Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Problem. Coś "gwiżdże" pod maską

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Problem. Coś "gwiżdże" pod maską

    Tak, jak w temacie. A dokładniej z lewej strony pod maską. Objawy są takie: kiedy jadę na jakimkolwiek biegu, to do 2000 obrotów/min jest cicho fajnie, od 2000 w zwyż zaczyna się nasilać owe "gwiżdżenie". Najgłośniej jest w przedziale 2000-3500 obrotów. Powyżej 3500 obrotów "gwizd" jest cichszy. Zauważyłem, że kiedy podczas jazdy wcisnę sprzęgło albo wrzucę bieg jałowy, to gwizd zanika, ale kiedy wrzucę bieg i jest powyżej 2000 obrotów, to gwizd wraca. Czy ktoś z forumowiczów miał podobny problem?? Może ktoś taki problem rozwiązał. Jestem świeżo po wymianie rozrządu i paska klinowego, więc to odpada. Czy może to być jakieś zwarcie na alternatorze?? Wyczytałem to na innym forum. Proszę o pomoc, może ktoś rozwiązał problem lub ma jakieś sugestie.

  • #2
    Miałem podobną sytuację, coś przy wyzszych obrotach nieustannie gwizdalo pod maska z lewej strony. Okazało się ze ten gwizd wydawała zatarta rolka na pasku rozrządu. Po wymianie paska rolek i napinaczy wszystko ucichło. Pozdro.

    Comment


    • #3
      inną opcję może być nieszczelny przewód na serwie albo po prostu na puszcze rezonansowej od dolotu powietrza jest zakamarek z liściem który tam wpadł i gwiżdże tym bardziej że piszesz ze jak dodajesz gazu to gwiżdże bardziej...

      Comment


      • #4
        Napisze kiedyś, jak problem rozwiążę. Na pewno rolka, pasek ani napinacz to nie jest. Dopiero wymieniałem. Co do rad Artura, to muszę to sprawdzić. Ale to kiedyś, na razie brak finansów.

        Comment


        • #5
          U mnie jest tak samo. Podjechałem do warsztatu Hondy, to ze wstępnych ustaleń mechanika może być pompa paliwa. Zaznaczam, że mój przebieg to 160 000 km. A że jestem w Anglii to krzyknęli za naprawę 600 Funta. Jak szybko sie tam pojawiłem tak szybko stamtąd znikłem.

          Comment

          Working...
          X