Mam problem z oświetleniem sufitowym. Czasem działa, czasem nie
. Problem występuje od dłuższego czasu (ok 2 miesiące) jednak od paru dni nie działa w ogóle więc postanowiłem zająć się bliżej tematem. Rozmontowałem lampkę i pomierzyłem napięcia w kostce - są, podłączyłem żaróweczkę - świeci, poruszałem kabelkami - nic się nie dzieje. Poskładałem wszystko do kupy - działa, po 10 minutach - już nie. Rozebrałem światełko od nowa - na kostce brak napięcia, ruszam kabelkami - nic się nie zmienia. Sprawdziłem bezpiecznik - przepalony, wymieniłem na nowy - światełko zaczęło działać
. Po paru zamknięciach - otwarciach drzwi, już nie działa. Sprawdziłem bezpiecznik - jest ok. Podejrzewam że wina może leżeć po stronie przekaźnika (modułu odpowiedzialnego za sterowanie włączaniem i ściemnianiem światła) jednak nie wiem gdzie go szukać i jak go sprawdzić. Może ktoś miał podobny problem, albo bardziej ogarnia elektrykę w tym aucie. A i wcześniej jak nie działało to zdejmowałem klosik i wyjmowałem żarówkę i wkładałem - tak parę razy i zaczynało świecić (może to przypadek bo ten sposób już nie działa), więc wymieniłem jeszcze żarówkę na nowej jest to samo. Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.


Comment