Syczenie Klimatyzacji.

[sloniol]

Witam wszystkich użytkowników. Wiem że ten temat był już kilka razy wałkowany, ale nie wiadomo czy konkretnie chodzi o to. Jak włączam w Hondzi klimatyzacje to w kabinie słyszę syczenie. Tak jakby ktoś upuszczał powietrze z kół. Czy jest to normalne ? I ten dzwięk pojawia na kilka sekund potem znika i znowu na kilka sekund potem znika. Zastanawia mnie to ponieważ w poprzednim samochodzie przy włączaniu klimatyzacji tak się nie działo.

[Joe]

A przy włączonej się tak nie dzieje? Bo z tego co ja wiem to delikatne syczenie w kabinie jest właśnie słyszalne podczas pracy klimatyzacji dokładnie w taki sposób jak opisujesz? Wiesz jak się ją obsługuje, prawda?

[sloniol]

Własnie tak zaczyna się dziać jak ją załączę. Hehe wiem tyle ze naciskam przycisk i się załącza a co trzeba jeszcze wiedzieć o obsłudze klimatyzacji ?

[Joe]

Oj źle doczytałem że włączasz. No to według mnie jest ok, mam trzecie auto z klimą (te akurat nowe) i w poprzednich dwóch też syczało. W tym chyba też ale cichutko. Syczy znaczy dopuszcza zimnego czyli wszystko ok. No chyba że te syczenie to jak stado węży ewentualnie wściekłych kotów ale jeżeli nie to wszystko ok. Olać, pogłośnić radio i jeździć dalej ;D.

[Crisownik]

potwierdzam slowa przedmowcy. U mnie tez syczy i tez na poczatku mnie to niepokoilo bo to moje pierwsze auto z klima.

Syczenie slychac z okolic schowka tam jest filtr kabinowy i jesli dobrze mysle takie urzadzenie :d ktore nie wiem jak sie nazywa... Nagrzewnica? chlodnica? w kazdym razie cos jak w lodowce

[syriuszteam]

Cześć
Nagrzewnica też tam jest, ale to nie ta bajka
Czyńnik chłodzący zmienia stan skupienia z płynnego na gazowy po przejściu przez specjalny zawór tzw. rozprężny. Najprawdopodobniej to ten moment wzbudza Twój niepokój. Jak sama nazwa wskazuje, taka przemiana ma prawo wywoływać efekt akustyczny. Naciśnij głowicę pojemnika z płynnym czynnikiem ( choćby zwykły dezodorant ) i pozwól mu się wydostać zmieniając stan skupienia. Syczy aż miło
Pzdr.

[sloniol]

Witam, dzisiaj byłem z klimatyzacja u specjalisty. I okazało się że gdy w kwietniu robiłem kompletny przegląd klimy to fachowiec który mi to robił to oczywiście nabił mi klimatyzacje tylko nie wymienił zaworu. I to cały problem, gdy odkręciliśmy kapkę to było słychać jak ucieka czynnik przez ten felerny zawór. I można powiedzieć ze 190 zł poszło jak psu w ... I teraz jak już wymieniłem ten zawór nabiłem klimę to te syczenie się straciło i nie jest aż tak słyszalne jak wcześniej. No i klima chłodzi tak jak powinna