Osiągnięte spalanie

[rambo7]

tak ze stabilna, mało szarpana jazda wprost przekłada się na spalanie (zauważcie że w czasie gośc co np. szarpał przed nami ma minimalnie lepszy czas dojazdu na miejsce powiedzmy 15min więcej na 300 kilometrowym odcinku nie zrobi, ale w spalaniu nooo to będzie różnica).

Trzymajmy się Tematu który dotyczył problemu ze spalaniem hanki z silnikiem 1,4 90KM.
Jeśli czujecie potrzebę proszę o nowe wątki w odpowiednim dziale dot, spalania, stylu jazdy, itd).

[motil]

wyjechałem do Grecji na urlop.
w drodze testuję spalanie Hanki 1,4 w warunkach autostrady (100-130) z włączoną klimą.
jak na razie test z odcinka do Węgier dał wynik 7,2l/100km...
co o tym powiecie? mi wydało się troszkę za dużo ale wziąłem poprawkę na klimę no i kilka razy mooocniej przycisnąłem na gaz

[rambo7]

(ja powiem szczerze nie potrafie wolno/ekonomicznie jeździć bo zasypiam, czasem tylko potestuję taką jazdę ale góra 100km potem nie mogę owsików dostaję od takiej jazdy, no ale jednak na 4pak można zaoszczędzić często ).

no i to jest charakterystyka tego silnika 1,4 (w budzie VII gen już sie robi za ciężko), gdybyś jechał mając silnik 1,6 spaliłbyś jadąc dokładnie w tych samych okolicznoćciach 6,7L/100km.
Dlatego silnk 1,4 jak już "zachaczasz" o te 130km/h głównie przez opory są już duże (jak by to wytłumaczyć? ... każde 10km/h więcej opór rośnie 2-u krotnie) to się wprost przekłada na slapanie (nie ma siły przy motorze 1,4 aby było inaczej) do tego załączysz klimę (powiedzmy niech weźmie 0,6L więcej to wynik 7,2L/100 uważam za zupełnie niezły.
W starszych generacjach IV, V, VI, wyniki spalania przy takiej jeździe były dużo niższe ale to wynikało głównie z ogólnie mówiąc budowy auta.

Dlatego przy wyborze silnika z pośród benzyniaków 1,4 lub 1,6 nie jest to jednoznacze że mniejszy musi mniej palić.
Trzeba się zastanowić, jeśli się będzie jeździć więcej trasy to 1,6 jeśli więcej miasta lub wokoło miasta a 1 raz w roku na wakacje to 1,4 starczy również.
W okolicznościach autostradowych przy 1,6 dostajesz więcej mocy wysiłek motra mniejszy spalanie zatem mniejsze - wystarczy jaknajdłużej stabilnie utrzymywać prędkość.

W innych autach ta idea dokładnie tak samo się ma, niedawno wybrałem sie na wycieczkę z kolegą Yarisami (auta naszych żon) jego 1,3VVTi mój 1,0VVTi (ustaliliśmy że jedziemy ekonomicznie i trzymamy sie razem) nie byłem w stanie dotrzymać mu tempa, a po weryfikacji komputerów wyszło 1,3 - 4,9L/100 / 1,0 - 5,6L, jadąc spowrotem zaminiliśmy się by uwzględnić styl jazdy, no i wyszło to samo, a powiem więcej dużo przyjemniej mi się jechało tym mocniejszym, nie musiałem aż tak się skupiać nad ekonomiką jazdy.

Więc na przyszłość warto sie zastanowić nad wyborem właściwego motora .

