Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ręczna regulacja świateł w VII 5d 1.4 2001

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Ręczna regulacja świateł w VII 5d 1.4 2001

    Wersja 5d 1.4 2001

    Nastał czas badania technicznego i pare spraw wymagało naprawy, ale do rzeczy:

    Panowie w serwisie powiedzieli, że samego silniczka regulacji świateł nie wymienią, bo nie ma takiej możliwości i konieczna jest wymiana lampy (chodzi o stronę lewą). Ok. Zamontowali lampę TYC 20-6252-05-2 (np taką https://nocar.pl/ref-honda-civic-00-...6252-05-2.html). Problem tkwi w tym, że świeci ona za wysoko - stwierdzenie diagnosty. W serwisie zaoferowali ponowną regulację, po przyjeździe stwierdzili, że ten typ tak ma i mogę reklamować lampę (czego wolałbym uniknąć, bo to ściąganie zderzaka, samochód będzie stać itd....). Próbowałem na własną rękę kręcić białym pokrętłem do regulacji, jednak to nie przynosi żadnego efektu i strumień światła ani drgnie. Prawo-Lewo działa, prawa lampa daje się regulować w taki sam sposób; silniczek działa.

    I teraz: Czy faktycznie ten typ tak ma?
    Jeżeli nie, to czy jest coś, co mogę zrobić bez tracenia czasu w serwisie (np. źle osadzona żarówka czy coś w tym stylu)?
    Nie udało mi się znaleźć żadnych użytecznych dla mnie informacji w internecie, a ja sam też nie jestem zbyt obeznany w temacie. Mam wrażenie, że serwis próbuje mnie spławiać, dlatego szukam rady tutaj.

    Co Wy na to? Jeżeli trzeba więcej szczegółów, chętnie doprecyzuję.

    Pozdrawiam
    Moja VII gen

  • #2
    ta lampa TYC naprawdę kosztowała 447zł?? szok!
    Od razu powiem, że sytuacja typowa, na forum się idzie zanim się zacznie cokolwiek grzebać, wymieniać, kupować. Doradziłbym Ci zupełnie co innego.
    Jest kilka tematów o lampach 2001-5 np:Lampy poliftingowe do przed lifta
    tu masz pokazane co i jak w przed i po lifcie. We wpisie #2 są linki - link nr 2 pokazuje co i jak. Jak prześledzisz wpisy i treści zorientujesz się w niuansach.
    Teraz tak, Lampy TYC to zamienniki, ale słabej jakości, jeśli chodzi o sterowanie to tak jest jak napisałeś 1 szt na 20 może zadziała, może.
    Ja bym nie kupił TYC'a wolałbym używkę Stanleya - oryginał taki co ma silniki na wierzchu, lub kupić rozwaloną lampę Stanleya z 2003 roku ze sprawnym silnikiem za 20zł i ... wybebeszyć silnik i przełożyć do swojej.
    Fakt dużo pracy, ale najlepszy efekt.
    Jeśli nie ma pracy to masz do wyboru wydać bardzo dużo kasy na oryginał co jest bez sensu, lub wydać mało kasy na TYC co jest bez sensu. Czyli oba pomysły są bez sensu.
    Jedyny pomysł warty zachodu to wymiana silniczka, zakup używanej lampy sprawnej.
    Ja bym oddał tę lampę TYC jeśli możesz, widać pewnie żę odbłyśnik tego TYC jest ładny i jest różnica między lampami - ale co z tego jak to słabe jest. Zrób jak mówię wiedza co i jak na forum jest łącznie ze zdejmowaniem zderzaka, to banalna robota.
    Na przyszłość najpierw pomysł skonfrontuj na forum, potem kupowanie a mechanicy to na końcu jak sam nie dasz rady. Kupując auto 2001r musisz się liczyć że będziesz coś grzebał, jak nie będziesz chciał grzebać to będzie kosztować dużo u mechanika, a jak będziesz kupował zamienniki to będziesz 2 razy wydawał. Wszelkie roboty i pomysły trzeba konfrontować na forum, szukać najlepszych rozwiązań i mało kosztownych a najbardziej skutecznych, taka podpowiedź na przyszłość przy Hondzie.
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #3
      Dziękuję za odpowiedź, praktycznie wyczerpałeś dla mnie temat.
      Lampę zostawię, nie kupowałem jej wysyłkowo więc nie ma opcji zwrotu. Póki co, niech jeździ.
      Dzięki za podrzucenie tematów, zrobię jak mówisz i pogrzebie ze starą, ew. w dobrym zamienniku.
      Co do grzebania - wiedzy nie mam zbyt dużej i nie czuję się pewnie w temacie. Na forum faktycznie jest bardzo dużo informacji, więc pozostaje czytać... Przymierzałem się do tego (grzebania samemu - ogólnie), ale w tej sytuacji czas mnie gonił z powodu badania technicznego.
      Przejechałem się i teraz mam nauczkę na przyszłość, żeby mniejsze rzeczy ogarniać samemu. Następnym razem bardziej systematycznie podejdę do tematu, żeby nie obudzić się znowu z ręką w nocniku.
      Dzięki jeszcze raz!
      Moja VII gen

