Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wysokie spalanie benzyny D16V1 Sport

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #31
    U mnie też jest na ciepłym poniżej połowy skali. Natomiast m26 raczej miał w zamyśle temperatury silnika pokazywane przez czujnik, odczytywane przez kompa.

    Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
    Last edited by kubsztyk; 03-11-2017, 23:19.

    Comment


    • #32
      No właśnie tak,a dodatkowo IAT.

      Comment


      • #33
        Kolego perszing, z tym spalaniem to zrób sobie kompletny przegląd hamulców. Jeśli oczywiście nie znajdziesz rozwiązania w silniku. Miałem tak w maździe, że zapiekły się prowadnice w przednim lewym zacisku + dodatkowo tłoczek z rdzą. Wymieniłem tłoczek i kompleksowo wykonałem serwis wszystkich zacisków z dopasowaniem klocków i... spalanie w mieście spadło mi o 1...1,5 litra.

        Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

        Comment


        • #34
          Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
          No właśnie tak,a dodatkowo IAT.
          Ten ubogi programik, który miałem (Piston) odczytał temperaturę silnika - rozgrzany miał 85st. C. Zimny - o ile pamiętam startował z jakiś 20st.C. Nie wiem jednak co to za temperatura dokładnie.
          Ale hamulce to może być dobry trop - sprawdzę to bo ostatnio miałem problemy z ręcznym i został naciągnięty przez przypadkowego mechanika. Mógł coś schrzanić...

          Comment


          • #35
            Wystarczy dotknąć felgi i porównać ich ciepłotę, a jeśli przejażdżka będzie niedługa (3-4 km) to można spróbować, ale ostrożnie, dotknąć tarczę w miejscu jej styku z felgą - łatwiej będzie wyczuć różnicę temperatur. Do tego trzeba zwrócić uwagę na to, czy nie ściąga auta przy hamowaniu. W maździe było to już na takim etapie, że auto mi nurkowało na prawy przód, ściągając w tę stronę (tak był zastany przedni lewy zacisk).
            I absolutnie nie dawać do roboty hamulców mechanikom. Już trzeci z rzędu skopał mi robotę - nowe tarcze i klocki piszczą przy zatrzymywaniu (na przodzie tarcze Textar, klocki Ate). A specjalnie zostawiłem mu pastę Ate Plastilube do blaszek itp. oraz pastę syntetyczną TRW do prowadnic. Trzeba poświęcić jedną sobotę i zrobić to samemu. Mechanikom kompleksowe czyszczenie i smarowanie odpowiednich elementów zacisku po prostu się nie opłaca w sensie czas / zarobek.
            Last edited by kubsztyk; 05-11-2017, 19:46.

            Comment


            • #36
              Linki się nie naciąga jak ręczny nie dziala albo jest słaby,to straszny błąd i najlepszy spsób na całkowite jego unicestwienie .

              Zamieszczone przez perszing81 Zobacz posta
              hamulce to może być dobry trop
              trop[/QUOTE]
              Przejedź się gdzieś,zrób kilka porządnych hamowań pod rząd,a potem się zatrzymaj i spróbuj popchać auto.
              Powinieneś dać radę jednym palcem.Możesz też nie zatrzymywać się całkiem i dać mu się powoli toczyć aż sam stanie.
              Jeśli będzie wyraźnie wyczuwalny moment zatrzymania to hebel trzyma.
              Zwróć uwagę czy dźwigienki na zaciskach cofają się do ogranicznika,bo tylko wtedy mają prawo pracować dobrze.

              Comment


              • #37
                Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                Linki się nie naciąga jak ręczny nie dziala albo jest słaby,to straszny błąd i najlepszy spsób na całkowite jego unicestwienie.
                Mam słaby ręczny czyli atakować regulatory odrazu?

                Comment


                • #38
                  Można ją naciągać tylko wtedy,kiedy regulatory działają porewnie a dźwiginki odbijają do końca.
                  Trzeba regulować na zdjętym bębnie i kontrolować,bo przy bębnie to jeszcze zacznie pedał schodzić coraz niżej.

                  Comment


                  • #39
                    Okazało się że faktycznie tłok z prawej strony nie odbijał, był cały przerdzewiały. Jeszcze nie sprawdziłem spalania, ale widać różnicę w toczeniu się auta - teraz chodzi lżej. Mam nadzieje że to było to. Niestety wyszła też inna rzecz: linka którą mi wymienili w Morawicy (www.morawicar.pl) jest za długa i została w bardzo specyficzny sposób przykręcona (dodali jakiś prowizoryczny pierścień żeby ją zaadoptować) w efekcie czego linka się skrzywiła... Linka była używana i sami ją zaproponowali za 150zł. Jak widać co tanie to drogie - pierwszy raz przejechałem się na tym warsztacie tak spektakularnie. Do tej pory był tylko problem z terminowością i chęciami do napraw, teraz widzę że zeszli już z jakością usług - szkoda bo jeździłem tam odkąd mam Honde. Tak czy siak muszę teraz znaleźć linkę bo nie uśmiecha mi się płacić 500zł w ASO...

