Witam
Jestem nowy na tym forum, bo też dopiero niedawno nabyłem swoją pierwszą Hondę. Jest to Civic w wersji sedan z przełomu 2004/2005 (wyprodukowany w 2004, ale zarejestrowany w 2005). Moje ogólne wrażenie (poprzednio jeździłem Nissanem Almerą) jest baaaaardzo pozytywne. W samochodzie posiadam automatyczną klimę. Problem nie z klimą, ale z sytuacją kiedy jest ona WYŁĄCZONA. Mianowicie z nadmuchów leci ciepłe powietrze niemalże zaraz po uruchomieniu silnika. Wskazówka temperatury silnika nawet jeszcze nie drgnie w górę, a nawiey grzeją. Jedynie zmniejszenie temperatury pokrętłem do całkowitego minimum pomaga. Wystarczy obrócić pokrętło regulacji o jeden skok ... i grzeje. I to mocno, chociaż silnik nadal jest zimny. O co tu chodzi ? Jak to możliwe ? Czy to normalne ? Pozdrawiam Wszystkich i bardzo liczę na jakąś podpowiedź.
Jestem nowy na tym forum, bo też dopiero niedawno nabyłem swoją pierwszą Hondę. Jest to Civic w wersji sedan z przełomu 2004/2005 (wyprodukowany w 2004, ale zarejestrowany w 2005). Moje ogólne wrażenie (poprzednio jeździłem Nissanem Almerą) jest baaaaardzo pozytywne. W samochodzie posiadam automatyczną klimę. Problem nie z klimą, ale z sytuacją kiedy jest ona WYŁĄCZONA. Mianowicie z nadmuchów leci ciepłe powietrze niemalże zaraz po uruchomieniu silnika. Wskazówka temperatury silnika nawet jeszcze nie drgnie w górę, a nawiey grzeją. Jedynie zmniejszenie temperatury pokrętłem do całkowitego minimum pomaga. Wystarczy obrócić pokrętło regulacji o jeden skok ... i grzeje. I to mocno, chociaż silnik nadal jest zimny. O co tu chodzi ? Jak to możliwe ? Czy to normalne ? Pozdrawiam Wszystkich i bardzo liczę na jakąś podpowiedź.
Comment