Szelest przy delikatnym przyspieszeniu.

[wojo1l]

Witam wszystkich. Mam problem z niedawno zakupiona Hondą. Jest to civic VII 2002r. 1.4 90kM. Po zakupie wymieniłem kompletny rozrząd z pompą wody, olej, pasek alternatoa i świece. Problem jest tego typu że jak jadę na 4 bądź 5 biegu i delikatnie trzymam gaz to słychać taki szelest (lekko metaliczny), jakby ktoś wysypywal mi ryż pod maską albo drgała gdzieś luzna podkładka na śrubie. Gdy tylko lekko dodam gazu lub puszczę go całkiem, dźwięk ten zanika. Nie wiem co to może być. Aha i dodam że na pierwszych dwóch biegach tego dźwięku nie ma. Pojawia się czasami na trójce po przekroczeniu 60km/h. Proszę o pomoc bo już nie wiem co to może być.

[grzes41gt]

A czy problem nie występował przed wszystkimi wymianami?
Z tego co wiem w tych modelach lubią padać łożyska w skrzyni biegów, ale to musiałby się wypowiedzieć ktoś kto już wymieniał łożyska i zna objawy.

[wojo1l]

No wlsnie dokladnie obsluchałem autko jak go kupowałem i tego dzwieku nie bylo. Co dziwne na postoju tego nie ma. Tak jak mówiłem zaczyna sie to przy okolo 60km/h.
Witajcie. Ostatnio zatankowalem paliwo pb98 i dźwięk zrobił się znacznie cichszy. Myślę sobie zawory. Wyregulowalem ale nadal słychać tylko tak jak mówię, na 98 znacznie ciszej.

[rambo7]

Problem jest tego typu że jak jadę na 4 bądź 5 biegu i delikatnie trzymam gaz to słychać taki szelest

w tych modelach lubią padać łożyska w skrzyni biegów

tak ale gdyby napisał jadę na 1, 2 gim biegu, a pisze 4 i 5.
Zatem łożyska wykluczam. Łożyska się odzywają na niskich biegach a na wysokich nie słychać.
Bardziej bym optował za układem dolotu, jakaś nieszczelność ale ta daje znać podczas gwałtownego przyspieszania a Ty mówisz że jak muskasz gaz że to się dzieje...
hymmm, jedyne co mi przychodzi do głowy to łożyska, ale napinające pasek mikro czyli pasek alternatora.
Rozumiem że na biegu jałowym tego nie ma?
Proponowałbym zrobić test, zdjąć pasek alternatora i się przejechać i nasłuchiwać.
Tutaj uwaga, zrób to w takich warunkach aby nie trza było długo jeździć (późne popołudnie mały ruch uliczny) idzie o to że nie będziesz miał ładowania i chłodzenia silnika, pompa wody będzie stała i żeby się nic silnikowi nie stało testy musisz zrobić w krótkim możliwe czasie. Czyli silnik powiedzmy zimny, startujesz bez paska, nasłuchujesz. Pamiętaj że czujnik temp. nie pokaże prawdziwej temperatury cieczy ! bo nie ma przepływu cieczy !
Tak że dla testu musisz to zrobić szybko i sprawnie.
Obstawiam słabo napięty pasek, (jest tam regulacja), albo szumią łożyska A/C albo alternatora albo napinaczy, któreś z tych po których lata pasek wielorowkowy (mikro).