Witam wszystkich. Szukałem sporo na forum jednak niczego podobnego nie znalazlem.
Mój problem na poczatku byl taki, ze chcialem sobie dołożyć do swojej Hondy otwieranie z pilota (poprzedni właściciel zgubił pilota). Wczesniej otwierane/zamykane bylo z kluczyka i wszystko działało jak powinno. Kupiłem na allegro centralke Peying p1002 i wzialem sie do roboty. Rozebrałem boczek kierowcy i początkowo próbowałem zrozumieć na własną logikę jak dziala ten zamek. Probowalem zwierać 12v z którymś z przewodów które szły do siłownika, nie przyniosło to spodziewanego rezultatu wiec pozniej zawierałem masę do tych przewodów i tez nic (myślałem ze wystarczy podać albo + albo - na któryś z przewodów). Jak sie okazalo bylem w błędzie (brawo ja) bo robilem tylko zwarcia w instalacji, popaliłem kilka bezpieczników - wszystkie juz są wymienione. Poszedłem do domu odrobić lekcje. Obejrzałem filmik na yt:
Postanowiłem zrobic tak samo. znalazlem przewody które zasilają siłownik kierowcy pod kierownica, przeciąłem je (pozostałe 3 przewody ktore wysyłają sygnał do pozostałych siłowników zostawiłem nietknięte) oddzielając sterowanie z centralnego zamka od siłownika kierowcy. Podpiąłem nową centralke w miejsce sterowania do siłownika kierowcy (w międzyczasie wyszlo ze silownik kierowcy byl martwy wiec go wymieniłem). Po podłączeniu zasilania przed skręceniem wszystkiego zrobilem maly test. Nacisnąłem przycisk otwierania na nowym pilocie - wszystkie zamki prawidłowo sie otwierają, następnie nacisnąłem przycisk zamykania i cisza, słychać tylko przekaźniki w tej nowej centralce a siłowniki ani drgną... Probowalem ręcznie wymusić dźwigienkę od siłownika kierowcy (tak jakbym ruszał ryglem) i to samo - tylko otwiera. Bezpieczniki w kabinie oraz pod maska sprawdzone - wszystkie sprawne. Juz drugi tydzien szukam sterownika od centralnego zamka (nie modułu radiowego) przy czym mam zdemontowane: oslony pod kierownica, drzwi kierowcy, panel sterowania klimatem, schowek, wypięty i rozebrany na czesci moduł BSI, a po sterowniku ani śladu... Podejrzewam ze cos musiałem upalić albo w sterowniku CZ albo w module BSI. Haynes Takze rozkłada ręce. W schematach elektrycznych od CZ sa jakies diody których takze nie moge zlokalizować (podejrzewam spalenia)
Dodam tez ze jak wymuszam otwarcie ryglem kierowcy to słychać ze odzywa sie jakis przekaznik w module BSI, ale kiedy wymuszam zamkniecie to tego przekaźnika nie słychać (tak jakby komputer "nie czul" ze silownik jest zamykany)
W samochodzie zamontowany byl autoalarm (sądząc po montazu byl on niefabryczny). Centralka, odkąd jestem wlascicielem, od niego byla wypięta przez poprzedniego wlasciciela, takze postanowilem zdemontować pozostale elementy. Nie sądzę by miały wpływ na zamykanie auta... Auto normalnie odpala, jezdzi, nie ma problemów żadnych poza tym zamkiem (oczywiscie jak BSI jest na miejscu)
Czy byłby w stanie ktos mi pomoc zlokalizować moduł centralnego zamka? Albo podpowiedzieć co moglbym jeszcze zrobic aby naprawić zamykanie?
Mój problem na poczatku byl taki, ze chcialem sobie dołożyć do swojej Hondy otwieranie z pilota (poprzedni właściciel zgubił pilota). Wczesniej otwierane/zamykane bylo z kluczyka i wszystko działało jak powinno. Kupiłem na allegro centralke Peying p1002 i wzialem sie do roboty. Rozebrałem boczek kierowcy i początkowo próbowałem zrozumieć na własną logikę jak dziala ten zamek. Probowalem zwierać 12v z którymś z przewodów które szły do siłownika, nie przyniosło to spodziewanego rezultatu wiec pozniej zawierałem masę do tych przewodów i tez nic (myślałem ze wystarczy podać albo + albo - na któryś z przewodów). Jak sie okazalo bylem w błędzie (brawo ja) bo robilem tylko zwarcia w instalacji, popaliłem kilka bezpieczników - wszystkie juz są wymienione. Poszedłem do domu odrobić lekcje. Obejrzałem filmik na yt:
Postanowiłem zrobic tak samo. znalazlem przewody które zasilają siłownik kierowcy pod kierownica, przeciąłem je (pozostałe 3 przewody ktore wysyłają sygnał do pozostałych siłowników zostawiłem nietknięte) oddzielając sterowanie z centralnego zamka od siłownika kierowcy. Podpiąłem nową centralke w miejsce sterowania do siłownika kierowcy (w międzyczasie wyszlo ze silownik kierowcy byl martwy wiec go wymieniłem). Po podłączeniu zasilania przed skręceniem wszystkiego zrobilem maly test. Nacisnąłem przycisk otwierania na nowym pilocie - wszystkie zamki prawidłowo sie otwierają, następnie nacisnąłem przycisk zamykania i cisza, słychać tylko przekaźniki w tej nowej centralce a siłowniki ani drgną... Probowalem ręcznie wymusić dźwigienkę od siłownika kierowcy (tak jakbym ruszał ryglem) i to samo - tylko otwiera. Bezpieczniki w kabinie oraz pod maska sprawdzone - wszystkie sprawne. Juz drugi tydzien szukam sterownika od centralnego zamka (nie modułu radiowego) przy czym mam zdemontowane: oslony pod kierownica, drzwi kierowcy, panel sterowania klimatem, schowek, wypięty i rozebrany na czesci moduł BSI, a po sterowniku ani śladu... Podejrzewam ze cos musiałem upalić albo w sterowniku CZ albo w module BSI. Haynes Takze rozkłada ręce. W schematach elektrycznych od CZ sa jakies diody których takze nie moge zlokalizować (podejrzewam spalenia)
Dodam tez ze jak wymuszam otwarcie ryglem kierowcy to słychać ze odzywa sie jakis przekaznik w module BSI, ale kiedy wymuszam zamkniecie to tego przekaźnika nie słychać (tak jakby komputer "nie czul" ze silownik jest zamykany)
W samochodzie zamontowany byl autoalarm (sądząc po montazu byl on niefabryczny). Centralka, odkąd jestem wlascicielem, od niego byla wypięta przez poprzedniego wlasciciela, takze postanowilem zdemontować pozostale elementy. Nie sądzę by miały wpływ na zamykanie auta... Auto normalnie odpala, jezdzi, nie ma problemów żadnych poza tym zamkiem (oczywiscie jak BSI jest na miejscu)
Czy byłby w stanie ktos mi pomoc zlokalizować moduł centralnego zamka? Albo podpowiedzieć co moglbym jeszcze zrobic aby naprawić zamykanie?
Comment