                    Comment


                    • #40
                      A po co oryginał? Linka to linka, przed montażem nawal do środka oleju silikonowego, żeby Ci nie przymarzała, wytrzyj nadmiar i tyle.
                      Mówiłem, żeby zajrzeć do hamulców. Oprócz jednego tłoczka lepiej sprawdzić resztę hamulców. Należy wyczyścić otwory w jarzmach, prowadnice. Prowadnice posmarować cieniuteńko TRW Brake Grease (biały) lub inną syntetyczną (!) pastą do cylinderków. Wyczyścić z rdzy powierzchnie pod blaszkami w zaciskach, posmarować cieniutko Ate Plastilube. Blaszki wyczyścić, nie smarować. Klocki zamontować, sprawdzić czy przesuwają się palcami. W razie potrzeby zaszlifować odpowiednie brzegi, na których się zacinają i cieniutko posmarować naruszone powierzchnie Ate Plastilube. Powierzchnie tłoczka i zacisku naciskające na klocki też cieniuteńko Ate Plastilube (żeby klocki nie piszczały). Będziesz Pan zadowolony - gwarantuję.

                      Comment


                      • #41
                        Zamieszczone przez kubsztyk Zobacz posta
                        A po co oryginał? Linka to linka,
                        No tak tylko trzeba skądś zdobyć linkę o dobrej długości do tego modelu - jest trochę zamienników w Inter Cars czy w innych hurtowniach moto, pytanie tylko czy będą pasowały bo czytałem że nie zawsze tak jest mimo że jest to zamiennik zdarzają się problemy z montażem. Dzięki za szczegółową instrukcję czyszczenia/smarowania!

                        Comment


                        • #42
                          No i mnie chyba również dotyczy poruszany niedawno problem. Jak tylko rezerwa się zapaliła zatankowałem do pełna ponad 49 litrów, przejechałem równo 500 km i znów zapukał komornik. Z której strony by nie patrzeć, wychodzi około 10 litrów na 100 km. Miasto 4,5 km w jedną stronę do pracy, czasami jeszcze jazda po mieście, na zakupy. Do tego dwukrotnie trasa po 40 km w jedną stronę, w tym niecałe 30 km po ekspresówce z prędkością średnią 130 km/h.
                          Dobierałem się do tylnego lewego hamulca i dźwignia od ręcznego nie odbija do sworznia, ale muszę sprawdzić czy to wina linki czy zacisku. Swoją drogą ręczny działa mi tylko na prawe koło... Przednia lewa tarcza cieplejsza po hamowaniu niż prawa.
                          Także mój portfel jest zadowolony.

                          Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

                          Comment


                          • #43
                            Dużo Ci wychodzi ale nie dziwi mnie to. 4,5 km po mieście to prawie połowę tego jedziesz pewnie jeszcze na ssaniu w korku a przy 130 silnik musi swoje wypić. Polecam zapoznać się z komentarzem 15 i 16 https://www.civicforum.pl/showthread.php?t=35423
                            Może to rzuci Ci trochę światła.

                            PS sprawdź łożyska czy nie są wyrobione i nie stawiają za dużego oporu.

                            Wysłane z mojego NX512J przy użyciu Tapatalka
                            Civic VI - DEACTIVED, CIVIC VII D16V1 ES7 - ACTIVE, CIVIC VIII L13A7 FK1 - SOLD, TOYOTA COROLLA E182 - ACTIVE
                            Tylko z Hanią dobrze się wiedzie....
                            Ale o Hanie trzeba dbać
                            Moje maleństwo: ES7

                            Comment


                            • #44
                              Ponad 3500 zł na naprawy, płyny i filtry po zakupie, 1000 zł W.K., U.S. i ubezp., 1000 zł za konserwację podłogi i profili, prawdopodobnie do regeneracji oba tylne zaciski hamulcowe 190 zł/szt., w zawieszeniu coś wali, a tu jeszcze łożyska wymieniaj... Ja już nie płaczę, ja się śmieję, bo zgłupiałem od tych wydatków
                              Coś tam słyszałem w tylnym lewym łożysku jak zdjąłem koło i pokręciłem tarczą, ale zaczekam aż będzie ewidentnie słychać łożysko. Na razie jeszcze nie ma takich oznak podczas jazdy.

                              Comment


                              • #45
                                Jeśli się nie grzeje i nie masz podejrzeń to spoko. Nie wiem co masz z tyłu za hamulce ale jeśli tarcze to tłoczki i uszczelniacze można samemu zregenerować. Tylko jest to trochę zabawy ale nie trzeba podnośnika.


                                Kiedyś w Chevy spalanie skoczyło mi do prawie 11 problemem był tłoczek który się nie cofał (wystarczyło go objechać na mokro 400 i nasmarować) oraz tylne łożysko (przechodząc koło koła w krótkich spodenkach buchało gorącym -felga tak nagrzana że dotknąć nie szło). W obu przypadkach pomógł alegrosz i całość nie przekroczyła 200zl. To tak jako ciekawostka bardziej.

                                Wysłane z mojego NX512J przy użyciu Tapatalka
                                Civic VI - DEACTIVED, CIVIC VII D16V1 ES7 - ACTIVE, CIVIC VIII L13A7 FK1 - SOLD, TOYOTA COROLLA E182 - ACTIVE
                                Tylko z Hanią dobrze się wiedzie....
                                Ale o Hanie trzeba dbać
                                Moje maleństwo: ES7

                                Comment

                                Working...
                                X