[pitrus]

Jestem po wymianie tarcz i klocków hamulcowych, obecnie na mieście osiągnąłem wynik 7,8 l/100 km styl jazdy eko a samochód też jest jakby mocniejszy. Także chyba to spalanie w mieście spowodowane było starymi tarczami i zajechanymi klockami. Oby kolejne tankowanie wyszło tak samo ale to przekonam się za tydzień półtora

[motil]

co racja to racja...
dodam również, że byłem niesamowicie zmęczony trzymaniem auta na wyższej prędkości. ciągle trzeba cisnąć i pilnować obrotów.
o ile w górach Macedonii i teraz na miejscu (Ateny i okolice) jeździ się OK, to na autostradzie jest trochę męka.
nie wykluczam w przyszłości zakupu młodszego Civica VII ale teraz będę szukał tylko z silnikiem 1,6.
kurcze, dodatkowo dziś coś mi się dziwnie zachowały hamulce (lewy przód) ale mam nadzieję. że to jednorazowy wybryk.
droga powrotna do domu daleka :-(
pozdrawiam

[keizam]

Sedan z silnikiem 1.6 komfortowa predkość podrózy to 100-110 km/h, szybciej robi sie głośno

[mlodszyfarciarz]

Panowie, muszę Wam powiedzieć że eko jazda nie polega na jeździe z góry określoną prędkością, tylko z góry określonymi obrotami ( dla aut benzynowych 2,4krpm/min dla diesla 1,5krpm). Przy tych .rpm prędkość to w civicu 1.4 90KM to 80km/h.
+ szybkie przyśpieszanie do prędkości przelotowej,
+ reagowanie na to co się dzieje na drodze, widzisz czerwień, puszczasz gaz i hamujesz silnikiem ( zero zużycia paliwa ),
+ delikatnie z pedałem gazu,
+ zjeżdżasz z górki puść gaz,


A teraz wisienka na torcie, moja Hania 1,4 VII z 2002 roku, przy takiej jeździe zużyła najmniej 4,2l / 100km. W mieście przy takiej jeździe można zejść do 7L .

[Daroslav]

Jako że kręcę się autem z takim właśnie silnikiem, dołożę coś od siebie ... otóż jeżdżąc po krętych mazurskich dróżkach, wydaje mi się dość ekonomicznie, (nie lubię hałasu jaki wydobywa się z tego silnika przy prędkości pow. 120km/h), zmiana biegu w granicach 3 tys., spalanie wahało się w granicach 6,2/100. Po ostatnim tankowaniu widzę jednak wzrost o ok 0,4-0,6 L/100 km. Możliwe że to efekt spadku temperatury otoczenia.
Jeżeli chodzi o jazdę na trasie, w ubiegłym roku jechałem do wspomnianego Zakopanego - spalanie na " 7 mce" w granicach 5,5 L przy jeździe 100-130 km/h - dla mnie rewelka:]

[igła]

W tym roku dwukrotnie jechałem z Wejherowa do Warszawy -400km,spalanie 5,4 L przy jeździe 90-130 km/h.
Moja Hanka ma przelatane 183000 km,silnik 1,4 z 2001.Zawsze ma wymieniane oleje na czas,benzyna tylko BP lub Shell 95.
Do tego zawsze sprawdzam ciśnienie w oponach i konieczny coroczny przegląd u znajomego mechanika /pracuje w ASO Honda/.

[xmariox]

Tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku że 1,6 benzyna to najlepsze rozwiązanie. Silnik ma bardzo dobrą dynamikę i mało pali. Jadąc do pracy czyli miasto/trasa ( max 110 km/h ) spalanie wychodzi ok 6 litrów. Dodam że w między czasie zdarzają się małe wyścigi z pełnym wykorzystaniem v-teca. Tylko po mieście to spalanie wychodzi 7,5 l/100km i nie jest to jazda zawalidrogi tylko normalne sprawne poruszanie się. Polecam silnik 1,6 szczególnie że Pb95 jest tańsze od ON

[Kaddafi]

Teraz ja, 1.7 ropa, 3-drzwiowy "sport", deptając wychodzi mi 6 litrów, przy oszczędnej jeździe, 80-110, bez niepotrzebnego przyspieszania 4.5 litra, sprawdzilem kilka razy, bajka