Stabilizator

[Gość]

Stabilizator dotyka wahacz i coś z tej strony mocno puka na wybojach DSC_0084.jpg
DSC_0085.jpgDSC_0087.jpg
DSC_0088.jpg
DSC_0089.jpg

[przemo02]

Tu druga strona
DSC_0090.jpg

I jeszcze raz lewa 1505304649415-566270469.jpg

[m26]

Popatrz na rożnicę między lewą a prawą stroną.Stab jest przesuniety bo przekoszony,najprawdopodobniej i sam się przestawia.
Trzeba go wyjąć i pomierzyć. Jeżeli bedzie krzywy to zanim kupisz nowy ,mozesz sie na chwile poratować podkładką przylapaną na trzy spawki (bez przetapiania.)żeby się nie przemieszczał.

[przemo02]

A to on może głucho/metalicznie tłuc na nawet niewielkich wybojach?? bo od czasu jak coś przy tym ruszaniu przy skręconych w prawo kołach i wejściu w głębienie lewej strony coś mi z lewej strony mocno wali, więc auto na razie stoi w garażu i oprócz hałasu z magla i tego nic więcej nie widzę.

[m26]

Moze tluc.

[przemo02]

Wyszło na to że pracuje w tulejach i to raczej je będę wymieniać. Coś muszę wiedzieć czego nie wiem czy to tylko P&P, w sensie 2 śruby odkręcam wywalam stare kładę nowe i zakręcam??

[m26]

tylko P&P, w sensie 2 śruby odkręcam wywalam stare kładę nowe i zakręcam??

Jeśli jest spory luz ,to na pewno błoto powbijane w gumę zadziałało jak papier ścierny i jest spora szansa że stab jest przewężony.
Warto jest wtedy przykleić coś żeby zawęzić gumę,bo nie na długo wystarczy. Ja przyklejam na wierzch ,po płaskiej stronie jedną oddartą warstwę starego paska wieloklinowego . Kleję na kropelkę żeby nie spadała i zakładam na auto,potem jak ją zaciśnie to chodzi tyle co na nowym przez lata.Ludzie owijają pręt taśmą -to jest nietrwałe i daje tyle co nic.

[przemo02]

A pomysł w dętką??

[m26]

A pomysł w dętką??

Jeszcze raz , bo dwojako to można odczytać

[przemo02]

Czytałem że niektórzy "geniusze" w swoich autach zamiast je wymienić wkładają gumę z dętki aby nie było luzu.

[woody]

Możesz kupić gumę o 1-2 mm mniejszą i też będzie.

[m26]

Czytałem że niektórzy "geniusze" w swoich autach zamiast je wymienić wkładają gumę z dętki aby nie było luzu.

W zasadzie dętka jest trochę za miękka do Hondy,ale w autach gdzie stab jest cieniutki a gumy pół metra,to można sie pokusić o podłożenie,lepsze to niż niczego nie robić,bo to się bardzo szybko rozlatuje.Tak na prawde to guma nie powinna sie slizgać po stabie,ale pracować razem z nim,poza niektórymi wyjatkami tylpu Mercedes.Są auta gdzie guma jest zwulkanizowana na stałe ze stabilizatorem i wymienia się komplet,to jest kosztowne,ale wytrzymuje wieki,więc im bardziej się zgniecie tym lepiej.

[przemo02]

Dobra teraz muszę zwalczyć krzywość stabilizatora.
Mirek ten będzie pasować, bo widzę że na alledrogo i innych większość jest montowana na inny sposób przez inny łącznik a ten jako jedyny pasuje mi opisem i wyglądem.Jutro go sobie pomierzę by znać grubość.??

https://allegro.pl/drazek-stabilizatora-przod-honda-civic-vi-1-4-1999-i6856502865.html

[m26]

To jest dokladnie ten. Jak chcesz poprawic sobie trakcje to znajdx 26mm od EK4-cieżki do zdobycia i drogi,ale auto wymiata.
Jak chcesz zobaczyć jaka bedziesz miał różnicę to przejedź sie bez jednego łącznika,bo dokladnie taka jest rożnica w trakcji miedzy 22 a 26 mm.

[przemo02]

Szczerze to na razie marze o usunięciu stukania z zawieszenia a on jest winny i o wyleczeniu do końca silnika bo po remoncie ma moc jak przed czyli jakieś 60 qni i mam teraz niskie obroty z 500 więc strach na skrzyżowaniach. Koniec końców muszę poczekać do wypłaty i kupić sobie komputer by mieć odczyt z samochodu. Albo sonda wali sprawę albo coś jeszcze jest nie tak z silnikiem ale przynajmniej nie śmierdzi i nie świeci mi CE więc coś innego jest za ten stan rzeczy odpowiedzialne. Rozrząd OK.