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez szymv Zobacz posta
        Co do grzebania - wiedzy nie mam zbyt dużej i nie czuję się pewnie w temacie.
        ale tego się nie nabywa wraz z urodzeniem, tu każdy przychodzi się czegoś nauczyć i zaoszczędzić $. Po jednej takiej robocie będziesz fachowcem. (jak koło od rowera zdjąć potrafisz to i z lampą sobie poradzisz).

        Zamieszczone przez szymv Zobacz posta
        Problem tkwi w tym, że świeci ona za wysoko - stwierdzenie diagnosty. (..) Próbowałem na własną rękę kręcić białym pokrętłem do regulacji, jednak to nie przynosi żadnego efektu i strumień światła ani drgnie.
        Podejdź do tego jeszcze raz, i tak: pokręć imbusem tym pokrętłem i popukaj dłonią w klosz - czy snop światła się przestawia? Jeśli nie to trzeba by ją wyjąć i sprawdzić dlaczego zębatki regulacyjne się nie zazębiają. No ale to robota i czas.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #5
          W końcu się za to zabrałem. Winowajcą okazała się ukręcona/ułamana śruba od regulacji góra-dół.

          Pierwszym krokiem jest wymontowanie lampy, trzeba odczepić zderzak - instrukcje są dostępne na forum. Warto zaopatrzyć się w dodatkowe spinki - swoje niedawno wymieniałem przy okazji wymiany chłodnicy klimy, więc działały, jednak pierwotne połamały się prawie wszystkie. W 17 letnim aucie trzeba też liczyć się z tym, że możemy znaleźć różne "systemy" mocowań zderzaka, w zależności od tego, co się komu kiedyś urwało...

          Po zdjęciu reflektora można spokojnie zajrzeć do środka i zobaczyć o co chodzi. U mnie sytuacja wyglądała tak:
          IMG_20180815_142538.jpg
          Jak widać, śruba jest ułamana. Nie wiem kiedy i jak to się stało

          Początkowo próbowałem to wsunąć z powrotem na miejsce bez ingerencji w lampę, jednak nie dało rady. Musiałem rozkleić całość - wtedy dostęp był o wiele łatwiejszy.
          Z tego co udało mi się znaleźć to klej łatwiej puszcza na gorąco, jednak lampa nie weszła mi do piekarnika, a opalarki do lakieru nie mam. Udało się metodą "na siłę", jednak sposób ryzykowny i polecam jednak zająć się tym jak człowiek rozumny
          IMG_20180815_151501.jpg

          Wykręciłem pozostałość śruby regulacyjnej i nałożyłem z powrotem element regulujący odbłyśnik.
          IMG_20180815_151547.jpg

          Regulacja działa, jednak pełen sukces ogłoszę (lub nie) dopiero po wizycie na ustawienie wysokości świecenia.
          Moja VII gen

          Comment


          • #6
            Już po badaniu technicznym - moja naprawa załatwiła sprawę i lampę udało się bez problemu ustawić. Na przyrządzie widać też wyraźną różnicę pomiędzy reflektorami na korzyść oryginału... lekcja na przyszłość.
            Moja VII gen

            Comment

            Working...
            X