Witam,
od 2 dni mam problem z alarmem w swoim samochodzie.
Otóż podczas jazdy co +/- godzinę słyszę jednokrotne beep po czym po 10 sekundach włącza mi się alarm i wyłącza po dosłownie jednej sekundzie. Tak działo mi się 2 dni temu, wczoraj było ok a dzisiaj podczas jazdy do pracy znów to się stało (za każdym razem tak samo, wpierw beep a po 10 sek. alarm).
Nie za bardzo znam się na elektronice ale czy może być to spowodowane wyczerpującą się baterią w pilocie czy bardziej jakieś zwarcie na obwodach?
od 2 dni mam problem z alarmem w swoim samochodzie.
Otóż podczas jazdy co +/- godzinę słyszę jednokrotne beep po czym po 10 sekundach włącza mi się alarm i wyłącza po dosłownie jednej sekundzie. Tak działo mi się 2 dni temu, wczoraj było ok a dzisiaj podczas jazdy do pracy znów to się stało (za każdym razem tak samo, wpierw beep a po 10 sek. alarm).
Nie za bardzo znam się na elektronice ale czy może być to spowodowane wyczerpującą się baterią w pilocie czy bardziej jakieś zwarcie na obwodach?
Comment