być właściwie każdego producenta aby tylko metalowa,
panewki pisałeś że oszczędzałeś silnik a więc podejrzewam że lepiej nie wymieniać bo originały przy właściwym traktowaniu są wieczne ale wrazie w:
ale mogą też być kinga lub acl i wielu innych producentów.Last edited by gkill; 13-11-2019, 17:12.Comment
Comment