1.4 Is d14z6 olej 10w60

[adamek940225]

Siema. Zbliża się mi się wymiana oleju i nie ukrywam że dolewam go sporo bo litr na 2 tys km robiłem remont lecz nie robiłem szlifu i wymiany tłokow tylko pierścienie panewki i głowica. Lalem 5w30 10w40 5w50 i każdy pije. Myślę nad 10w60. Uważacie to za rozsądne? Nie chce go zatrzeć.

[m26]

Lalem 5w30 10w40 5w50 i każdy pije. Myślę nad 10w60

Ja bym od razu wskoczył na ŁT43.

[rambo7]

olej to nie klej, a już SAE 10W-60 na pewno nim nie jest.

[grzes41gt]

Ja bym od razu wskoczył na ŁT43.

M26 jak zwykle sarkastyczny

Myślę nad 10w60. Uważacie to za rozsądne? Nie chce go zatrzeć.

Oczywiście to nie jest rozsądne rozwiązanie w naszej strefie klimatycznej. Jeśli "bierze" olej to trzeba znaleźć przyczynę, samo " żonglowanie " lepkością oleju nic nie da ponieważ parametr lepkości określa w jakich temperaturach olej zachowuje swoje właściwości

[adamek940225]

olej to nie klej, a już SAE 10W-60 na pewno nim nie jest.

Czyli bezpiecznie cz niebezpiecznie?

[grzes41gt]

Czyli bezpiecznie cz niebezpiecznie?

Nie jest to dobre rozwiązanie, nie zabezpieczy Ci silnika póki się nie rozgrzeje
R7 chodziło że ten olej nie uszczelni Ci silnika i w magiczny sposób nie przestanie on "brać" olej

[rambo7]

dolewasz 1 L na 2000km, podjąłeś "działanie zapobiegawcze" lejąc coraz wyższe SAE - bez spodziewanego skutku i teraz chcesz wlać kolejny o jeszcze większym SAE.
W jakim celu ta operacja? parcie w wysokie SAE - czy ma na celu zmniejszyć zużycie oleju? (no pisałem że olej to nie klej, olej nie uszczelnia silnika a smaruje. Jeśli bierze to brał będzie bez względu co nalejesz).
Jeszcze nikomu nie udało się zatrzeć silnika na oleju 10W-60 gdy jest w granicach wymaganego poziomu. Generalnie to nie znam nikogo kto zatarł silnik gdy olej jest w silniku.
Zacznijmy od początku... o co chodzi, co chcesz uzyskać?

[m26]

Przy dobrym mrozie wykończy dół i osadzenie wałka po jednym autostradowym pałowaniu.Tego nie widać ani nie słychać ,ujawni się w lecie.
Z 5 lat temu ta sama historia była na innym forum,gdzie po zimie na w60 wytarły się wszystkie nowe ACL-e na korbach.
W silniku bez wymiennika ciepła to nawet nie zaczynaj.

[adamek940225]

Wydałem sporo pieniędzy na ten samochód i na marne poszły bo oczekiwałem innego efektu że nie będzie pił, koleś od głowicy mi namieszał w głowie że jak robię górę to dół też trzeba. A mechanik mówił żeby nie ruszać dołu i że będzie dalej brał a zrobienie góry zmniejszy i tak o 60 % a dół o 40 %. Zrobiłem już 50 tys km od remontu i dalej chlipie więc nie jestem zadowolony że muszę dolewać go aż tyle. Chyba będę musiał dolewać puki nie sprzedam, bo na swapa nie bede tracic kasy i tak juz duzo mnie pochlonelo kasy bo nie tylko silnik robilem.

[m26]

koleś od głowicy mi namieszał w głowie że jak robię górę to dół też trzeba.

I dobrze radził,bo to tylko dodatkowe kilkka śrub,a przeważnie głowica bierze njmniejszy udział w spalaniu oleju,to ludzie wmawiają sobie dla pocieszenia że uszczelniacze wystarczą. Mechanik czegoś się nie dopatrzył widocznie,albo zrąbał robotę.

[adamek940225]

Też tak myślę bo nawet jakby pierścienie były gorszej marki to niemożliwe żeby auto piło tyle oleju

[rambo7]

czyli branie oleju jak było tak jest, oczekiwałeś że po remoncie brał nie będzie. Czyli nie olej, nie zmieniaj oleju na wyższy SAE zostań przy standardzie a nawet aby zmniejszyć koszta spokojnie SAE 10W-40 wystarczy.
Czytałeś pewnie ten wątek, jak nie to przeczytaj, może będziesz miał wsparcie duchem że nie jesteś sam. Remont silnika Civic 1,4 VII gen
natomiast myślę że możesz a nawet wrócić do mechanika co to robił i niech skomentuje sytuację.
Powinieneś wrócić do tego mechanika co to robi i niech skomentuje sytuację, przecież nie robił tego aby sobie pogrzebać w silniku, robił to mając CEL. Cel nie został osiągnięty, więc grzebać bez efektu a kasa poszła to nikogo nie nastraja pozytywnie.
Nie ma co tu mędrkować, każdy by się męczył gdy nie ma efektu i nie ma kasy.

[damski89]

Mój też bierze i mam to gdzieś dolewam raz na dwa miesiące szkoda mi kasy ładować w remont silnika bo w tak starym aucie wartym 8 tysięcy gdzie jeszcze buda nie jest w idealnym stanie to głupota. Znam wielu gości co ładowali kupe kasy w stare samochody warte 5-6 tysięcy a potem i tak po pewnym czasie sprzedawali komuś albo na złom. Nówki się nie zrobi ze starego grata. Już lepiej było kupić droższe auto niż kupić rupiecia i wsadzić w niego drugie tyle a potem i tak się rozpadnie.

Ja tak uważam a ty rób jak chcesz. Mi by było szkoda kasy. Jak auto jeździ i nic się z nim złego nie dzieje to dolewaj oleju i tyle. Nówki z niego nie zrobisz.

[charlez]

Ja tak samo dolewam, co około 1000 km muszę dolać 0,35-0,40 litra oleju. Przy corocznej wymianie po prostu zakupuje 7 litrów oleju 10w40. Czy takowe użytkowanie może mieć pogłębiające skutki(coraz wiekszy wyciek)?

[damski89]

A cieknie ci olej? Ja nie mam wycieków żadnych. Przepala go skurczybyk