Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

bujany fotel... kierowcy

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #16
    tylko 4 sztuki? mi podano ze tam jest 6.
    mozesz zorbic jakies foty przy rozbieraniu fotela - ktore wymieniales?

    jakies tutek by sie bardzo przydal!

    Comment


    • #17
      Spoko, jutro się za to biore. Sam jestem ciekawy czy fotel przestanie bujać. Pstryknę jakieś foty i podrzuce

      Comment


      • #18
        extra, bedziemy czekac.
        czy masz poduszki boczne? jesli tak to pamietaj o dopieciu akumulatora przed odpieciem poduszek!

        Comment


        • #19
          Nie mam poduch ma bokach w 3d, ale w 5d z 2003 już mam, tam na szczęście nie występują jeszcze żadne problemy od nowości :-)
          Last edited by kylosz; 11-11-2010, 16:56.

          Comment


          • #20
            Panowie rzeczywiście jak pisał "mystuc" potrzebnych jest 6 tulejek. Na szczęście z 6 wyciągniętych dwie były w dobrym stanie bo kupiłem tylko 4. Wymieniłem tulejki, podociągałem śruby na fotelu i bujanka w znacznym stopniu znikła. Piszę w znacznym stopniu ponieważ teraz czuć luz na oparciu. Rozebrałem mechanizm żeby okukać co tam siedzi ale szczerze mówiąc niewiem co jeszcze należałoby wymienic.

            Według mnie należało by wymienić cały mechanizm fotela ale to zupełnie nie opłacalne. Na każdym elemencie pod fotelem występuje luz.

            Podsumowując, warto wymienić tuleje bo kołyska znika i o wiele lepiej siedzi się w fotelu. Druga sprawa to skrzypienie, jeśli ktoś ma problem ze skrzypiącym fotelem przy przechylaniu na boki to u mnie pomogło przesmarowanie spirali/sprężyny schowanej pod plastikowymi osłonami. Chodzi i sprężyny odpowiadające za pochył oparcia.

            Dziś lub jutro wrzucę dla Was fotki z zaznaczeniem gdzie miałem luz i co wymieniłem.

            Teraz wracam do garażu bo siłownik w prawych drzwiach wymaga reanimacji.

            Comment


            • #21
              Tulejki nie sa problemem gdybyś dobrze to obejrzał zobaczyłbyś w zgięciu całego mechanizmu śrubę która wkręcona jest w otwór w nicie przelotowym, który to ma owal bo jest zrobiony z g....Nie trzeba kupować tulejek ponieważ one pełnią rolę dystansów. Równie dobrze można powycinać okrągłe blaszki z nakrętki słoika. Chodzi o to że nakrętka gdzie jest tulejka itak nie dojdzie za wysoko bo tam jest dystans. Musi się tylko lekko dokręcić. Problem jak wspomniałem polega na wyrobieniu się nita. Należałoby go wymienić, ale nie jest to proste. Sposobem na to jest rozklepanie go od zewnątrz i najlepiej użyć ciasnego boru i starać się rozszerzyć go od wewnątrz, po prostu rozbić. To dopiero poskutkuje. Ale niestety po jakimś czasie znowu się wypiłuje. W ASO dobrze o tym wiedzą i wciskają te tulejki które itak nic nie dają.

              Comment


              • #22
                Oczywiście, że wymiana tulejek pomoże. Tulejko-podkładka centruje śrubę, na której miałem luz. Po wymianie tulejek śruba jest wycentrowana i niema luzu. Przy wytartej tulejce śruba posiada luz i na wysokości fotela robi się dość duży odchył w pionie fotela. Stare tuleje, które wyciągnąłem były już w częściach.

                Comment


                • #23
                  kylosz: moze nalezy wynienic tez reszte elementow, ktore podalem kilka postow wyzej?
                  czekamy na foty

                  Comment


                  • #24
                    Domyślam się, że to mogą być blachy i nakrętki, które gość w ASO chciał mi wcisnąć. Jeśli chodzi o mechanizm podnoszenia fotela to jedyna zużywająca się część (kiepskiego wykonania) to właśnie tuleje i podkładki. Blacha łącząca jest gruba, nakrętka się nie zużywa więc tych elementów nie wymieniałem. Pozostają jeszcze cienkie podkładki, które nie powinny być drogie a może warto wymienić.

                    Comment


                    • #25
                      Jestem pewny ze pomoże tylko częściowo itak się będzie bujał może ciut mniej ja to rozbierałem sam i wiem jak to jest zrobione. Sprawdzcie sobie to co powiedziałem luz na łączeniu w zgięciu fotela. Duży nit pod śrubą. Nie będę prowadził dyskusji bo nie ma ona sensu faktem jest że cylinderki też trzeba wymienić lub dorobić z denka słoikowego same podkładki.

                      Comment


                      • #26
                        No zapewne dalsze bujanie oparcia będzie związane z tym o czym mówisz. Masz jakiś patent na ten nit pod śrubą? Udało Ci się to jakoś zreanimować?

                        A druga sprawa nie irytuj się tak bardzo, opisałem jak wygląda sprawa po wymianie tulejek i to, że u mnie pomogło i fotel nie buja. A forum jest od tego, żeby dyskutować i dochodzić do wniosków jak np Twoje spostrzeżenie o wyrobionym nicie. Dzięki Twojej uwadze w dyskusji kukne jeszcze raz w ten fotel i "przebadam" fotelik :-)

                        pozdrawiam

                        Comment


                        • #27
                          witam mam honde 2002r mialem ten sam problem i rozwiazalem go w nastepujacy sposób. Kupiłem tulejke w ASO na wymiar i dalem ja znajomemu tokarzowi zrobil mi ja z dobrego materialu .Jedno sobotnie popoludnie i problem znikl. pozdrawiam.

                          Comment


                          • #28
                            wasyl781 - dobry pomysl! jaki to byl material, mozesz podpytac?
                            ile juz "jezdzisz" na nowej tulejce?

                            Comment


                            • #29
                              Orginalna tulejka jest zrobiona z miekkiego materiału i na dodatek jest przecieta co ja osłabia. ja mam zrobione tulejki ze sruby klasowej 10.9 i w całości. przejechałem juz na tym 30tyś i zero bujania problem rozwiazany pozdrawiam.

                              Comment


                              • #30
                                wasyl781: mozesz doprecyzowac "w całości" ? dzieki

                                Comment

                                Working...
                                X